Forum Broni Strzeleckiej

Mnie tam się patent podoba - zawszę wolę coś mieć niż nie mieć, chociaż kiepsko jest to pomyślane - mały wyświetlacz powinien być wkomponowany w lewą okładkę (bo praworęcznemu tak wygodniej sprawdzać) i nie wystawać tak na bok. Znajomek ma stworzone podobne ustrojstwo, ale w karabinku ASG i nie jest...

Ja też używam Nikwax (płuczę w ilości o 30-40% większej niż zalecana) i jest dobrze.

Waliza - ślady po wypychaczach są pomiędzy nimi. Po prostu taka ażurowa konstrukcja jest bardziej sprężysta i powinna lepiej przyjmować uderzenie oraz tłumić drgania.

Ja doskonale wiem jak wygląda odpuszczanie - z Wiedzy o Materiałach miałem 5! :) Niektóre rodzaje stali wymagają szybszego schładzania, podobnie jak po hartowaniu - chłodzi się je na powietrzu, lub wodą, albo olejem, często rozgrzanym. Poza tym przy temperaturze panującej w okolicach sprężyny, nawet...

AR ma stosunkowo wysokie ciśnienia i przez zasadę działania, jak to zwą Amerykanie - "runs hot!", chociaż nie da się zaprzeczyć - po 100 nabojach wystrzelonych jako jedna seria wszystko się nagrzeje.

Tak naprawdę, żeby coś stało się ze sprężyną, trzeba by doprowadzić do jej rozhartowania, a to wymaga już temperatury wyższej, niż możliwa tam do osiągnięcia. Przy naprawdę intensywnym strzelaniu może temperatura dojdzie do takiej, w której nastąpi niskie odpuszczanie, ale z kolei wtedy warunki schł...

Typowa wizja rekwizytora. To kawałek komory Steyra SL w kal. .222 połączony z rewolwerem Bulldog firmy Charter Arms w kal. .44.
Do tego bursztynowe okładki chwytu i diody (4 czerwone i 2 zielone) pod lufą uruchamiane małym włącznikiem.

edit: nie zauważyłem wcześniejszych postów.

Deksiu - poprawię Cię, jako swojak: Łódź nie upada. Łódź już brodzi w mule i jest skazana na upadek. Nawet lubię swoje miasto i chciałbym tu zostać, ale niestety będę musiał wyjechać, np. właśnie do Krakowa, gdzie mam rodzinę, bo tu nie przeżyję, jak postawię się w całości na swoim. Wyjeżdżać z Pols...

Ja się nie śmieję. Doskonale wiem, że Rumunia ma osiągnięcia w tej i innych dziedzinach i nie jest to takie zacofane państwo.
No a niektóre Rumuńskie dziewuchy - mniam.

Po przeczytaniu tego artykułu, moja wyobraźnia nasuwa mi tylko obrazek Dacii z przyspawanymi silnikami rakietowymi.

Gorzej, jak przyjdzie wychowany na CoD i innych "naparzankach", synek bogatego tatusia, który kupił mu karabinek z 500fps na pokładzie i trybem auto (w Łodzi i tacy są) - wtedy nie jest tak wesoło. Sam oberwałem od takiego zwyrola w twarz z ~3-4m i bardzo trudno było mi się powstrzymać, żeby nie roz...

Ja bym po prostu przyspawał.

Z 'elera' strzelałem z karabinka na 100m i to wg mnie maksymalny zasięg do celnego strzelania z tej amunicji.
Oczywiście - pocisk poleci dużo dalej, ale celność wtedy jest, może nie tyle znikoma, co baaardzo kiepska.

AK dośle kolejny nabój, nie wybierając z komory poprzedniego. Skutek - zacięcie. Za to w konstrukcji z zamkiem swobodnym jaja będą wtedy, gdy wyciąg się urwie/złamie/wypadnie, a dojdzie do niewypału z nakłutą spłonką. Nigdy nie lubię grzebać przy takich nabojach. Co do puchnięcia łusek - do tej pory...

Może są ciupkę grubsze, albo z nieco innego materiału...