Strona 1 z 2

Gustav Gun

: 8 grudnia 2010, 01:16
autor: Phouty
http://www.worldsbiggests.com/2010/02/g ... built.html
Wydaje mi się, że na zdjęciu pokazującym amerykańskich GIs stojących na lufie, to chyba nie jest Gustav.
No i ostrzeliwanie warszawskiego Getta w...1944. (Niektórzy to się chyba nigdy nie nauczą).

Re: Gustav Gun

: 8 grudnia 2010, 01:27
autor: Speedy
Hej
Oczywiście masz rację, to nie jest Gustaw/Dora, ale coś znacznie mniejszego. Raczej nawet nie K5, jak pisze ktoś w komentarzu. Raczej coś z serii Bruno, powiedziałbym - ale nie czuję się aż tak mocny w temacie artylerii kolejowej. Na fotce widać namalowany z boku napis Breslau, zapewne nazwa własna działa - może po tym się dojdzie?

Re: Gustav Gun

: 8 grudnia 2010, 17:04
autor: maziek
IMO to jest francuskie działo kolejowe - Schneider kalibru 320 mm Mle. 1870/84 320 mm z IWŚ.

Obrazek

Re: Gustav Gun

: 8 grudnia 2010, 19:34
autor: Phouty
Lufa wydaje się być inna, ale na pewno, to "laweta", czyli ta lora kolejowa jest ta sama. Niemcy mogli po prostu dorobić swoją lufę. W tekście artykułu było, że żywotność lufy Gustava to było tylko około 300 strzałów!

Re: Gustav Gun

: 8 grudnia 2010, 19:44
autor: maziek
Wszystko mogło być, o tej francuskiej armacie za wiele nie znalazłem (zresztą nie przyłożyłem się) ale była gdzieś informacja, że została zmodernizowana (bliżej I wojny). Gdzieś mi też wpadło w oko, że ta fotka którą Ty kwestionowałeś (i słusznie) to z Belgii. Z tym, że ogólnie informacje te są słabe i zdaje się nie do końca sprawdzone.

Re: Gustav Gun

: 9 kwietnia 2011, 08:18
autor: Phouty
Temat wysechł, ale udało mi się znaleźć kawałek filmu, ponoć właśnie z tym Gustavem.
http://www.youtube.com/watch?v=3oLC9XtnVJI&NR=1
Na końcu filmiku pokazują wystrzał i jest obłok bardzo ciemnego dymu, taki jak z czarnego prochu.
Czy oni mogli używać CP jako prochu w działach takiego dużego kalibru?
Tak na logikę, to powinien być proch bardzo wolny, czyżby coś na bazie CP się nadawało?

No i znalazłem wprawdzie nie Gustava, ale też duże działa kolejowe. Mieli tego trochę na składzie.

http://www.youtube.com/watch?v=nAxySDG_ ... re=related

Podoba mi się ten patent ze sznurkiem.... :lol: ...ale chyba armaty to do dzisiaj się tak odpala?

Re: Gustav Gun

: 9 kwietnia 2011, 09:32
autor: klaver
Phouty pisze:Na końcu filmiku pokazują wystrzał i jest obłok bardzo ciemnego dymu, taki jak z czarnego prochu.
Phouty, nigdy nie widziałeś strzału z broni CP? Dym nie jest ciemny, wręcz przeciwnie - jest biały. Ten na filmie to mi bardziej przypomina coś takiego: http://www.nzetc.org/etexts/Gov03_04Rai ... lP001a.jpg

Re: Gustav Gun

: 9 kwietnia 2011, 10:28
autor: Phouty
No rzeczywiście może dałem "czarną plamę" z tym dymem z CP. Doświadczenia w tym dużo nie mam, bo chyba strzelałem z takich cudeniek tylko 2 razy w życiu. Jednakże porównanie tego z dymem z lokomotywy wydaje się jak najbardziej słuszne. Wziąwszy pod uwagę złą jakość tego filmu (filmowane na tle nieba), to możliwe jest, iż ten obłok w rzeczywistości nie był taki czarny jak na tym filmiku. Jednakże musiała być tam duża ilość sadzy...czyli co...? Pytanie nr. 1: czego się używało w takich armatach?

Re: Gustav Gun

: 9 kwietnia 2011, 23:40
autor: Apolinary Koniecpolski
Może strzelali z prochu "bezbłyskowego"(stosowanego nocą - ponoć nieźle kopci).

Re: Gustav Gun

: 10 kwietnia 2011, 02:40
autor: waliza
Dodali cos do prochu. W dzialach w "zwyklym" kalibrze dodaje sie do prochu rozne "smieci" zaleznie od potrzeb. Odmiedzacz, przycmiewacz , inhibitory korozji itp. W takim kalibrze to napewno lufie sie niezle dostawalo(cisnienie, tarcie, erozyjne dzialanie gazow, temperatura) , wiec mozliwe,że dodawali rozne cuda ktorych efektem ubocznym byl taki dym z lufy.

Re: Gustav Gun

: 10 kwietnia 2011, 18:54
autor: klaver
Najwyraźniej współcześnie też można to zaobserwować:
http://www.youtube.com/watch?v=y4Uvunt5vwg
http://www.youtube.com/watch?v=Num9TR7wlrw

Re: Gustav Gun

: 27 lipca 2011, 09:42
autor: Xarn
Po pierwszym strzale z tego działa widocznego na tym filmiku ukazuje się również inne zastosowanie tego działa.
Odrzut powoduje "wykopanie" przez działo całkiem niezłego dołka - Milion możliwości w ogrodnictwie!

Co prawda, śmiem twierdzić (choć nigdzie nie widziałem), że "dołek" w miejscu zderzenia pocisku z ziemią jest nieco większy :D

Pozdrawiam!

Re: Gustav Gun

: 27 lipca 2011, 18:52
autor: Phouty
Tutaj właśnie zdałem sobie pewną sprawę, że zanim taka armata zacznie kopać dołki po obu stronach, to wpierw trzeba je nakierować na cel.

Elewacja lufy nie jest dla mnie problemem, ale jak oni ustawiali azymunt?
Przejrzałem te filmiki jeszcze raz i wynikało by, że te działa kolejowe musiały strzelać w osi toru kolejowego.
Czyli wysuwam wniosek, że azymunt się "ustawiało" poprzez znalezienie odpowiedniego odcinka toru kolejowego biegnącego pod odpowiednim kątem. Trochę to niewygodne w użyciu!
Dobrze se Phouty duma, czy to są bzdury?

No chyba, że mieli drużynę budowlaną, która na poczekaniu budowała krótki odcinek toru pod odpowiednim kątem.

Re: Gustav Gun

: 27 lipca 2011, 19:51
autor: maziek
No fakt. Powaliło mnie :) . Niewykluczone, że tak jak się budowało za socjalizmu strategiczne drogi zdolne stać się pasem startowym tak i wówczas budowano strategiczne tory ;) .

Re: Gustav Gun

: 27 lipca 2011, 21:41
autor: ss100
Dobrze kombinujecie - albo szukali łuku juz gotowego, albo budowali ekstra, artyleria kolejowa to poważna impreza była.