Stal na lufy i wiertła

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
kaliiades
Posty: 2
Rejestracja: 26 lutego 2010, 08:40

Stal na lufy i wiertła

#1 Post autor: kaliiades » 26 lutego 2010, 09:00

Witam,
czy może ktoś się orientuje jaka stal była używana do produkcji luf oraz na wiertła do ich wiercenia ? Chodzi mi głównie o twardość np. w skali HR. Czy lufa po wywierceniu, rozwierceniu, wygładzeniu i bruzdowaniu była jakoś hartowana czy nie ? Czy też może hartowany był tylko początek lufy (od strony komory nabojowej). Domyślam się że wiertła i ostrze do bruzdowania były hartowane bardziej niż lufa - chyba, że można wiercić w metalu wiertłem o tej samej twardości co materiał w którym się wierci.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9665
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#2 Post autor: waliza » 26 lutego 2010, 14:32

O jakie lufy chodzi. Z jakiego okresu? Poszukaj tez tematu o produkcji luf na forum.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

kaliiades
Posty: 2
Rejestracja: 26 lutego 2010, 08:40

#3 Post autor: kaliiades » 26 lutego 2010, 16:15

Temat "Technologia luf" przeczytałem, bardzo fajny -opisy i rysunki narzędzia i inne ale o używanych materiałach nic nie znalazłem (lub coś nie tak z czytaniem mam). A okres to od czau kiedy zaczęto wiercić lufy czyli gdzie początek XIX wieku do daty tego działu czyli 1886.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Stal na lufy i wiertła

#4 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 27 lutego 2010, 17:44

kaliiades pisze:Czy też może hartowany był tylko początek lufy (od strony komory nabojowej).

Zdaje się że takie rozwiązanie jest stosowane przy niektórych wzorach strzelających z zamka otwartego.
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9665
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#5 Post autor: waliza » 28 lutego 2010, 02:29

Pytanie rozumiem dotyczy luf starych , tak do 19 wieku. Lufy zaczeto wiercic tak gdzies w wieku 16tym. Chwile potym jak zaczely wchodzi muszkiety lontowe. Wczesniej to raczej odlewy na jakies piszczele itp.
Ze stalami z tego okresu to dosc ciezka sprawa. Mialem ochote zbadac sklad ale to albo nie bylo obiektu do badania albo cos zawsze wypadlo. Udalo mi sie zbadac tylko sklad stali na kurek z an1777. Lufy niestety nie.
W dawnych epokach potrafiono wytwarzac stale o duzej rozpietosci zawartosci wegla. Jej obrobka rownie byla na niezlym poziomie. Znajmosc procesow zachodzacych w stali byla pewnie slaba ale metoda prob i bledow wiedziano co i jak robic. Stal twarda jest krucha wiec taką uzywano na narzedzia a lufy robiono ze stali raczej miekkiej lub bardzo miekkiej. O tym zeby byly one hartowane to nie slyszalem. Przynajmniej o lufach robionych do polowy 19 wieku. Stal na te lufy to stal weglowa ,wszelkie w niej domieszki metalowe czy niemetalowe to przypadek-zanieczyszczenia rud itp.
Dopiero na poczatku drugiej polowy 19 wieku w wyniku odkryc i badan dkonal sie naczny postep do pieca konwerterowego Bessemera poczawszy. Zaczeto badac sklad rud , wytopionej surowki i procesy zachodzace przy wytopie. W czasach wczesniejszych umiano tylko wytworzyc bardzo kruche zanieczyszczone fosforem zeliwo oraz bardzo pracochlonne wtedy zelazo które odweglano przez utrzymywanie przez dlugi czas w stanie cieklym a pozniej wielokrotne przekuwanie .
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ito
Posty: 81
Rejestracja: 8 kwietnia 2010, 12:59

Re: Stal na lufy i wiertła

#6 Post autor: ito » 30 kwietnia 2010, 09:12

Luf broni palnej pod żadnym pozorem NIE HARTOWANO. Zużycie wobec ilości oddawanych strzałów, stosowania na pociski ołowiu a do tego różnych pakuł, flejtuchów itd. było pomijalne, natomiast problemem było uzyskanie odpowiednio ciągliwego (odpornego na rozerwania i pęknięcia) materiału. Bardzo długo uważano, że żelazo w ogóle się nie nadaje na lufy armatnie- różnej maści brązy rozdymało co prawda łatwiej, ale przy stosowanych ciśnieniach i grubościach ścianek luf nie miało to wielkiego znaczenia, natomiast w przypadku awarii rozdymały się właśnie i ew. pękały, natomiast nie rozrywały się z dużą ilością odłamków jak to miały w zwyczaju lufy żelazne.
JEŚLI MASZ CAŁKOWITĄ PEWNOŚĆ TO KAŻ JĄ SOBIE AMPUTOWAĆ ŻEBY CI KRZYWDY NIE ZROBIŁA I ŁAP SIĘ ZA KALKULATOR

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9665
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Stal na lufy i wiertła

#7 Post autor: waliza » 1 maja 2010, 00:23

Nie mam niestety danych ja to z dawnymi lufami bywalo odnosnie hartowania. Z tego co mialem okazje pomacac to faktycznie byly dosc miekkie. Z tego wynika i rownie ze wspomnien ze uzywaly sie dosc szybko. wlaszcza gwintowane, co w sumie jest logiczne. Miekka stal plus machanie w niej metalowym pobojczykiem, tarcie, wysokie cisnienia i temperatury plus wysoko erozyjne dzialanie gazow i resztek spalania czarnego prochu.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Stal na lufy i wiertła

#8 Post autor: ss100 » 2 marca 2011, 13:28

i sie pojawił spamik we wiertełkach swoją drogą ciekawy :)

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9665
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Stal na lufy i wiertła

#9 Post autor: waliza » 2 marca 2011, 21:41

i ziuuu rownie szybko spamik zniknal
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