Strona 4 z 4

Re: Remington New Army kal.44 maił ktoś z nim styczność?

: 31 maja 2011, 13:14
autor: pedro74
Xarn pisze:Witam!

Podepnę się pod temat.
Posiadam swojego remingtona 1858 new army stainless steel od Hege jakieś 3 dni.
Jeszcze z niego nie strzelałem a już chyba coś zdążyło się zepsuć.

Obrazek

Chodzi mi dokładnie o ten "przycisk" czy bezpiecznik pod bębenkiem.

Obecnie gdy odciągne kurek na pozycję bezpieczną to on od razu "wyskakuje" na zewnątrz przez co nie jest możliwe obrócenie bębenka. Poza tym rysuje on cały bęben naokoło.

Z tego rewolweru nie wystrzeliłem jeszcze ani jednej kuli a już zdążył się zepsuć?
Ktoś wie jak rozwiązać taki problem i czy jest on pospolity, czy tylko ja tak trafiłem nie fajnie?

Dzięki za odpowiedzi! :)
Cześć pokusiłem się o rozebranie swojego Remka żeby spróbować Ci pomóc. Najpierw trzeba byłoby odkręcić jedną śrubę, która mocuje kabłąk koloru złota otaczający język spustowy. To tylko jedna śruba, po jej odkręceniu kabłąk się demontuje bez problemu. Jeżeli możesz zrób tak, i zrób foto tego, co jest pod kabłąkiem. Jest tam taka metalowa część elastyczna odpowiedzialna za prawidłową pracę tego bezpiecznika, być może straciła swoją elastyczność lub jest uszkodzona, np. złamana choć to raczej mało prawdopodobne. Przyczyny mogą być też inne, ale najpierw trzeba byłoby zacząć od najprostszej rzeczy, wtedy zobaczymy, co dalej. Chętnie bym ci pomógł, gdybym mógł ten rewolwer zdiagnozować z bliska...