Forum Broni Strzeleckiej

Sezon na ogórasy w pelni to sie wziałem i jakis temat znalazlem . Niespecjalnie mnie ten temat interesuje (granatniki) ale doszly mnie sluchy,że cos nasi kombinuja. W necie za wiele informacji o nastepcy Pallada nie bylo.Nie wiem jak w prasie bo nie czytuje. W zasadzie w necie mozna znalezc tylko liche wzmianki Jego Przeswietnosci plus kilka fot prototypow z wielka literka "C" na pol zdjecia jak zazwyczaj. Kilka dni temu dowiedzialem sie, że jakas ilosc (nie wiem jaka ale lepiej nie wiedziec bo jeszcze mi z drzwiami wpadna o 5.45 rano ) trafila juz w rece zolnierzy w Afganistanie.
Na szybko zdobylem pare fotek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94e ... 6ac90.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bf ... 9d06b.html

Fot bedzie wiecej.
Sprzed duzo lepszy od poprzednika ale jakis taki ( jak zwykle) niedopracowany.
Wyglada na moje jak w najlepszym wypadku ktorych z kolei prototyp. Z tego co uzytkownik doniosl strzela sie duzo lepiej jak z pallada ale granatnik jest zasilany inna amunicja niezamienna z tą z pallada. Po jaki grzyb sie babrali z wprowadzeniem nowej amunicji to nie wiem. Dowiem sie czy ta szyna to ma byc na gadzety a wersja granatnika do podwieszenia inna czy tez po to walsnie ta szyna jet ( o ile wiem takie byly zalozenia poczatkowe). Granatnik otwiera sie dosc nietypowo ( to chyba bedzie jakas nasza specjalnosc ) bo lufa wychyla sie w bok- w lewo. Tyle co sie na razie dowiedzialem. Duzy babol to bezpiecznik. Skrzydelko jest z obu stron a wlasciwie skrzydelka. Chodza one niezaleznie z tego co sie dowiedzialem i jesli jedno bedzie ustawione na zabezpieczone a drugie , z drugiej strony na odbezpieczony to granatnik i tak wystrzeli. Oba musza byc w polozeniu zabezpieczony aby tak naprawde bylo.
Moze ktos cos wie to chetnie poczytam.

Przemoge wstret i zamieszcze linka do fot prototypu dla porownania:
http://www.securityarms.com/forums/showthread.php?t=658

waliza pisze:Fot bedzie wiecej.

Pojawia się już ich nieco:
http://www.isaf.wp.mil.pl/fotogaleria/1123/10542.jpg

Ze strony: http://www.isaf.wp.mil.pl/pl/4/0.html

Ponieważ na granatnikach się wogóle nie znam (rozumiem, że to niby taki przerośnięty pistolet na dużych hormonach) , a chciałbym się czegoś jednak czepnąć, więc czepnę się tego bezpiecznika.
Nie bardzo łapię koncepcję dwóch niezależnych "skrzydełek", a z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, ażeby nie można było tych "skrzydełek" jakoś konstrukcyjnie "skoordynować", ażeby uzyskać jak najbardziej rasowy "ambidextrous safety", tak jak w praktycznie każdej nowoczesnej i szanującej swoją reputację konstrukcji broni.

Co to za rozwiązanie, gdzie trzeba ten granatnik oglądać na wszystkie możliwe strony ażeby stwierdzić, że jest on autentycznie zabezpieczony? (No chyba, że jest to konstrukcja dla samobójców, albo raczej producent wdów ).

Coś więcej wiadomo na temat tego nowego granatu?

Podejrzewam, ze bezpiecznik to i tak pikuś w porównaniu z systemem bezpiecznika/spustu w palladzie - wiec postęp jest
Nowy granat to chyba tylko u nas bo zapewne będzie to po prostu granat w standardzie NATO(NARESZCIE )

No temat granatnika to już stary zdeko... http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=169

Od tamtego czasu już sporo się wydażyło , a i sam granatnik do poprawki poszedł -
tu dane z zajawki bumaru http://www.bumar.com/wp-content/uploads/GPBO/40/283.pdf
Jak pamietam teksty w gazetach to otwieranie było przestawiane na dwie strony- stąd zdwojony bezpiecznik.

waliza pisze:Granatnik otwiera sie dosc nietypowo ( to chyba bedzie jakas nasza specjalnosc ) bo lufa wychyla sie w bok- w lewo.

A co w tym nietypowego?

XM320 (aka HK AG416) otwiera się na lewo. FN EGLM otwiera się na lewo i prawo. To teraz standard.

CZ G805 można bardzo łatwo przestawić z lewej na prawą. Kwestia odkręcenia jednej śruby.

Zapytałem znajomego, który aktualnie służy w Afganistanie o ten granatnik. Napisał mi:

granatniki są ale na cały kontyngent XX*szt amunicji więc mi sie nie dostało ale są zaje.... lekkie, ergonomiczne,łatwe w obsłudze


*tu podał ile tej amunicji jest - niewiele

I to jest to!
Jak się wojsko w polu cieszy i jest zadowolone.
Ale z tą amunicją to dobry żart.
Czyli co? Nie nadążają z produkcją? Czy też jeszcze nie wdrożyli do przemysłowej produkcj, a cały czas produkują "prototypy" metodą "laboratoryjno-chałupniczą".

Chyba ostatnia opcja jaką wymieniłeś...

waliza - amunicja niezamienna bo... w końcu jest natowska, a nie polska (nawet nie układu warszawskiego tylko rdzennie polska).

Nie wiem jak teraz ale 2 lata temu to był problem z lakierem od łusek bo do ciepłej komory się przylepiał i były problemy z ekstrakcją amunicji

P.S. Miałem okazję z tego strzelić ze 2 razy, w sumie fajna zabawka, ale np w porównaniu do Brugger&Thometa GL-06 cięższy i daje tylko +3 do szpanu