Jak kupowac Colta - poradnik
Moderator: Moderatorzy
Jak kupowac Colta - poradnik
Zdecydowales - to bedzie rewolwer bo tak i juz
Lapiesz pieniazki (czesto dlugo zbierane) i pedzisz do sklepu. Kazdy jest piekny, sprzedawca zazwyczaj popiera kazdy Twoj wybor, a im drozszy wybierzesz tym poparcie trafnosci staje sie bardziej zachecajace Piekna bron, fabrycznie nowa, musi byc doskonala... Siegasz po pieniadze...
STOP STOP STOP
Nie napalaj sie, dzialaj chlodno i z rozwaga
Przed wyjsciem do sklepu zaopatrujemy sie w mloteczek i kawalek skorki, albo mloteczek gumowy, choc ciezko maly kupic, to jak juz sie uda to i na potem sie przyda Ja mam maly metalowy mloteczek, na ktorego glowke przymocowalem skore chroniaca klin przed odrapaniem przy uderzeniach
Warto miec ze soba odpowiednio szeroki srubokret dopasowany do sruby od klina ( stosunkowo cienkie naciecie).
Wez sobie patyczek, najlepiej kwadratowy w kalibrze .44 (jesli taki kaliber wybrales) tak zeby wchodzil do lufy na dosc scisle pasowanie ale bez przesady. ( kwadratowy jest chyba lepszy od okraglego z dwu powodow Latwiej wystrugac i rogami latwiej zaczepi o ewentualna nierownosc, choc kto to tam wie )
Bierzemy tez latareczke, silna jednodiodowa czy jednozaroweczkowy paluszek bedzie OK.
Jak masz szczelinomierz to tez sie przyda
Ekwipunek juz mamy
Mloteczek, srubokret, patyczek, latareczka, szczelinomierz
Teraz mozemy udac sie na zakupy.
SKLEP
Wez rewolwer i wsun patyczek w lufe, sprawdz czy wchodzi bez zadnych zaczepien w otwor bebna, potem wysun, przekrec beben o jeda komore kurkiem i znowu potestuj patyczkiem i tak wszystkie komory za dwa razy Jesli OK, to juz wiesz, ze beben i lufa sa osiowe.
Teraz popatrz na klin, czy jest gleboko wbity czy mniej wiecej rownomiernie, czy nie ma za duzych luzow miedzy jego krawedziami a otworem przy lufie. Wybij klin i sprawdz czy nie jest wbity "na chama". Po wybiciu zdejmij lufe, odciagnij kurek na pierwsza pozycje i wyjmij beben, obejrzyj czy gdzies nie przyciera czy jest osadzony w miare sztywno na osi i nie kolebie sie na boki, zarowno beben jak i kurek
Podobnie osiowosc mozesz sprawdzic swiecac latareczka wglab lufy - az do komory bebna. Na oko bo na oko, ale warto przy okazji obejrzec wnetrze lufy i komor w bebnie.
Beben odloz na stolik i zaloz sama lufe na oske, tak aby dolna opora nie trafila na swoje miejsce tylko byla z boku. Raz z prawej, a raz z lewej strony dolnego podparcia ( tego co ma dwa koleczki stabilizujace). Pokrec zalozona lufa wjezdzajac nieco na dolna podpore i zobacz czy wchodzi plynnie, nie za ciasno i nie za luzno, to ma byc dobrze spasowane. Z obu stron ma wchodzic tak samo ciasno z kontaktem ale bez zbednych oporow. Teraz zaloz beben i lufe, docisnij mocno klin palcem i sprawdz patyczkiem czy sie nie zmienilo centrowanie lufy i otworow w bebnie. przesuwajac beben po osi czy nie ma zbyt duzej szczeliny miedzy bebnem a lufa, dopuszczalna jest ok. 0,2mm ale jak jest mniej to tez OK, aby tylko beben nie tarl o lufe przy obracaniu. Zauwaz, ze zab obracajacy beben tez jest na sprezynie i bedzie lekko dopychal beben do lufy, odciagnij zatem beben, podczas pomiaru szczeliny, palcami do tylu.
Teraz lekko dobij klin drewnianym czy gumowym mloteczkiem i od nowa sprawdz patykiem centralnosc otworow lufy i bebna i czy nie zmienil sie luz bebna i czy dalej nic nie obciera. Beben powinien sie obracac prawidlowo przy naciaganiu kurka, a po oddaniu nibystrzalu ( trzymajac palcem kurek, drugim wciskasz spust i delikatnie opuszczasz kurek na kominek) zapadka powinna ustabilizowac beben w prawidlowym polozeniu. Kurek nalezy odciagac dosc energicznie.
Uff, prawie wszystko.
