Jaki karabin na początek?

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Jaki karabin na początek?

#1 Post autor: Xarn » 18 maja 2011, 20:19

Witam!

Stwierdzam obiektywnie, że z tymi pytaniami u mnie to jak niczym u pięciolatka - No ale cóż, jak ktoś głupi to musi się pytać innych. Poza tym przeczytałem już jakieś 50% tego działu i odpowiedzi na moje pytania nie zostały odnalezione :D

Więc do rzeczy!

Mam pytanie do Państwa...

Jaki karabin czarnoprochowy polecalibyście na początek zaznajomienia się z tym tematem?
Kwotowo tak max. do 1.500 PLN.

http://bron1.pl/?load=bron&id=1955

http://bron1.pl/?load=bron&id=2039

Proszę, powiedźcie mi - Co oznacza określenie "Skok gwintu"?
Oraz ta wartość, czyli np. 1-66?
Tak samo nie znalazłem odpowiedzi na pytanie (Zapewne banalne i oczywiste dla większości z was, więc w sumie się nie dziwię, że nie mogę znaleźć odpowiedzi :) )
Co to jest ten przyśpiesznik? Jeśli dobrze kombinuję to chodzi o ten drugi spust który znajduje się w niektórych karabinach, aczkolwiek do czego on służy?

Poza tym, spotkałem się z głosami na forum które jakoby narzekały na firmę Ardesa oraz produkowane przez nich repliki karabinów - Więc jeśli nie Ardesa to jaką firmę Państwo polecacie? (Zaznaczam i tak, że póki co jestem zainteresowany czymś tanim, dla laika :) )

Czy z takiego Deerhuntera do którego zamieściłem wyżej link da się coś postrzelać?
Coś to znaczy tak na dystansach do 100m?
Oczywiście nie chodzi mi od razu o trafianie z takiej odległości lecącej muchy (Mając na uwadze mój wzrok który bynajmniej nie jest sokoli oraz mojego rozwijającego się parkinsona :D )

Oraz ostatnie pytanie - Czym mogą się różnić od siebie te dwa modele broni do których podałem linki? Czy na przykład taki deerhunter z tego powodu, że jest tak tani jest w praktyce aż takim badziewem? Czy po prostu nie ma tych wszelkich bajerów?

Sądzę, że odpowiedzi w tym temacie pomogą nie tylko mi ale i również innym początkującym w tematyce długiej broni czarnoprochowej :)

Pozdrawiam Serdecznie!

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Jaki karabin na początek?

#2 Post autor: Phouty » 18 maja 2011, 21:04

Na czarnoprochowcach się nie znam, ale mogę odpowiedzieć na techniczne pytania:
Skok gwintu: Lufa nie jest gładka, ponieważ ma ona naciąte wgłębienia przypominające rowki. Te rowki, zwane bruzdami powodują obrót pocisku w lufie, nadając mu jednocześnie stabilność w locie na zasadzie efektu żyroskopowego.
Te gwinty mogą być "szybkie", albo "wolne", to znaczy ile długości lufy potrzeba jest, ażeby gwint (a tym samym pocisk przebijający się przez lufę w czasie strzału) zrobił jeden obrót.
Na przykład (jak sam podałeś) 1-66, oznacza, iż jeden obrót gwintu przypada na 66 cm długości lufy. (Albo cali, albo innych jednostek miary).

O reszcie to już koledzy obeznani z CP muszą się wypowiedzieć.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#3 Post autor: Xarn » 18 maja 2011, 21:06

Rozumiem, dziękuje za odpowiedź!
Generalnie wiem czym się różni broń gładkolufowa od gwintowanej aczkolwiek wyjaśniłeś mi o co chodzi z tym skokiem gwintu. :)

Więc stwierdzam, że im krótszy "skok" tym broń będzie miała lepsze osiągi.

Dzięki Phouty, czekam na dalsze odpowiedzi :)

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Jaki karabin na początek?

