Nie wiem na Jakiego CP sie zdecydować?

[Razorblade1967]

Ja nie jestem za demokracją,jestem przeciwnikiem demokraci...

Kończąc faktycznie ten off top - bo zaczyna się dyskusja ideologiczna (na którą nie mam ochoty - bo politykę osobiście mam w 4 literach), a nie dyskusja o systemie prawnym, to jedno humorystyczne zdanie, które kiedyś zasłyszałem, a które tutaj chyba pasuje.

Najlepszym systemem rządów jest dyktatura, pod jednym warunkiem ... że dyktator ma takie same poglądy polityczne jak ja ...

I jeszcze na koniec. Im dłużej czytam co piszesz, tym bardziej się dziwię (oczywiście nie wiedząc co tam naprawdę nawypisywałeś i zakładając, że to co tu piszesz jest prawdą), że nie chciałeś udowadniać swoich racji w sądzie. Może przekonałbyś sędziego, że działałeś w ramach konstytucyjnie i prawnie dopuszczalnej wolności słowa (oczywiście rezygnując z pewnej retoryki, która dla mnie w sumie jest trochę żałosna, a i w sądzie mogłaby być mało poważna i szkodliwa)? W końcu niejeden oskarżony już w sprawach budzących niejasności tego dokonał (czasem bez wielkiego wysiłku) i wyszedł z sądu jako człowiek niewinny. Jakoś mając sporą wiedzę i doświadczenie w sprawach tyczących broni (z racji osobistej działalności w NFS, a i osobistych doświadczeń w sądzie), też często opartych na niejasnościach prawa stwierdzam, że ogólnie sędziowie to ludzie rozsądni, przyjmujący argumenty obu stron procesowych. To, że prokurator (a nie Policja, żeby było jasne - Policja często nie ma to wielkiego wpływu, prokuratorzy decydują często zupełnie odmiennie od wniosków Policji) stawia zarzut nie oznacza, że to się na sali sądowej utrzyma. Piszesz, że miałeś zaufanie do ludzi i prawa - to czemu nie zaufałeś rozsądkowi i bezstronności sądu? Przecież to Sąd jest reprezentantem prawa. To jest dla mnie niepojęte (zrezygnować z obrony na podstawie jakiś zasłyszanych bzdur).

[rybak]