Teraz sprawdz czy pozycja bezpieczna kurka jest stabilna i czy napewno nie da sie strzelic, nie uzywaj max sily, ot jakies 4 kilogramy wystarczy (4kilo cukru w siatce powieszone na palcu uswiadomi Ci jaka to sila )
Potem napiecie bojowe i kilka pustych strzalow, lepiej podlozyc kawalek cienkiej skorki zeby nie rozklepac kominkow, ale na kilka strzalow nie jest to konieczne. Sprawdz dokladnosc pasowania elementow, pokrycie oksyda, jakosc grawerki na bebnie i widocznosc przyrzadow celowniczych, czy muszka jest prosto zamocowana na lufie a szczerbinka ladnie rowno wycieta na kurku i czy nie za duza bo zazwyczaj potem sobie poprawisz/dopasujesz iglaczkiem.
Teraz jeszcze jedno (jesli Ci pozwola) sprawdz czy srubka mocujaca klin da sie wykrecic, bo czesto nie bardzo. Ostroznie, dobrze dopasowanym srubokretem, aby nie uszkodzic sruby. Czasem trzeba przegwintowac niestaranny gwint, mozna to zrobic pozniej i nie jest drogie.
Inne sruby tez warto sprawdzic ale moga Ci nie pozwolic rozbierac rewolweru na kawalki.
To juz wszystko, nastepne to kontrolny strzal, ale tego juz Ci zapewne nie wszedzie umozliwia wiec kupuj i na strzelnice )
To z grubsza tyle, ideal ciezko znalezc wiec szukaj przynajmniej czegos zblizonego Pamietaj, wszystko mozna poprawic i dopasowac, choc nie wszystko samemu i nie zawsze tanio
Lapiesz pieniazki (czesto dlugo zbierane) i pedzisz do sklepu. Kazdy jest piekny, sprzedawca zazwyczaj popiera kazdy Twoj wybor, a im drozszy wybierzesz tym poparcie trafnosci staje sie bardziej zachecajace Piekna bron, fabrycznie nowa, musi byc doskonala... Siegasz po pieniadze...
STOP STOP STOP
Nie napalaj sie, dzialaj chlodno i z rozwaga
Przed wyjsciem do sklepu zaopatrujemy sie w mloteczek i kawalek skorki, albo mloteczek gumowy, choc ciezko maly kupic, to jak juz sie uda to i na potem sie przyda Ja mam maly metalowy mloteczek, na ktorego glowke przymocowalem skore chroniaca klin przed odrapaniem przy uderzeniach
Warto miec ze soba odpowiednio szeroki srubokret dopasowany do sruby od klina ( stosunkowo cienkie naciecie).
Wez sobie patyczek, najlepiej kwadratowy w kalibrze .44 (jesli taki kaliber wybrales) tak zeby wchodzil do lufy na dosc scisle pasowanie ale bez przesady. ( kwadratowy jest chyba lepszy od okraglego z dwu powodow Latwiej wystrugac i rogami latwiej zaczepi o ewentualna nierownosc, choc kto to tam wie )
Bierzemy tez latareczke, silna jednodiodowa czy jednozaroweczkowy paluszek bedzie OK.
Jak masz szczelinomierz to tez sie przyda
Ekwipunek juz mamy
Mloteczek, srubokret, patyczek, latareczka, szczelinomierz
Teraz mozemy udac sie na zakupy.
SKLEP
Wez rewolwer i wsun patyczek w lufe, sprawdz czy wchodzi bez zadnych zaczepien w otwor bebna, potem wysun, przekrec beben o jeda komore kurkiem i znowu potestuj patyczkiem i tak wszystkie komory za dwa razy Jesli OK, to juz wiesz, ze beben i lufa sa osiowe.
Teraz popatrz na klin, czy jest gleboko wbity czy mniej wiecej rownomiernie, czy nie ma za duzych luzow miedzy jego krawedziami a otworem przy lufie. Wybij klin i sprawdz czy nie jest wbity "na chama". Po wybiciu zdejmij lufe, odciagnij kurek na pierwsza pozycje i wyjmij beben, obejrzyj czy gdzies nie przyciera czy jest osadzony w miare sztywno na osi i nie kolebie sie na boki, zarowno beben jak i kurek
Podobnie osiowosc mozesz sprawdzic swiecac latareczka wglab lufy - az do komory bebna. Na oko bo na oko, ale warto przy okazji obejrzec wnetrze lufy i komor w bebnie.
Beben odloz na stolik i zaloz sama lufe na oske, tak aby dolna opora nie trafila na swoje miejsce tylko byla z boku. Raz z prawej, a raz z lewej strony dolnego podparcia ( tego co ma dwa koleczki stabilizujace). Pokrec zalozona lufa wjezdzajac nieco na dolna podpore i zobacz czy wchodzi plynnie, nie za ciasno i nie za luzno, to ma byc dobrze spasowane. Z obu stron ma wchodzic tak samo ciasno z kontaktem ale bez zbednych oporow. Teraz zaloz beben i lufe, docisnij mocno klin palcem i sprawdz patyczkiem czy sie nie zmienilo centrowanie lufy i otworow w bebnie. przesuwajac beben po osi czy nie ma zbyt duzej szczeliny miedzy bebnem a lufa, dopuszczalna jest ok. 0,2mm ale jak jest mniej to tez OK, aby tylko beben nie tarl o lufe przy obracaniu. Zauwaz, ze zab obracajacy beben tez jest na sprezynie i bedzie lekko dopychal beben do lufy, odciagnij zatem beben, podczas pomiaru szczeliny, palcami do tylu.
