Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#31 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 23:22

baraqs pisze:Mieszkam w Białymstoku, Pionki sprzedają proch wyłącznie na kartę posiadacza broni, i dla myśliwych, reszta może jedynie popatrzeć :)

Nie zrozumiałeś mnie:
Wersja podstawowa od wersji wyczynowej różni się jakością wykonania i jakością elementów z których został wykonany.
Tak więc wersja podstawowa kosztuje ~1800zł, a wersja wyczynowa ponad 5 tys zł

Wersja podstawowa masz link wyżej, a tu wersja wyczynowa: http://waffen-hege.de/shop/index.php?id=7&prodID=33
Niby to samo, jednak 300% drożej.
Tak, mam tą wersję podstawową, różnica między wersja wyczynową a podstawową jest taka,że wyczynówka ma minimalny opór języka spustowego, podstawowa wersja nie, wyczynówka ma prawdopodobnie szersze uchwyty drewniane, co teoretycznie umożliwia uzyskanie lepszego chwytu broni i wygodniejszej pozycji strzelania, ale to już zależy od wielkości dłoni każdego strzelca, teoretycznie wyczynówka jest zrobiona z lepszych materiałów ale to tylko teoria, bo u mnie w klubie mnóstwo ludzi strzela wiele lat tanimi markami jak Uberti, niektóre modele Pietty, Armi Chiappa i nic się nie dzieje złego strzelają cały czas dobrze. Jak masz dużo kasy, ok możesz kupić ten model za 5 tys. moze ci pomóc wygrać jakiekolwiek zawody, ale wcale nie musi. Na ostatnich zawodach klubowych udało mi sie zająć drugie miejsce w strzelaniu z Remingtonów, zwyciężća strzelał z Hege za ponad tysiąc euro, ja z Uberti, a ci co zajęli trzecie i czwarte miejsca, z Hege i Pedersoli-rewolwerów które też są wyczynowe i kosztują niemałe pieniądze. Wiele zależy od umiejętności strzelca, na drugim miejscu jest to, czym się strzela, jasne, że dobra i specjalnie przygotowana broń, ułatwi uzyskanie decydujących wyników na zawodach i tak się zdarza, ale nie zawsze, sa ludzie którzy strzelają tanimi rewolwerami i mają bardzo dobre wyniki. O twojej broni, marce rewolweru co nieco słyszałem, ktoś tu nawet używa w klubie tej marki i strzela dosyć dobrze:) Jedyne, co mógłbyś zrobić w przyszłości, to zmniejszyć nacisk spustu samemu lub zleć to komuś kto się na tym zna, chyba, że chcesz strzelać zawsze tylko rekreacyjnie, to w tym przypadku ie ma sensu ingerować w broń i zmniejszać siłę oporu języka spustowego...
A co do prochu, teraz się trochę zmieniło, prawdopodobnie możesz poprosić o EKB - Europejską Kartę Broni na policji, kosztuje to ponad 100 zł i z tą kartą raczej nie będziesz miał problemów z zakupem prochu. Przejdź się na policję, kto pyta, nie błądzi:)
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#32 Post autor: baraqs » 28 marca 2011, 23:39

EKB zamierzam wyrobić w najbliższych tygodniach :mrgreen:
To zdecydowanie dobry pomysł dla wszystkich posiadaczy CP, choćby nawet po to, żeby w razie spotkania patrolu pokazać, że to co mam nie jest nielegalne.

Awatar użytkownika
the_piotrex
Posty: 181
Rejestracja: 17 stycznia 2010, 19:19
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#33 Post autor: the_piotrex » 30 marca 2011, 12:26

No właśnie - gdzie w ustawie jest napisane że sprzedawca może sprzedać proch czarny na podstawie EKB (EKB umożliwia zakup PC) ? Znalazłem jedynie Art. 42 punkt 4a który jednak wyraźnie odwołuje się do 3a czyli dotyczy cudzoziemców...