Razorblade1967-Bardzo mądre pytanie z twojej strony.Otóż na początku nie zamierzałem się przyznawać i tego nie robiłem.Policjant stwierdził że nie mam wyboru i jedyną słuszną drogą jest przyznanie się,bo zawsze można dogadać się z prokuratorem.Powiedziałem mu że absolutnie nie czuję się winny.On powoływał się na sąd najwyższy że moja wypowiedź na pewno zostanie uznana za złamanie prawa i na pewno zostanę skazany.Do tego powiedział mi że będę miał duże koszty sądowe i nie wiadomo że sąd w ogóle będzie chciał słuchać moich wyjaśnień.Być może że zada mi jakieś pytanie i to wszystko.I że on zadzwoni do prokuratora i się spyta jak ewentualnie była by kara.A więc pomyślałem że wiedzieć zawsze można,choćby z ciekawości.Kara była jedynie ograniczenie wolności,niestety nie wiedziałem z czym się to wiąże i się zapytałem na czym dokładnie polega kara ograniczenia wolności.Policjant powiedział mi że dziwi się że aż taka niska kara,bo ograniczenie wolności to żadna kara,bo nawet nie jest to skazanie.Zadałem mu kolejne pytanie,a dokładnie czym różni się kara zawieszenia z karą ograniczenia wolności.Bowiem wiem na czym polegały zawiasy ale nie miałem pojęcia co to jest ograniczenie wolności.Niestety poinformował mnie że polega to jedynie na zakazie opuszczania kraju i zmiany miejsca zamieszkania bez zgody sądu.A do tego żadnych kosztów i żadnych problemów,podpisuję i sprawa załatwiona,dostanie do domu pocztą ograniczenie wolności i to wszystko.Więc sobie to zanalizowałem i wyszło mi na korzyść,mimo że do końca miałem obawy żeby to podpisać i nie chciałem tego podpisywać.Jednak bałem się że znów będą moją rodzinę wzywać na komendę i ją straszyć że mam duże kłopoty itp.Więc poszedłem na łatwiznę,skoro miało to tak wyglądać jak mi to Policjant przestawił.Prawo znalem na tyle że umiałem cytować z pamięci,bo przedtem to się dokształciłem i wiele godzin spędziłem na studiowaniu tego prawa w internecie.Niestety przegapiłem właśnie te ograniczenie wolności,to był mój błąd.Naprawdę nieźle się przygotowałem a umknął mi właśnie ten szczegół,który mnie zgubił,bo zaufałem Policji.Dopiero jak przyszedłem do domu i włączyłem komputer to wiedziałem że podpisałem cyrograf.
Nie umiem sobie wybaczyć tego błędu.Szlak mnie trafia na samą myśl.Dałem się podejść jak małe dziecko,po prostu czuję jak mnie złość rozrywa,bo niczego nie napisałem złego,a mimo to zostałem skazany i sam podpisałem sobie ten cyrograf.Nawet nie masz pojęcia jak się czuję.Mów co chcesz,ale tak władza nie powinna robić.Skoro się pytam Polaka,na czym polega dane prawo to chyba powinien mnie poinformować,jak Polak Polaka,tylko tyle i nic więcej.Ale widocznie oni nie są Polakami i lubią Polaków oszukiwać.Jak by nie patrzeć,to dla mnie są to metody UBckie.Oni przynajmniej na końcu strzelali w łeb,a obecnie to tylko umieją poniżać i nic więcej,lepiej żeby już stosowali do końca metody UBeckie.Tyle z mojej strony.Chyba już czas skończyć ten OFFtop

[Apolinary Koniecpolski]

-->rybak, wybacz, ale Ty naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz...

Państwo mamy niedoskonałe(jak każde inne), demokracja od kilku lat poważnie szwankuje(po części z winy wyborców...), jako taką suwerennością pocieszyliśmy się raptem przez kilkanaście lat(że się to skonczyło znów podziękowania należą się takiemu a nie innemu wyborowi rodaków), ale jeszcze* nie jest tak źle jak próbujesz to przedstawić.


*pytanie jak długo...

[rybak]

Apolinary Koniecpolski-Piszę jedynie o tym,co widzę,obserwują i czego sam doświadczyłem.Być może że według ciebie głupoty.Obyś tylko się nie musiał przekonać o tym na własnej skórze,tak jak ja.Jeszcze niedawno też myślałem tak samo jak ty.

[asasello]

Wracając do tematu to może


Uploaded with ImageShack.us

[Phouty]

Wracając do offtopu (przepraszam, ale nie umiałem się powstrzymać), wprawdzie jest to przykład "w drugą stronę", ale pokazuje, że nawet w USA, z konstytucyjnie zagwarantowaną wolnością słowa, oraz z autentycznym wykorzystaniem tej wolności, (wiele rzeczy tutaj można powiedzieć na różne tematy, gdy gdzie indziej by się dostało co najmniej wysoką grzywnę), to jednak słusznie, są pewne ograniczenia tej tak bardzo ważnej dla społeczeństwa wolności.
25 lat za kratami. Jak najbardziej zasłużone, według mojej opinii.
http://www.msnbc.msn.com/id/41774476/ns ... nd_courts/
I tym samym autentycznie zakończyłem offtop z mojej strony.

