Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#16 Post autor: baraqs » 27 lutego 2011, 21:02

Zawody CP o których mówiłem http://www.youtube.com/watch?v=DMtRL_pI ... re=related
Można zobaczyć kilka Remingtonów.

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#17 Post autor: Guliwer » 27 lutego 2011, 21:29

Po wejści nowej ustawy, oprócz opatrzonych Coltów, pojawią się na polskich strzelnicach Remingtony i R&S. W mniejszej ilości będą LeMaty, Adamsy. Może ktoś się odważy na Rugera Old Army.
Zobaczymy ile są warte. Zresztą nie model decyduje ale jakość wykonania, co zazwyczaj przekłada się na cenę.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#18 Post autor: baraqs » 27 lutego 2011, 21:36

Widziałem na fotkach wszystkie, część Hege http://www.waffen-hege.de/shop/index.php?id=1&cat=68& część gdzie indziej, w każdym bądź razie jakoś Remington mi bardziej podszedł pod oko, a ze strzelaniem to wiadomo, nie sama broń strzela a strzelec, więc wyniki będą zależne od moich umiejętności, a jako lamus w tym temacie cóż, na początek oby mi się udało trafić do samej tarczy :lol:

Awatar użytkownika
Eddie
Posty: 35
Rejestracja: 25 września 2007, 15:38
Lokalizacja: Pomorze

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#19 Post autor: Eddie » 27 lutego 2011, 22:24

Witam.Miałem Remingtona kal.36 jakieś 2,5 roku temu.Trochę inny kaliber ale zasada działania ta sama.Faktycznie po 2 bębnach trudno odciągnąć oś.Znalazłem na to swój sposób i przed strzelaniem nacierałem kremem (tak jak wspomniałeś Nivea) cały zespół osi.W ten sposób nagar nie blokował mechanizmu w przypadku obrotu bębna lub próby jego wyjęcia po wystrzeleniu wszystkich komór.Dodam że nic nie ściekało wręcz przeciwnie krem lekko jakby twardniał.Oddałem z niego w sumie około 700 strzałów i muszę powiedzieć że chętnie wrócę do tego modelu po wejściu nowej ustawy ale w kal.44.Rewolwer jest celny przy odpowiednich naważkach i praktyce.Przyznam że w moich rękach celniejszy był jego następca Dragoon 3 kal.44 ale to chyba kwestia doświadczenia po poprzednim Remingtonie.Nie stosowałem nigdy prochownicy tylko fiolki plastikowe laboratoryjne.Sypiesz sobie z łuski naważki w domu do fiolek powiedzmy 60 sztuk zamykasz wieczko jest szczelnie i już masz przygotowany częściowo ładunek.Częściowo bo resztę kule i kapiszony ładujemy już na miejscu na strzelnicy.
Widzisz?Nie widzę.A widzisz...

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#20 Post autor: baraqs » 27 lutego 2011, 22:36

Więc na początek kremem będę zasmarowywał komory, a do celności cóż, nie zamierzam raczej stawać do zawodów, no chyba że wyłącznie rekreacyjnie, bez zbytniego zaangażowania, bez dzikiej rywalizacji itp. po prostu po to aby postrzelać.
Niech inni się ścigają, ja mam zamiar dobrze się bawić, i przyznam szczerze że patrzyłem na Colt-y, ale jakoś nie przypadły mi do gustu za nadto, ale Colt ma najwięcej swoich miłośników, to prawda.
Dragon to rama otwarta, to konstrukcja starsza od Remingtona.

Awatar użytkownika
rybak
Posty: 150
Rejestracja: 24 stycznia 2011, 21:55

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#21 Post autor: rybak » 28 lutego 2011, 00:24

baraqs-Otwarty szkielet ma swoje wady,ale także zalety.Do wad na pewno należy to że konstrukcja jest słabsza,ale za to lepiej się ją myje,jest po prostu wygodniejszy w myciu.Remington ma też ten plus że szczerbinki nie ma w kurku,tak jak rewolwery z otwartym szkieletem.A z colta to w przyszłości będę polował na takie coś:
http://strzelecka.net/viewtopic.php?f=1&t=3112

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#22 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 16:57