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#34 Post autor: baraqs » 30 marca 2011, 12:33

Art 22 pkt 6 "proch strzelniczy czarny (dymny) sprzedaje się pełnoletnim właścicielom
replik broni palnej rozdzielnego ładowania, którzy
okażą dowód tożsamości oraz Europejską kartę broni palnej,"

Awatar użytkownika
the_piotrex
Posty: 181
Rejestracja: 17 stycznia 2010, 19:19
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#35 Post autor: the_piotrex » 30 marca 2011, 13:07

Poszukałem i znalazłem, z tym że to art 30 jest. Wielkie dzięki za pomoc.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0110380195

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#36 Post autor: baraqs » 30 marca 2011, 13:24

Ja brałem stąd http://chomikuj.pl/olaf_jr/Projekt+nowe ... 498165.pdf
Wszelkie aspekty można znaleźć na http://www.romb.org.pl/ tam jest najwięcej dokumentów itp.

Awatar użytkownika
the_piotrex
Posty: 181
Rejestracja: 17 stycznia 2010, 19:19
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#37 Post autor: the_piotrex » 31 marca 2011, 18:31

A do mnie dotarł dziś przepiękny Remik Euroarmsa ;D

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#38 Post autor: baraqs » 31 marca 2011, 19:18

A ja dzisiaj robiłem fotki do EKB, a w przyszłym tygodniu idę wyrobić samą EKB :)

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#39 Post autor: pedro74 » 1 kwietnia 2011, 18:34

Witam wszystkich, zamieszczam Remingtona wraz ze stojakiem, który zrobiłem sam, nie jest to trudną rzeczą zrobić samemu i w zasadzie mając taki stojak, nie ma potrzeby zakupu prasy do ładowania kul do bębna. Może za bardzo nie widać całego stojaka, ale jak trzeba będzie zrobię fotkę jeszcze raz samemu stojakowi, by było przejrzyściej, teraz pokazuję, jak jest idea odnośnie tej rzeczy. Druga fotka niżej jest z dzisiejszego strzelania, 13 strzałów z jednej ręki na stojąco, odległość 25 metrów. Każdy Remington, jeśli nie ma skrzywionej lufy i jest zadbany, potrafi dużo więcej niż to, co pokazuję na fotce. Jak już wspomniałem, mój ma zmniejszony opór języka spustowego, co ułatwia precyzyjne strzelanie i robienie dobrych wyników. W porównaniu do pistoletu Kuchenreuter, rewolwery są bardziej wymagające gdyż bardzo ważny jest tutaj właściwy uchwyt za rękojeść przed oddaniem strzału ( w pistolecie również to jest ważne, jednak przynajmniej w moim przypadku gdy chwycę rewolwer nieprawidłowo, to nie "wybaczy" mi on tego i będzie strzelał tam gdzie on chce, a nie ja :twisted:) nieprawidłowy chwyt spowoduje, że strzały pójdą nam na boki poza czarne pole w tarczy, lub w dół lub w górę poza czarne pole w tarczy. Te dwa strzały poza czarnym polem są właśnie skutkiem nieprawidłowego chwytu "Remka"... Dodam jeszcze raz, że Remingtony potrafią dużo więcej, niż to co umieszczam na zdjęciu po dzisiejszym strzelaniu, dziś strzelało mi się nie najgorzej, ale czasami mam lepsze skupienia i jest więcej punktów włącznie z większą ilością dziesiątek. Wszystko to przy założeniu, że ręka nam się nie trzęsie, co napisałem powyżej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#40 Post autor: pedro74 » 1 kwietnia 2011, 18:34

