Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
rumcajs1984
Posty: 231
Rejestracja: 11 września 2010, 01:11

Re: Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

#16 Post autor: rumcajs1984 » 29 lutego 2012, 23:08

A ślepakami wolno?

Awatar użytkownika
variag
Posty: 1004
Rejestracja: 31 marca 2004, 08:34

Re: Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

#17 Post autor: variag » 1 marca 2012, 16:45

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 66609,3320

"Broń kolekcjonerska", czyżby jakiś rewolwer CP?
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

#18 Post autor: Phouty » 1 marca 2012, 20:16

rumcajs1984 pisze:A ślepakami wolno?
Wbrew pozorom, to ślepaki nie są "bezpieczne".
Wielu się już o tym niestety przekonało.
http://propguys.com/gundanger/
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Kościesza
Posty: 7
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 21:24

Re: Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

#19 Post autor: Kościesza » 4 marca 2012, 19:14

variag pisze:http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 66609,3320

"Broń kolekcjonerska", czyżby jakiś rewolwer CP?
Tak wynika z artykułu. Chociaż w innym piszą o jakiejś broni ładowanej przez lufę, wiec cholera wie... Albo ktoś sie nie zna albo jakaś pieprzniczka. Fakt jest taki, że Gościu nie żyje... Ale nie nadawałbym tu jakiejś szczególnej roli rodzajowi broni. W końcu jak wielokrotnie się wypowiadałem na innym forum człowiek jest istotą kruchą i można go pozbawić życia bez większego wysiłku również innymi ogólnie dostępnymi narzędziami :( Tym nie mniej teraz pewne "ciemnie siły" mogą ten przypadek wykorzystywać w sobie tylko znanych zamiarach :(

kogut
Posty: 27
Rejestracja: 16 lutego 2012, 21:21

Re: Strzelanie z broni palnej poza strzelnicą.

#20 Post autor: kogut » 4 marca 2012, 19:31

Termin "broń kolekcjonerska" pewnie nie bez przyczyny się pojawił. Czy przypominacie sobie lata po 2004 r. i wtrącenia w doniesieniach prasowych o prawdopodobnie broni czarnoprochowej, albo stwierdzenia, że "policja bada czy w przestępstwie nie użyto broni czarnoprochowej dostępnej bez pozwolenia". Podobnie jak i wtedy, uważam, chce się zmiękczyć opinię publiczną przed zmianami - wtedy usiłowaną "naprawą" ustawy dopuszczającej repliki sprzed 1850 r. bez pozwolenia, teraz upragnioną "naprawę" zepsutego przez ustawodawcę prawa dopuszczającego broń do celów kolekcjonerskich (na poawolenie).

Sam dziennikarz nie wpadłby chyba na pisanie o rewolwerze koleksjonerskim łądowanym od przodu. Wygląda na gotowca z materiału prasowego od policji. Możemy się w najbliższym czasie spodziewać stosowania połączeń terminów broń+kolekcjonerska z przestępstwo, arsenał, nielagalny, bandyci, napad, bez pozwolenia, nieograniczona ilość. Wszystko to razem wymieszane, najczęściej bez sensu. Oczekiwany skutek to wyrobienie wrażenia w publice, że "mamy problem".

ODPOWIEDZ