Hej witam, jestem na tym forum od kilku miesięcy, miałem jednak ostatnio problemy z wejściem na ten czat, w końcu założyłem nowy nick, przedtem byłem pedro. Chciałbym podzielić się z wami uwagami dotyczącymi użytkowania przeze mnie rewolweru Remington New Model Army cal. 44 marki Uberti. Rewolwer, który używam, ma kolor czarny i jest zrobiony z normalnej stali. Jak się uda zamieszczę jeszcze dziś jego zdjęcie a w późniejszym terminie zdjęcia z wynikami na tarczy. Mieszkam za granicą i użytkuję ten rewolwer od czerwca zeszłego roku mniej więcej regularnie dwa razy w tygodniu wykonując strzelania tak, jak to się robi na zawodach , czyli 13 strzałów do tarczy w ciągu pół godziny. Ogólnie jestem bardzo z niego zadowolony, już po pierwszym strzelaniu wiedziałem, że to jest to, czego szukałem:) Wyniki, jakie robi ten rewolwer na tarczy, przy odpowiednich naważkach prochu dobrej jakości (szwajcarski aubonne nr 2 opakowania po 1 kg, używam tylko tego prochu) i dosyć dobrych umiejętnościach strzelca, są wręcz oszałamiające i nie ustępują w niczym współczesnej broni, ba nawet ją przewyższają. Jest jednak kilka rzeczy, które trzeba mieć na uwadze strzelając z tego rewolweru jeśli chcemy, by długo nam służył, ale wszystko po kolei. Za chwilę będę dalej pisał, na wszystkie pytania postaram się odpowiedzieć:)
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#23 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 17:25

Zdjęcie mojego Remingtona
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#24 Post autor: baraqs » 28 marca 2011, 17:36

Ja jednak po namowach kupiłem Rogers & Spencer, ale Remingtona w przyszłości raczej też sobie sprawię.
A z jakiej naważki strzelasz?
Ja próbowałem 24 grain, ale teraz zszedłem na 18 i przy tym zostanę.

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#25 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 17:50

Teraz słów kilka o tym, jak ma się marka Uberti do marki Pietta w opinii moich klubowych kolegów, z których większość "zjadła zęby" na broni historycznej: Otóż jeżeli chodzi o Piettę, u nas w klubie w zasadzie prawie nikt nie używa Pietty, nie ma najlepszej opinii, chodzi o to, że kupując Piettę, może się trafić dobry, lub zły egzemplarz, to taka ruletka. To zdanie nie moje, bo ja nigdy nie strzelałem z Pietty, ma ją jeden kolega, lecz jest średnio zadowolony i zastanawia się nad inną marką. Z Uberti strzela kilka osób w moim klubie i raczej nie słyszałem, żeby narzekali. Wszyscy twierdzą zgodnie, że Uberti od zawsze aż po dzień dzisiejszy robi każdy egzemplarz dokładnie, moja bron jest tego przykładem:)Jednak nie myślcie, że faworyzuję Uberti kosztem Pietty, takie są po prostu fakty, które potwierdzają koledzy... Oczywiście, są marki droższe, które wychodząc z fabryki, są już przygotowane do precyzyjnego strzelania, chodzi mi o opór języka spustowego, w Pedersoli i Feinkwerbrau, dotykając leciutko język spustowy w tych egzemplarzach, rewolwer już strzela, w Uberti i w Pietcie po zakupie tych marek, trzeba ten problem samemu rozwiązać, bądź oddać komuś, kto się na tym zna, żeby zmniejszył opór języka spustowego, co ma decydujące znaczenie przy strzelaniu z jednej ręki, chcąc robić dobre wyniki na zawodach. Fabryczny opór jest duży i nie za przyjemnie się strzela, bo zamiast skupiać się na tarczy, skupiać się trzeba na języku spustowym. W moim egzemplarzu sam się odważyłem i udało mi się zmniejszyć opór języka do oporu zbliżonego w Pedersoli i Feinkwerbrau, co od razu przełożyło się na wyniki na tarczy:) Ale to się opłaca zrobić, bo nowy Pedersoli i Feinkwerbrau kosztuje dużo więcej od Uberti...
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#26 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 17:55

baraqs pisze:Ja jednak po namowach kupiłem Rogers & Spencer, ale Remingtona w przyszłości raczej też sobie sprawię.
A z jakiej naważki strzelasz?
Ja próbowałem 24 grain, ale teraz zszedłem na 18 i przy tym zostanę.
Strzelam z naważki 15 grains, gdyż tak robią starzy doświadczeni strzelcy w tym klubie, mówię tu o prochu Aubonne nr 2 ze Szwajcarii, siła strzału wystarczająca i prochu starcza na więcej strzałów...
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#27 Post autor: baraqs » 28 marca 2011, 18:01