pedro74 pisze:Witam wszystkich, zamieszczam Remingtona wraz ze stojakiem, który zrobiłem sam, nie jest to trudną rzeczą zrobić samemu i w zasadzie mając taki stojak, nie ma potrzeby zakupu prasy do ładowania kul do bębna. Może za bardzo nie widać całego stojaka, ale jak trzeba będzie zrobię fotkę jeszcze raz samemu stojakowi, by było przejrzyściej, teraz pokazuję, jak jest idea odnośnie tej rzeczy. Druga fotka niżej jest z dzisiejszego strzelania, 13 strzałów z jednej ręki na stojąco, odległość 25 metrów. Każdy Remington, jeśli nie ma skrzywionej lufy i jest zadbany, potrafi dużo więcej niż to, co pokazuję na fotce. Jak już wspomniałem, mój ma zmniejszony opór języka spustowego, co ułatwia precyzyjne strzelanie i robienie dobrych wyników. W porównaniu do pistoletu Kuchenreuter, rewolwery są bardziej wymagające gdyż bardzo ważny jest tutaj właściwy uchwyt za rękojeść przed oddaniem strzału ( w pistolecie również to jest ważne, jednak przynajmniej w moim przypadku gdy chwycę rewolwer nieprawidłowo, to nie "wybaczy" mi on tego i będzie strzelał tam gdzie on chce, a nie ja :twisted:) nieprawidłowy chwyt spowoduje, że strzały pójdą nam na boki poza czarne pole w tarczy, lub w dół lub w górę poza czarne pole w tarczy. Te dwa strzały poza czarnym polem są właśnie skutkiem nieprawidłowego chwytu "Remka"... Dodam jeszcze raz, że Remingtony potrafią dużo więcej, niż to co umieszczam na zdjęciu po dzisiejszym strzelaniu, dziś strzelało mi się nie najgorzej, ale czasami mam lepsze skupienia i jest więcej punktów włącznie z większą ilością dziesiątek. Wszystko to przy założeniu, że ręka nam się nie trzęsie, co napisałem powyżej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

Awatar użytkownika
the_piotrex
Posty: 181
Rejestracja: 17 stycznia 2010, 19:19
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#41 Post autor: the_piotrex » 1 kwietnia 2011, 18:47

Jakie kule i jaką naważkę prochu stosowałeś?

PS. Dystans strzałów to 25m ?

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#42 Post autor: pedro74 » 1 kwietnia 2011, 19:01

the_piotrex pisze:Jakie kule i jaką naważkę prochu stosowałeś?

PS. Dystans strzałów to 25m ?
Naważka prochu. Zawsze stosuję 15 grains prochu i 20 grains kaszy mannej zamiast przybitki filcowej jako podsypkę do prochu, na którą to potem wpycham kulę. Proch i kaszę nabieram nabierakami z łuski od pistoletu, nie pamiętam jaki to kaliber tej łuski jest-na zdjęciu widoczne dwa nabieraki z uchwytami z mosiądzu. Z tym, że nabierając proch, zrównuję powierzchnię czymś płaskim, by nie wystawał poza górę łuski, wtedy wszystkie dawki są jednakowe i uwaga, nie ubijam prochu, czyli nabieram, wyrównuję powierzchnię i wsypuję do fiolki lub bezpośrednio do pistoletu, nie stosuję prochownicy. Następnie robię to samo z kaszą manną w ilości 20 grains, łuska ta sama lecz trochę wyższa, lecz kaszę manną "ubijam", lekko stukając uchwytem o coś, a następnie wyrównuję czymś płaskim, by były dawki jednakowe. Dystans 25 metrow, postawa stojaca z jednej reki, mozesz strzelac z dwoch rak oczywiscie jak chcesz.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

asasello
Posty: 4380
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#43 Post autor: asasello » 1 kwietnia 2011, 19:12

Miałeś problemy z zacieraniem osi bębna?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#44 Post autor: pedro74 » 1 kwietnia 2011, 19:25

asasello pisze:Miałeś problemy z zacieraniem osi bębna?
Prawie zadnych zawsze po wystrzeleniu kazdego bebna przekrecam beben reka pare razy i jest ok sorry za bledy ale cos mi sie wlaczylo niepozadanego w kompie i dlatego tak pisze bez prawidlowych liter
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#45 Post autor: Xarn » 29 maja 2011, 21:56

Witam!

Podepnę się pod temat.
Posiadam swojego remingtona 1858 new army stainless steel od Hege jakieś 3 dni.
Jeszcze z niego nie strzelałem a już chyba coś zdążyło się zepsuć.

Obrazek

Chodzi mi dokładnie o ten "przycisk" czy bezpiecznik pod bębenkiem.

Obecnie gdy odciągne kurek na pozycję bezpieczną to on od razu "wyskakuje" na zewnątrz przez co nie jest możliwe obrócenie bębenka. Poza tym rysuje on cały bęben naokoło.

Z tego rewolweru nie wystrzeliłem jeszcze ani jednej kuli a już zdążył się zepsuć?
Ktoś wie jak rozwiązać taki problem i czy jest on pospolity, czy tylko ja tak trafiłem nie fajnie?

Dzięki za odpowiedzi! :)

ODPOWIEDZ