[rybak]

Phouty-Niestety nie umiem po Angielsku,ale domyślam się za co został skazany.Tylko że tu jest różnica,otóż to nie jest jego kraj,jeśli żyje w USA i jest antyamerykański i rozpowrzechnia nienawiść do tego kraju to rzeczywiście jest zagrożeniem dla kraju.Z tym że ja nie rozpowrzechniałem treści antypolskich a wręcz przeciwnie.Bo dlaczego w Polsce lepiej się traktuje kolorowego niż rdzennego Polaka?Dlaczego Polak musi płacić za studia a kolorowy dostaje od państwa pieniądze za to że studiuje w Polsce?Dlaczego jak ja zostanę pobity w Polsce przez wyrostków i tych wyrostków złapią,to sąd da im mniejszy wyrok niż za pobicie kolorowego?Gdyby ci wyrostki pobili kolorowego to ten wyrok był by dużo większy niż w przypadku pobicia białego.Bo w takim przypadku to prokurator zawsze dowala zarzut o rasizm.Pamiętam takie wydarzenie jak pobito Polaka,na pytanie dlaczego go pobili to odpowiedzieli że pomylili go z Turkiem,myśleli że jest turkiem bo Polaka by nie pobili.A więc odpowiadali tylko za pobicie a nie za rasizm,gdyby ten Polak był by rzeczywiście Turkiem to wyrok wtedy był by dla nich dużo surowszy.To jest właśnie ten rasizm wobec rdzennych mieszkańców.Rdzenni mieszkańcy są dużo gorzej traktowani niż imigranci.
W Polsce według statystyk jest mnóstwo przestępstw,ale tylko według statystyk.Bo tak naprawdę nawet połowa z nich nie jest przestępcami w dosłownym tego rozumieniu.Bo jak ktoś zostaje przestępcą za posiadanie łusek z spłonką to wszystko jasne,albo za napisanie swoich poglądów też zostaje przestępcą to w Polsce jest pewnie przestępczość ogromna a i wykrywalność pewnie dobra Ludzie,przecież to są jawne jaja.Można kraść i do 250zł człowiek nie jest przestępcą,ale za inne pierdoły to od razu staje się przestępcą.Czy to jeszcze zdrowy kraj?No bo z czym nam się kojarzy przestępca?Ale dobra,wy pewnie macie inne zdanie.W końcu większość z was to swoje młode życie spędziło w PRLu,wiec w sumie logiczne jest że będziecie mieć inne zdanie w tym zakresie.

[Razorblade1967]

.W końcu większość z was to swoje młode życie spędziło w PRLu,wiec w sumie logiczne jest że będziecie mieć inne zdanie w tym zakresie.

Rybak, czemu Ty do wszystkiego mieszasz PRL, którego w sumie nie znasz? Naprawdę przyjmij do wiadomości, że wiele negatywnych zjawisk wytworzyło się nie w PRL czy na skutek "mentalności PRL" tylko właśnie później. I nie oznacza to, że bronię ten chory system polityczno-gospodarczy, a tylko to, że na skutek doświadczeń życiowych zarówno z okresu PRL, jak i okresu późniejszego miałem okazję (i nie tylko ja - część użytkowników tego Forum) obserwować rozwój pewnych zjawisk i zmianę mentalności.

A "rasizm" i burdy? Pamiętam, że kiedyś (w PRL) w moim mieście była niezła "zadyma" pod jakimś akademikiem gdzie mieszkali kolorowi studenci i akurat przybyli milicjanci obdzielili "demokratycznie" pałami wszystkich uczestników bez względu na kolor skóry.

Naprawdę koniec OT. Jak chcesz dalej dyskutować na ten temat to może jakiś temat w "dziale pozatematycznym" bo tutaj to się robi niezły bajzel.

[rybak]

