Strona 3 z 3

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 26 grudnia 2011, 08:30
autor: Phouty
No właśnie asasello, ja takie ustrojstwo, czyli "awl" mam do szycia żagli, skóry i innych bardzo grubych materiałów. Mam cały komplet igieł do tego o najprzeróżniejszych grubościach i kształtach. Lepiej jest tym ustrojstwem szyć, niż w "gołym" ręku, a maszyną do szycia, to kilkunastu warstw grubego materiału, to nie ma jak ugryźć.

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 26 grudnia 2011, 15:36
autor: waliza
Awl znaczy po naszemu szydło. Uzywam do szycia skory. Najlepiej mi idzie takim o kwadratowym przekroju bo nie zakleszcza sie w grubej skorze

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 26 grudnia 2011, 19:40
autor: Phouty
Tak, są te igły o przekroju kwadratowym i trójkątnym. (Trójkątne są do "włóknistych" materiałów, na przykład żagli, bo nie przerywają one włókien w materiale, a tylko je rozpychają na boki).Trick polega na tym, ażeby miały te igły oczka przy czubku, tak jak w igle do maszyny do szycia. Leci się wtedy tym awl z taką igłą z jednej strony i z drugiej strony ma się już normalną igłę z dratwą, którą się łatwo przeciąga tylko przez pętelkę. Działa to identycznie jak w maszynie do szycia.
Robota wtedy aż się pali w rękach.

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 27 grudnia 2011, 18:36
autor: Apolinary Koniecpolski
asasello pisze:Wracaj między owcojebców.
Niestety niedługo trzeba będzie.
To o ile na poważnie myślę o zgromadzeniu środków na rozkręcenie własnego interesu zanim do konca osiwieję (czyli tak żeby starczyło czasu na ew. rozpoczęcie od nowa - gdyby za pierwszym razem nie wypaliło...).

waliza pisze:Dalej na urlopie? :wink:
I tak i nie, parę dni wstecz miałem egzamin po drugim kursie - jeśli "zacisnę pasa" to kasy starczy na wykupienie jeszcze jednego (i tzw. "przeżycie" w międzyczasie).
A na razie jeszcze kilka dni sobie odpocznę (tylko odpocznę - jako że ze względów czysto praktycznych "trzecie Z" nie wchodzi w rachubę ;)).

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 21 lutego 2012, 17:21
autor: PejakA
Witam wszystkich forumowiczów :D
W odpowiedzi na poprzedni post :nic sobie nie odstrzelisz pod warunkiem , że broń nie będzie naładowana :twisted:
Co do kabur , tak do rewolweru jak i do pistoletu to mam obydwie . Zrobione własnoręcznie ze skóry grubości około 3 milimetrów . Jutro zamieszczę zdjęcia . Może kogoś zainteresują .

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 21 lutego 2012, 17:53
autor: SP7
Ja wiem że samemu to inna przyjemnośc - ale tu jest za 90 złociszy:
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... e-skorzane

Obrazek

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 21 lutego 2012, 19:36
autor: kaliber .44
:D Oto garniturek dla mojego Griswolda:

Obrazek

"Komboje" ponoć robili z czego popadnie, więc tak zrobiłem :D Skóra 3 mm szyta grubym, własnoręcznie wykrojonym rzemieniem. Kabura krótsza niż lufa, bo gdzieś wyczytałem, że zamknięta na dole kabura ponoć źle wpływała na kondycję wylotu lufy. Może ktoś z Szanownych Forumowiczów przybliży sprawę, bo sam do końca tej teorii nie ufam :D

Chociaż kabura się świetnie sprawdza. Nie jest typu wojskowego, ale może dla kogoś będzie inspiracją :D

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 22 lutego 2012, 10:12
autor: PejakA
Tak jak obiecałem wcześniej , wstawiam zdjęcia kabur :
Kabura do Colta Army model 1860
Obrazek
Kabura do pistoletu Patriot
Obrazek
I obydwie kabury razem
Obrazek
Obydwie kabury szyte ręcznie ze skóry grubości około 3mm. Skura z odzysku :wink: ,szyta na dwie igły grubą nicią jakiej używają szewcy .
Dla ułatwienia pracy , dziurki w skórze robione były takim oto przyrządem , który znacznie ułatwia robienie dziurek i utrzymanie linii prostej .
Obrazek
Może komuś się przyda w szyciu swojej kabury.

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 23 lutego 2012, 12:46
autor: rado
Zamiast takiego przyrządu używałem przy szyciu mojej kabury widelca, w którym pozostawiłem dwa naostrzone zęby.
Sprawdza się :D

Re: Pomysł na kaburę do rewolweru, typu wojskowego.

: 23 lutego 2012, 13:28
autor: syntezator
SP7 pisze:Ja wiem że samemu to inna przyjemność - ale tu jest za 90 złociszy:
Przyjemność, przyjemnością ale można równie dobrze mieć za 0zł. Używając do tego niepotrzebnej skóry, lub skóry kupionej w szmateksie na wagę...
Ekologicznie i ekonomicznie. A że trochę czasu to kosztuje... nie ma nic za darmo. To zależy jak kto ceni swój czas i jak ciężka (lub trudna) to dla niego praca.

Ja uszyłem swoją ze starej skórzanej torby (tzn. z odzysku - i tak by poszła do wyrzucenia...).