Broń długa w wojnie sesesyjnej

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9664
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#16 Post autor: waliza » 30 sierpnia 2005, 12:40

i tak i nie.Cos tam moze wtym co mowisz jest.Ale az tyle tysiecy przypadkow?Na calosc wojska w bitwie to jest spory porcent herman.Pozatym chyba zolnierz widzi ze ma niewypal?No i potem moze faktycznie sciemnia.Bo to ze zaladuje 15 ladunkow i nie widzi to nei wierze.Wycior by my wchodzil przeciez polowe mniej.Jaka jest prawda to sie pewnie juz nie dowiemy nigdy
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#17 Post autor: Herrmannek » 30 sierpnia 2005, 13:55

waliza pisze:i tak i nie.Cos tam moze wtym co mowisz jest.Ale az tyle tysiecy przypadkow?Na calosc wojska w bitwie to jest spory porcent herman.Pozatym chyba zolnierz widzi ze ma niewypal?No i potem moze faktycznie sciemnia.Bo to ze zaladuje 15 ladunkow i nie widzi to nei wierze.Wycior by my wchodzil przeciez polowe mniej.Jaka jest prawda to sie pewnie juz nie dowiemy nigdy
Spory procent ale prawdopodobny. Po każdej stronie stało około 80000 tysięcy żołnierzy, oczywiście nie wszyscy byli w piechocie, ale ci co byli musieli oddać wiele strzałów, nie wiem jaki jest "MRBS"(mean rounds between stopage) broni odprzodowej ale wątpię by w warunkach polowych(stres,ruch, niedoświadczenie itp) obsługującego żołnierza było większe niż kilkanaście góra dwadzieścia kilka strzałów. Więc na pewno była duża ilość przypadków, dla których żołnierze nieświadomie lub z premedytacją ładowali broń kilkakrotnie, w końcu jaki jest sens ładowania broni i nie strzelania, z powodów "humanitarnych", jeśli równie dobrze można strzelić panu bogu w okno. Jestem pewny, że przyczyn trzeba szukać w panicznym strachu powodującym niepoprawne wykonywanie czynności i odbierającym zdrowy rozsadek, oraz w usterkach broni niezależnych lub wynikających z pierwszego powodu, których nie dało się usunąć w podczas walki.
Battles very confusing: smoky and loud. You could not know that your gun had not gone off. At Gettysburg, Federals found 12,000 rifles that contained two unfired cartridges; and about 6000 that held between 3 and 10 loads. Others forgot to remove the ramrod, sending the rod sailing through the air.
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

Awatar użytkownika
marmot1
Posty: 2879
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:54
Lokalizacja: Homeless
Kontakt:

#18 Post autor: marmot1 » 30 sierpnia 2005, 20:59

Herrmannek pisze:
waliza pisze:i tak i nie.Cos tam moze wtym co mowisz jest.Ale az tyle tysiecy przypadkow?Na calosc wojska w bitwie to jest spory porcent herman.Pozatym chyba zolnierz widzi ze ma niewypal?No i potem moze faktycznie sciemnia.Bo to ze zaladuje 15 ladunkow i nie widzi to nei wierze.Wycior by my wchodzil przeciez polowe mniej.Jaka jest prawda to sie pewnie juz nie dowiemy nigdy
Spory procent ale prawdopodobny. Po każdej stronie stało około 80000 tysięcy żołnierzy, oczywiście nie wszyscy byli w piechocie, ale ci co byli musieli oddać wiele strzałów, nie wiem jaki jest "MRBS"(mean rounds between stopage) broni odprzodowej ale wątpię by w warunkach polowych(stres,ruch, niedoświadczenie itp) obsługującego żołnierza było większe niż kilkanaście góra dwadzieścia kilka strzałów. Więc na pewno była duża ilość przypadków, dla których żołnierze nieświadomie lub z premedytacją ładowali broń kilkakrotnie, w końcu jaki jest sens ładowania broni i nie strzelania, z powodów "humanitarnych", jeśli równie dobrze można strzelić panu bogu w okno. Jestem pewny, że przyczyn trzeba szukać w panicznym strachu powodującym niepoprawne wykonywanie czynności i odbierającym zdrowy rozsadek, oraz w usterkach broni niezależnych lub wynikających z pierwszego powodu, których nie dało się usunąć w podczas walki.
Battles very confusing: smoky and loud. You could not know that your gun had not gone off. At Gettysburg, Federals found 12,000 rifles that contained two unfired cartridges; and about 6000 that held between 3 and 10 loads. Others forgot to remove the ramrod, sending the rod sailing through the air.
O fajnie ze znalazleś cytat to mniej wiecej o to mi chodziło.

Swoja droga to w czasie wojny secesyjnej pod koniec konfederaci wpadli na pomysł ostrzelania waszyngtonu RAKIETAMI !!! Podobno odpalono nawet jedna prototypową Ktora wystartowała i poleciała, niestety nie ma danych jak daleko poleciała czy tylko kilka kilometrów czy dalej, w każdym razie w Waszyngtonie nie zanotowano efektu tej "wunderwaffe" ;-). Jak odnajde tą książkę to wkleje tą historie.

Swoją drogą to ciekawa jest historia kiedy to w czasie II WŚ przed wyjadem do europy żołnierze byli zakweaterowani w starym forcie pochodzącym z okresu wojny secesyjnej ktory był ostrzeliwany kiedyś przez konfederatów a po wojnie opustoszały. Dogrzewali sie podgrzewajac stare kule armatnie na ognisku a nastepnie umieszczajac je w namiotach jako "kaloryferki", jedna z nich okazała sie konfederackim niewypałem i nie była litą kulą a granatem artyleryjskim wypełnionym prochem. Po podgrzaniu było bumm.... i chyba 14 ofiar... ostatnie straty wojsk federalnych zostały zadane przez wojska Konfederatów w 80 lat po wojnie :lol: .

Swoją drogą ma ktoś coś wiecej o minach z tamtego okresu? Podobno był to pierwszy konflikt gdzie użyto bojowo min ppiech. (oczywiscie na niewielką skale)
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837

Speedy
Posty: 432
Rejestracja: 19 maja 2004, 21:34
Lokalizacja: Wawa

#19 Post autor: Speedy » 5 września 2005, 09:18

marmot1 pisze:[Swoja droga to w czasie wojny secesyjnej pod koniec konfederaci wpadli na pomysł ostrzelania waszyngtonu RAKIETAMI !!! Podobno odpalono nawet jedna prototypową Ktora wystartowała i poleciała, niestety nie ma danych jak daleko poleciała czy tylko kilka kilometrów czy dalej, w każdym razie w Waszyngtonie nie zanotowano efektu tej "wunderwaffe" ;-). Jak odnajde tą książkę to wkleje tą historie.
Niezłe :) ciekawe jak duże miałyby być te rakiety i jaką donośność chcieli uzyskać docelowo...

Artyleria rakietowa była dosyć popularna jeszcze w I połowie XIX wieku. Ówczesne rakiety miały donośność i celność porównywalną do gładkolufowych dział, tzn. gorszą nieco, ale nie wymagały technologii odlewniczej (wykonanie lufy armatniej trochę jednak trwało). Potem się to generalnie zmieniło, gwintowane dziala były radykalnie lepsze i rakiety poszŁy w odstawkę.
Pozdro
Speedy

ODPOWIEDZ