Też w tym poście kończę off top.Otóż łączę to z PRLem,dlatego że ludzie co byli wtedy na wysokich stołkach to nadal są.Nadal w Polsce jest mnóstwo prawa z rodem PRL.A inne durne prawo ustalali ludzie z SLD,którzy większość tych ludzi powinna być sądzona za działania przeciwko Polsce w okresie PRLu(np.Kwaśniewski,Miler czy Oleksy).Milicjanci,co kształcą ludzi w tym zakresie to nadal każą im stosować SBckie metody.Wystarczy poczytać o młodych policjantach co sądzą o swoich przełożonych i o prokuratorach i jakie mają zadania.
Co do broni,to inaczej ludzie i władza traktują byłego wojskowego co interesuje się bronią a inaczej cywila,co interesuje się bronią.I wybacz,ale nie wierzę że policja i wojskowi mają gorzej niż cywil.Bo ogromna część wojskowych i policjantów ma papierek na prywatną broń,z tego co mi wiadomo to jedynie na początku mogą odmówić papierka,ale w tej branży szybko znajdują się znajomości a po znajomościach w tym kraju dużo można,czego nie można powiedzieć o cywilach bez znajomości.I nie krytykuję cię,nie mam nic do żołnierzy w PRLu,jak miałeś okazję na papier to logiczne że z niej skorzystałaś.Chciałem tylko napisać że na strzelnicach jak ktoś ma papierek na coś lepszego,to wiadomo że jest z władzy(wojsko,policja,sądownictwo,ewentualnie z firmy ochroniarskiej,którą właścicielami są byli SBcy)
I już pisałem że nie trzeba uprawiać seksu żeby być seksuologiem.PRL znam z książek i opowieści starszych.
Dobra,kończę ten długi off top

[Razorblade1967]

I wybacz,ale nie wierzę że policja i wojskowi mają gorzej niż cywil.Bo ogromna część wojskowych i policjantów ma papierek na prywatną broń,z tego co mi wiadomo to jedynie na początku mogą odmówić papierka,ale w tej branży szybko znajdują się znajomości a po znajomościach w tym kraju dużo można,czego nie można powiedzieć o cywilach bez znajomości.

Nikt w to nie wierzy (za wyjątkiem osób faktycznie obeznanych z problemem), ale to fakt. Kompletnie bezsensowny, ale fakt - paranoją jest, że ktoś posiadający broń służbową jest uważany za osobę nieodpowiednią do posiadania prywatnej. A o tych "znajomościach" to rozumiem masz na myśli "naczalstwo" bo chyba nie zwykłych żołnierzy i funkcjonariuszy Policji?

Jeden przykład - w moim klubie strzeleckim gdzie ponad połowa (a może i ponad 2/3) ludzi ma pozwolenie na broń - żołnierzy i policjantów, w tym byłych jest jak na lekarstwo (kilkunastu na 300 czy 400 członków). Proponuję uwierzyć, że mamy sytuację, gdy funkcjonariusze dochodzeniówki noszący służbową broń do domu nie dostają zgód na broń prywatną. Doskonale to się zresztą wpisuje w paranoiczny system dostępu do broni w tym kraju. A co do żołnierzy to większość właścicieli prywatnej broni ma broń myśliwską (ot moda była taka, może jeszcze jest, ale chyba już znacznie mniejsza - bo żołnierze mocno zubożeli), a to akurat jedyny rodzaj broni dostępny bez problemów i dla cywili.

A co do statystyki to w jednostce gdzie służyłem, a potem pracowałem to myśliwych było kilkunastu, a posiadaczy broni sportowej to zliczyłbyś na palcach jednej ręki (to raczej nie "ogromna część"). Na kilkuset ludzi w mundurach. Twoje wyobrażenie jest błędne i wynika z braku rzeczywistej wiedzy o problemie, jak zresztą zapewne i o samej armii czy policji (o PRL nie wspominając).

Chciałem tylko napisać że na strzelnicach jak ktoś ma papierek na coś lepszego,to wiadomo że jest z władzy(wojsko,policja,sądownictwo,ewentualnie z firmy ochroniarskiej,którą właścicielami są byli SBcy)

Albo jest lekarzem, właścicielem prywatnej firmy, elektrykiem, inżynierem budowlanym, pracownikiem teatru, taksówkarzem, cukiernikiem, mechanikiem samochodowym... itd. Nie chce mi się wymieniać wszystkich zawodów moich kolegów ze strzelnicy mających pozwolenia na broń, to takie przykłady osób, z którymi częściej razem strzelam lub się spotykam towarzysko.

Przykro mi rybak - ale Twoje pojęcie o problemach, o których piszesz jest "delikatnie mówiąc" niekompletne. Albo faktycznie trafiłeś na jakąś dziwną "resortową" strzelnicę. Na tym kończę OT.