Ale wiesz, że ten proch jest prawie niedostępny dla laików takich jak ja?
Podobno jest bardziej kaloryczny od Vesuvit, stąd właśnie moja naważka wynosi 17-18grain w zależności jak poda prochownica, bo minimalne błędy to normalność, a o ile nie startuje się w zawodach, no to nie ma po co ważyć prochu.
Wracając do Uberti to ty masz wersję podstawową? http://waffen-hege.de/shop/index.php?id=7&prodID=34
Ile za niego zapłaciłeś?
Ja mam R&S z Euroarms (1385zł), spust ciężko chodzi, ale to mój pierwszy rewolwer niech mi służy jako typowa broń do nauki, później o ile będzie pieniądz w kieszeni można ustrzelić coś z wyższej półki, choćby właśnie Hege-Uberti

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#28 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 18:11

Jeszcze tylko dodam, że stosujemy u nas w klubie 15 grains prochu na każdy strzał, przy tej naważce prochu musiałem troszkę zeszlifować pilnikiem muszkę, chcąc celowac pod czarny punkt na tarczy jakieś 2 maksymalnie 3 milimetry w punkcie górnym, zostawiając ja tak samo okrągłą, jaka wyszła z fabryki. Różnica polega na tym, że teraz mam muszkę taką, jak fabryczną, tyle że niższą o jakieś dwa-trzy milimetry:) Ale z tym uwaga, by nie przesadzić, lepiej piłować stopniowo i strzelać próbnie, niż od razu przesadzić piłując za dużo. Te dane podaje na przykładzie mojego egzemplarza i dla prochu Aubonne nr 2 ze Szwajcarii, opakowanie 1 kg. Jak mi starczy dziś czasu, napiszę potem, jak się przygotowuje to cudo do strzelania, czym się ładuje komory, jaki smar, itp. Napiszę też, jak się czyści, by cały czas wyglądał jak nowy po każdym strzelaniu. W tym tygodniu postaram się zrobić zdjęcia rewolweru ze stojakiem- sam go zrobiłem i używam go do ładowania rewolweru, oraz zdjęcia z wynikami na tarczy:)
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#29 Post autor: pedro74 » 28 marca 2011, 18:17

baraqs pisze:Ale wiesz, że ten proch jest prawie niedostępny dla laików takich jak ja?
Podobno jest bardziej kaloryczny od Vesuvit, stąd właśnie moja naważka wynosi 17-18grain w zależności jak poda prochownica, bo minimalne błędy to normalność, a o ile nie startuje się w zawodach, no to nie ma po co ważyć prochu.
Wracając do Uberti to ty masz wersję podstawową? http://waffen-hege.de/shop/index.php?id=7&prodID=34
Ile za niego zapłaciłeś?
Ja mam R&S z Euroarms (1385zł), spust ciężko chodzi, ale to mój pierwszy rewolwer niech mi służy jako typowa broń do nauki, później o ile będzie pieniądz w kieszeni można ustrzelić coś z wyższej półki, choćby właśnie Hege-Uberti
Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale podobno Pionki koło Warszawy go sprzedają i po dosyć dobrej cenie tak gdzieś wyczytałem dawno już temu na jakimś forum, jeśli Vesuvit jest bardziej kaloryczny to faktycznie, można zastosować go trochę więcej, ja podałem ci na swoim i kolegów przykładzie. Mój rewolwer to wersja podstawowa, czyli stal pomalowana na czarno która rdzewieje, jeśli się o nią nie dba, ale jak dbasz w sposób właściwy, to będzie ci tak samo długo służyła ta stal, jak nierdzewna, czyli srebrna:) Za mój rewolwer zapłaciłem 350 euro, ale to cena z Hiszpanii, nie wiem, ile w Polsce kosztuje ten egzemplarz i czy już go sprzedają...
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

baraqs
Posty: 16
Rejestracja: 26 lutego 2011, 18:08
Lokalizacja: Polish man
Kontakt:

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

#30 Post autor: baraqs » 28 marca 2011, 18:25

Mieszkam w Białymstoku, Pionki sprzedają proch wyłącznie na kartę posiadacza broni, i dla myśliwych, reszta może jedynie popatrzeć :)

Nie zrozumiałeś mnie:
Wersja podstawowa od wersji wyczynowej różni się jakością wykonania i jakością elementów z których został wykonany.
Tak więc wersja podstawowa kosztuje ~1800zł, a wersja wyczynowa ponad 5 tys zł

Wersja podstawowa masz link wyżej, a tu wersja wyczynowa: http://waffen-hege.de/shop/index.php?id=7&prodID=33
Niby to samo, jednak 300% drożej.

ODPOWIEDZ