#4 Post autor: Phouty » 18 maja 2011, 21:13

Xarn pisze: Więc stwierdzam, że im krótszy "skok" tym broń będzie miała lepsze osiągi.
Niekoniecznie, ponieważ skok gwintu jest zawsze dobrany w zależności od długości lufy, rodzaju pocisku, jego masy, oraz rodzaju, naważki prochu i jeszcze kilku uwarunkowań konstrukcyjnych. Pocisk się w lufie musi odpowiednio "rozpędzić", ale z drugiej strony, nie powinien się on tam "zbytnio" (czyli zbyt długo w czasie) kręcić.
Dobra konstrukcja będzie się właśnie odznaczała odpowiednio dobranym skokiem gwintu.
Bardziej jest to "sztuka, niż nauka!! :lol:
Poza tym są gwinty o zmiennym skoku......skomplikowane..... :wink:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#5 Post autor: waliza » 18 maja 2011, 21:48

Do tej kwoty to bierz hawkena ale z gwintem 1-48 albo o jeszcze mniejszym skoku.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#6 Post autor: Xarn » 18 maja 2011, 21:55

Rozumiem, czyli trzeba byłoby nieco bardziej wgłębić się w temat, dziękuje za odpowiedź i ogólne nakreślenie sprawy :)
Tyle wiedzy mi wystarczy z zakresu "skoku gwintu", naprawdę nie zamierzam nigdy zaglądać do lufy gdyż znając moje rozgarnięcie (Jak "kupa piochu") to za którymś razem odpaliłbym sobie z flinty w głowę :D

...No chyba, że go rozmontuję na części! :D

Waliza - Dzięki za konkret :)

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#7 Post autor: waliza » 19 maja 2011, 00:29

W skrocie to gwint 1-66 jest dosc malo celny i ogranicza strzelanie do kuli na flejtuchu. 1-48 lub 1-32 to mozna juz walic rozniastymi pociskami. Hawken jest wg mnie taki akurat. Nie za dlugi nie za krotki , lufa gruba. Nie to co dlugasne kentucky ze strasznie cienka szyjka kolby wygieta pod dziwnym katem. Ja z kentucky nie dawalem rady strzelac. Kciuk trzymajacy za szyjke kolby zaslanial mi linie celowania. Mysle,że w/w hawken ardesy bedzie optymalnym rozwiazaniem na start.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 1550
Rejestracja: 20 listopada 2009, 13:33
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

Re: Jaki karabin na początek?

#8 Post autor: Okruch » 19 maja 2011, 12:51

Przyspiesznik - urządzenie redukujące siłę, z jaką ściąga się (naciska) język spustowy, takie "wspomaganie kierownicy". Są różne odmiany; niemiecki to właśnie ów "drugi spust", przyspiesznik francuski włącza się przez pchnięcie "właściwego spustu" do przodu.

Broń czarnoprochowa potrafi być zaskakująco celna, w czasie amerykańskiej wojny o niepodległość "separatyści" trafiali żołnierzy Jego Królewskiej Mości z ok.250-300 metrów - Anglicy (i Hesowie) mogli odpowiedzieć ogniem z odległości 30-50 metrów.
Dziesiątek
Okruch

Awatar użytkownika
xXcarlossXx
Posty: 120
Rejestracja: 6 kwietnia 2010, 18:52

Re: Jaki karabin na początek?