[dexter 1990]

Bo dlaczego w Polsce lepiej się traktuje kolorowego niż rdzennego Polaka?Dlaczego Polak musi płacić za studia a kolorowy dostaje od państwa pieniądze za to że studiuje w Polsce?Dlaczego jak ja zostanę pobity w Polsce przez wyrostków i tych wyrostków złapią,to sąd da im mniejszy wyrok niż za pobicie kolorowego?Gdyby ci wyrostki pobili kolorowego to ten wyrok był by dużo większy niż w przypadku pobicia białego.Bo w takim przypadku to prokurator zawsze dowala zarzut o rasizm.Pamiętam takie wydarzenie jak pobito Polaka,na pytanie dlaczego go pobili to odpowiedzieli że pomylili go z Turkiem,myśleli że jest turkiem bo Polaka by nie pobili.A więc odpowiadali tylko za pobicie a nie za rasizm,gdyby ten Polak był by rzeczywiście Turkiem to wyrok wtedy był by dla nich dużo surowszy.To jest właśnie ten rasizm wobec rdzennych mieszkańców.Rdzenni mieszkańcy są dużo gorzej traktowani niż imigranci.
W Polsce według statystyk jest mnóstwo przestępstw,ale tylko według statystyk.Bo tak naprawdę nawet połowa z nich nie jest przestępcami w dosłownym tego rozumieniu.Bo jak ktoś zostaje przestępcą za posiadanie łusek z spłonką to wszystko jasne,albo za napisanie swoich poglądów też zostaje przestępcą to w Polsce jest pewnie przestępczość ogromna a i wykrywalność pewnie dobra Ludzie,przecież to są jawne jaja.Można kraść i do 250zł człowiek nie jest przestępcą,

Rybak, czy Ty w to wszystko co piszesz wierzysz serio czy kopiujesz z jakiejś dziwnej strony internetowej lub książki?

[rybak]

dexter 1990-Wszystko co piszę to jest prawda.Ale nie to forum aby o tym gadać.Przepraszam za off top i koniec z off topem

[dexter 1990]

Nie wiem czy wszystko ale może wypiszę pierwsze z brzegu: "Dlaczego Polak musi płacić za studia" Nie płacę za studia.

Gdyby ci wyrostki pobili kolorowego to ten wyrok był by dużo większy niż w przypadku pobicia białego.Bo w takim przypadku to prokurator zawsze dowala zarzut o rasizm.Pamiętam takie wydarzenie jak pobito Polaka,na pytanie dlaczego go pobili to odpowiedzieli że pomylili go z Turkiem,myśleli że jest turkiem bo Polaka by nie pobili.A więc odpowiadali tylko za pobicie a nie za rasizm,gdyby ten Polak był by rzeczywiście Turkiem to wyrok wtedy był by dla nich dużo surowszy.

Gdyby, gdyby. Znasz choć jeden udokumentowany taki przypadek? ZNASZ czy słyszałeś od znajomego z ONRu czy innego NOPu?

albo za napisanie swoich poglądów też zostaje przestępcą to w Polsce

Znasz ponownie taki przypadek, udokumentowany w jakikolwiek sposób? I ponownie, znasz, czy słyszałeś od znajomego NOPa czy ONRa który dostał grzywnę za hajlowanie przykładowo i czuje się dziecko pokrzywdzone?

[rybak]

dexter 1990-Nie mam znajomych w tych organizacjach.Jak pisałem to nie należy do żadnej organizacji politycznej.Jak już to jedyna organizacja która by mi pasowała to by była "Zadruga" z względu na moje wyznanie i zainteresowanie historią Słowian.A przykład hajlowania doskonale świadczy o Polsce a także wystarczy poczytać artykuł 256K.k, który jest sprzeczny z konstytucją RP,artykuł .54.Nie trzeba być prawnikiem żeby to zauważyć,bo widać to gołym okiem.A żaden przepis nie może być sprzeczny z konstytucją.Tyle z mojej strony i myślę że naprawdę nie warto nadal robić Off topu.