Teraz lekko dobij klin drewnianym czy gumowym mloteczkiem i od nowa sprawdz patykiem centralnosc otworow lufy i bebna i czy nie zmienil sie luz bebna i czy dalej nic nie obciera. Beben powinien sie obracac prawidlowo przy naciaganiu kurka, a po oddaniu nibystrzalu ( trzymajac palcem kurek, drugim wciskasz spust i delikatnie opuszczasz kurek na kominek) zapadka powinna ustabilizowac beben w prawidlowym polozeniu. Kurek nalezy odciagac dosc energicznie.
Uff, prawie wszystko.
Teraz sprawdz czy pozycja bezpieczna kurka jest stabilna i czy napewno nie da sie strzelic, nie uzywaj max sily, ot jakies 4 kilogramy wystarczy (4kilo cukru w siatce powieszone na palcu uswiadomi Ci jaka to sila )
Potem napiecie bojowe i kilka pustych strzalow, lepiej podlozyc kawalek cienkiej skorki zeby nie rozklepac kominkow, ale na kilka strzalow nie jest to konieczne. Sprawdz dokladnosc pasowania elementow, pokrycie oksyda, jakosc grawerki na bebnie i widocznosc przyrzadow celowniczych, czy muszka jest prosto zamocowana na lufie a szczerbinka ladnie rowno wycieta na kurku i czy nie za duza bo zazwyczaj potem sobie poprawisz/dopasujesz iglaczkiem.
Teraz jeszcze jedno (jesli Ci pozwola) sprawdz czy srubka mocujaca klin da sie wykrecic, bo czesto nie bardzo. Ostroznie, dobrze dopasowanym srubokretem, aby nie uszkodzic sruby. Czasem trzeba przegwintowac niestaranny gwint, mozna to zrobic pozniej i nie jest drogie.
Inne sruby tez warto sprawdzic ale moga Ci nie pozwolic rozbierac rewolweru na kawalki.
To juz wszystko, nastepne to kontrolny strzal, ale tego juz Ci zapewne nie wszedzie umozliwia wiec kupuj i na strzelnice )
To z grubsza tyle, ideal ciezko znalezc wiec szukaj przynajmniej czegos zblizonego Pamietaj, wszystko mozna poprawic i dopasowac, choc nie wszystko samemu i nie zawsze tanio
pozdrawiam, cpt.Nemo
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Tak, to data wprowadzenia modelu na uzbrojenie armii USA ) Model przygotowany w 1948r, w seryjnej produkcji od 1850. Nie musisz sie martwicdexter 1990 pisze:Ej czy ten numer (1851) to jest aby data wprowadzenia modelu?
pozdrawiam, cpt.Nemo
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Znam taki sklep ktory sporo z tych zabiegow wytrzymal No moze nie wszystkie w 100% bo i ja nie o wszystkim wiedzialem ale jesli chca sprzedac to...asasello pisze:Kapitanie czy aby nie przeceniłeś cierpliwości sprzedawców?
pozdrawiam, cpt.Nemo
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9665
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
cpt.nemo ma racje.A te repliki sa bardzo rozne. Z jednej fabryki wychodza czesto tak rozniace sie jakoscia egzemplarze, że nie ma co ryzykowac sporej kasy na złom.Sprzyja tym usterkom budowa rewowlerów- otwaty szkielet.A wiedza sprzedawoc jest najczesciej nizsza niz kupujacego wiec sie moze przy takich zabiegach sami czegos nauczą i nie wezma na sklep gniota bo sami juz przebiora wczesniej.No a jak sie sprzedawcy nie podoba ze klient sprawdza, oglada itp .... coż kupi sie u innego
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
THX serio miałem wontpliwosci wiec zapytalem. Pozdrawiam i udanych zakupów zycze.dexter1990 pisze:Ej czy ten numer (1851) to jest aby data wprowadzenia modelu? Tak, to data wprowadzenia modelu na uzbrojenie armii USA Smile) Model przygotowany w 1948r, w seryjnej produkcji od 1850. Nie musisz sie martwic
Moge sie pochwalic ze powyzszy poradnik, poprawiony nieco, wraz z licznymi zdjeciami opublikowalo czasopismo Bron i Amunicja w tegorocznym drugim numerze listopad-grudzien.
To dla tych co chcieli by miec wersje drukowana.
Wybaczcie bledy
To dla tych co chcieli by miec wersje drukowana.
Wybaczcie bledy
pozdrawiam, cpt.Nemo
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
No takie zbedne znaki przeniesienia w opisach fotekREMOV pisze:Moment, moment, jakie błędy?
2. Podkład-kami
3. i został jest w miarę sztywno
8. nacią-ganiu, poło-żeniu,
Ot takie male duperelki, ale zawsze musze sie liczyc z tym ze merytorycznie tez cos nabredzilem To ze ja nie zauwazam to jeszcze nie znaczy ze ktos czegos nie znajdzie
pozdrawiam, cpt.Nemo
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472
Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Navy .44 7.1/2 & Virago 535 GG 175472