#9 Post autor: xXcarlossXx » 19 maja 2011, 15:54

Polecalbym gwint1-48 ,jest to uniewersalny gwint ,mozna strzelac zarowno kulami jak i krotkimi pociskami. 1-66 typowo pod kule ,z kolei szybsze gwinty typowo pod pociski. jak na poczatek to najlepszy wybór to 1-48 albo 1-66
Czym różnią sie oba karabiny od Ciebie w linku? otoz sposobem inicjacji ladunku ,deerhunter ma zaplon kapiszonowy a hawken skalkowy. Moze zainteresuje Cie Ranger ,wyglada troszke ladniej od deerhuntera i posiada prszyspiesznik http://bron1.pl/?load=bron&id=1985 sam mam takiego i lufa tez dosyc gruba. Mozesz tez przegladac alle.. tam czesto trafiaja sie w dobrej cenie uzywki ,ale to juz zalezy od Ciebie czy chcesz nowke czy uzywke. pozdrawiam

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#10 Post autor: Xarn » 19 maja 2011, 22:26

Super sprawa Carloss ten ranger, dzięki również Panowie za wytłumaczenie o co chodzi z tym przyśpiesznikiem. :)
Podobają mi się również te Hawken'y - Ale to plan na dłuższą metę, póki co nieco wyplułem się z pieniążków na remingtona 1858 stainless od hege.


Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, naprawdę są pomocne! :)

jaskin
Posty: 47
Rejestracja: 2 lutego 2011, 22:35

Re: Jaki karabin na początek?

#11 Post autor: jaskin » 18 grudnia 2011, 21:03

wiem jak zwykle to pewnie nie ten temat, ale kiedyś pisałem już tu na forum, potem mi trochę przeszło. Znowu chciałbym skonstruować coś sam z zakupionych elementów. Widziałem chyba dobrą lufę tylko proszę mi poradzić gdzie taką lufę mogą mi zakorkować. Ile można sypać prochu do takiej lufy.Poniżej link tej lufy.
http://allegro.pl/lufa-kal-45-i-54-nowk ... 58013.html
Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Jaki karabin na początek?

#12 Post autor: waliza » 18 grudnia 2011, 21:56

Pytanie czy ta lufa ma gwint pod korek czy nie. Dobry tokarz powinien sobie z tym poradzic. Z dorobieniem korka rowniez.
Z rusznikarzami to u nas bardzo roznie bywa( z poziomem wiedzy , umiejetnosci i uslug.)
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

jaskin
Posty: 47
Rejestracja: 2 lutego 2011, 22:35

Re: Jaki karabin na początek?

#13 Post autor: jaskin » 19 grudnia 2011, 15:01

A na 1000 % nie pierdzielnie mi to w głowę- wytrzyma to ciśnienie? Jaki rodzaj gwintu i z jakiej stali zrobić korek i kominek. Ile to może miej więcej kosztować.

Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Jaki karabin na początek?

#14 Post autor: SP7 » 19 grudnia 2011, 17:37

Z pewną dozą nieśmiałości muszę jednak (w/g swojej niewielkiej jeszcze wiedzy) zasugerować że wszelkie prace przy lufie, to tylko uprawniony rusznikarz.
Lufa wraz z onym korkiem zamieni się w lufę wraz z komorą nabojową - a to już istotna część broni w/g U.oB.iA.
Nie to co bym był nadmiernie praworządny (powiedziałbym nawet wprost odwrotnie) ale dla świętego spokoju jak i bezpieczeństwa swego jak i osób postronnych "spuścił" bym się w tym temacie na fachowca z uprawnieniami.
Pomyśl tylko czy warto tyle kasy za tą dziurę oblaną żelazem, kiedy tu:
http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... apiszonowe
masz gotowe, niedrogie grzmiące kije.
Jak do tej lufy doliczysz rusznikarza - pi razy oko 200 zł, osadę drewnianą od 300 do 1000 i więcej, zamek 150 zł, kominek, brandke, muszke, szczerbinke - o pobojczyku nie wspmnę - to kupisz gotowy bardzo dobry i firmowy karabin.
Ale to tylko moje zdanie.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Awatar użytkownika
xXcarlossXx
Posty: 120
Rejestracja: 6 kwietnia 2010, 18:52

Re: Jaki karabin na początek?

#15 Post autor: xXcarlossXx » 19 grudnia 2011, 20:31

Ewentualnie co lda bardziej ambitnych zestawik kit http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... go-montazu

ODPOWIEDZ