.22LR karabinek maszynowy

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
mr.Shadow
Posty: 5
Rejestracja: 21 sierpnia 2005, 22:06
Lokalizacja: Lublin

#16 Post autor: mr.Shadow » 23 sierpnia 2005, 14:19

Bo tak się zastanawim czy przypadkiem cała potencjalna energia naboju cal22 bocznego zapłonu nie jest pochłaniana na: obsługę podajnika taśmy, ruch zamka, wyłuskiwacz itp. więc czy pocisk z takiej zabawki doleci dalej niż na 50m?
2x4.5 i 45

Martinez
Posty: 307
Rejestracja: 22 lipca 2005, 23:23

#17 Post autor: Martinez » 23 sierpnia 2005, 15:38

Eee...A kto z tego będzie strzelał na dalszy dystans? Na 50m pocisk .22lr moźna w beret złapać.
Ale koszt tej "armaty"... Moźe dodają w cenie rikszę albo segwaya do przewozu skrzynek z amunicją :D

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#18 Post autor: waliza » 23 sierpnia 2005, 16:59

no to martinez stawaj na 50m.Wezme najbardziej zdezelowany kbks i nawet shorta zaladuje.Gwarantuje ci ze na 50m masz co najmniej szpital,zalezy gdzie bede celował.... :lol: .Teraz nie pamietam ile ma energii kilo prochu.Policze to jak zerkne w ksiege i podam .Z tego co pamietam typowy 22lr ma jakies 0,24g prochu.Pocisk spokojnie przy dlugiej lufie bedzie mial 120J energii wylotowej,a jak pamietam teraz na szybko ladunek prochu bedzie mial ponad 300J.Roznica wlasnie idzie w straty,naped mechanizmow,grzanie lufy etc.Nie lekcewazylbym tej amunicji.I nie jest to jakas slabiutka zabawka.22 jest mocniejsza niz 6,35 browning centralnego zaplonu.Z reszta martinez na 50m gwarantuje ci ze bys nie chcial stac nawet przeciwko mojej wiatrowce 4,5mm 17J.Nie wiem ile ma srut energii na 50 metrach ale puszka po farbie idzie na wylot,a srut jest miekki przeciez
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Martinez
Posty: 307
Rejestracja: 22 lipca 2005, 23:23

#19 Post autor: Martinez » 23 sierpnia 2005, 17:38

Hej,kolego Waliza.Bez nerwów,to był tylko źart.Nabijam się poprostu z tych mini rkm-ów.Jak dla mnie, to taka typowa zabawka do strzelania do puszek czy innych precjozów.Pewnie najlepiej długimi seriami i na bliski dystans.
Co do .22lr, to oczywiście masz rację. Sam parę razy strzelałem z .22lr HV na trochę większe odległości, i wiem źe aź takie słabe toto nie jest.Chociaź w tym modelu straty faktycznie będą chyba spore w stosunku do broni powtarzalnej.Coś tą automatykę musi napędzić.
Ale co do ceny, to chyba przyznasz mi rację :D Ździebko przesadzona.Za takie pieniądze moźna juź kupić coś konkretniejszego.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#20 Post autor: Herrmannek » 23 sierpnia 2005, 20:56

tu chodzi o cenę amunicji. Strzelanie z .22lr długą serią nie przepali kieszeni na wylot...
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

Awatar użytkownika
marmot1
Posty: 2879
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:54
Lokalizacja: Homeless
Kontakt:

#21 Post autor: marmot1 » 23 sierpnia 2005, 23:14

Herrmannek pisze:tu chodzi o cenę amunicji. Strzelanie z .22lr długą serią nie przepali kieszeni na wylot...
Herrmanek skrotem to okresle jednym "USA" tam nawet strzelanie amunicja karabinowa nie przyprawia o zawał po pierwszej serii.... niestety w naszym kraju....
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837

mr.Shadow
Posty: 5
Rejestracja: 21 sierpnia 2005, 22:06
Lokalizacja: Lublin

#22 Post autor: mr.Shadow » 24 sierpnia 2005, 01:56

ceny amo w Polsce i USA są podobne ale o zarobkach nie można tego powiedzieć :(
2x4.5 i 45

Awatar użytkownika
marmot1
Posty: 2879
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:54
Lokalizacja: Homeless
Kontakt:

#23 Post autor: marmot1 » 24 sierpnia 2005, 19:05

mr.Shadow pisze:ceny ammo w Polsce i USA są podobne ale o zarobkach nie można tego powiedzieć :(
chyba nie sprawdzałeś... :wink:
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#24 Post autor: waliza » 25 sierpnia 2005, 09:52

wcale sie nie denerwuje,Ale roznie bywa sa tacy co to na serio wezma.Wracajac do temata :D .Proch nitrocelulozowy ma od 3350 J do 3760 J "pałera" w 1 gramie.Wychodzi wiec ze pukawki sa sprzetem o marnej sprawnosci.max 30% mi wychodzi
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#25 Post autor: dexter 1990 » 30 sierpnia 2005, 11:44

No wiesz... zeby wykozystac np. 80% energii prochu to trzeba by bylo ztstosowac taką dłua lufe ze... japierdole.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#26 Post autor: waliza » 30 sierpnia 2005, 12:47

a tez wcale nieprawda.Zastosowanie lufy dlugosci pow 100 kalibrow juz by nic nie dawalo.A powyzej pewnej dlugosci juz by pewnie byly gorsze efekty.Zobacz nawet dalekosiezne dziala rzadko kiedy mialy dlugosc wieksza jak 100 kalibrow i to niewiele.Pukawke mozna rozpatrywac w pewnych aspektach jak maszyne cieplna.I co?Silniki spalinowe rozwijmy juz ponad 100 lat,cuda,bajery ,komputery i co?Sprawnosc w okolicy 30%.Pukawki maja podobnie.Pewnych rzeczy sie nei przeskoczy.Straty,straty,straty.Tarcie.Naped mechanizmow.Itp
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#27 Post autor: dexter 1990 » 31 sierpnia 2005, 15:56

Tak ale jednak jest jakaś dł. lufy przy której broń jest najbardziej wydajna... a nie sądze zeby to byla wlasnie ta długość którą się stasuje bo to co jest jest wystarczające a dłuuuga lufa będzie... nieporęczna :)

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

#28 Post autor: Botras » 9 października 2005, 11:42

W TBiU o PK autor raczył był przedstawić swoją koncepcję przyszłości broni strzeleckiej: z biegiem czasu broń indywidualna też miała stać się bronią zasilaną z taśmy.
No to w dalekiej Hameryce uczynili pierwszy krok :D

Awatar użytkownika
variag
Posty: 1004
Rejestracja: 31 marca 2004, 08:34

#29 Post autor: variag » 9 października 2005, 13:23

Zastosowanie lufy dlugosci pow 100 kalibrow juz by nic nie dawalo.A powyzej pewnej dlugosci juz by pewnie byly gorsze efekty.Zobacz nawet dalekosiezne dziala rzadko kiedy mialy dlugosc wieksza jak 100 kalibrow i to niewiele.
Nawet można śmiało powiedzieć że było tylko jedno takie działo, reszta do długości 100 kalibrów nawet się nie zbliżała ... :wink:
V3 czyli "Stonoga" ...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#30 Post autor: waliza » 9 października 2005, 19:28

No nie tylko stonoga. W bardziej klasycznym układzie chociażby "przeciwparyska" była dluzsza jak 100 kalibrów. A w praktyce w arylerii to z reguły nie przekracza 70 kalibrów.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