"... odbezpieczyli rewolwery..."
Moderator: Moderatorzy
"... odbezpieczyli rewolwery..."
Czytam ja sobie ostatnio opowiadanie dżentelmena nazwiskiem Pilipiuk o wyprawie na górę Ararat (rzecz dzieje się na początku wieku dwudziestego), gdzie bohaterowie w chwili zagrożenia wyciągają jak jeden mąż rewolwery i je odbezpieczają….
Moja rewolucyjna czujność bije gromko w dzwony niewiary, jak to? Cóż ten autor szanowny za androny plecie? Toż każde dziecko wie, że rewolwery bezpieczników nie posiadają! Ale myślę sobie, nie no, przecież sprawdził chyba, początek wieku, eksplozja pomysłowości w tworzeniu rewolwerów i pistoletów, było w czym wybierać, może jakiś geniusz rewolwer z bezpiecznikiem nastawnym stworzył.
Zacząłem szukać.
I voila!
Jest. Co najmniej cztery modele. http://www.thegunzone.com/webley-fosbery.html
Tylko czy autor świadomie, ze złośliwym uśmieszkiem, pisał o odbezpieczaniu rewolwerów widząc oczyma bujnej wyobraźni rzesze niedouczonych bronioznawców amatorów wylewających z pianą na ustach swoje oburzenie na klawiatury? A może patrząc na stare zdjęcia rewolwerów zobaczył dźwignię zwalniania bębna i w swej naiwności wziął ja za bezpiecznik?
Na stronie do której link podałem wyżej jest odesłanie do firmy zajmującej się przerabianiem istniejących rewolwerów S&W. Funkcję bezpiecznika pełni zmodyfikowany przycisk blokady bębna. Ze współczesnych konstrukcji kojarzę chiński rewolwer na wyposażeniu policji. Taki: http://world.guns.ru/handguns/double-ac ... ver-e.html
Znacie szanowni koledzy jeszcze jakieś konstrukcje rewolwerów z bezpiecznikiem nastawnym?
Moja rewolucyjna czujność bije gromko w dzwony niewiary, jak to? Cóż ten autor szanowny za androny plecie? Toż każde dziecko wie, że rewolwery bezpieczników nie posiadają! Ale myślę sobie, nie no, przecież sprawdził chyba, początek wieku, eksplozja pomysłowości w tworzeniu rewolwerów i pistoletów, było w czym wybierać, może jakiś geniusz rewolwer z bezpiecznikiem nastawnym stworzył.
Zacząłem szukać.
I voila!
Jest. Co najmniej cztery modele. http://www.thegunzone.com/webley-fosbery.html
Tylko czy autor świadomie, ze złośliwym uśmieszkiem, pisał o odbezpieczaniu rewolwerów widząc oczyma bujnej wyobraźni rzesze niedouczonych bronioznawców amatorów wylewających z pianą na ustach swoje oburzenie na klawiatury? A może patrząc na stare zdjęcia rewolwerów zobaczył dźwignię zwalniania bębna i w swej naiwności wziął ja za bezpiecznik?
Na stronie do której link podałem wyżej jest odesłanie do firmy zajmującej się przerabianiem istniejących rewolwerów S&W. Funkcję bezpiecznika pełni zmodyfikowany przycisk blokady bębna. Ze współczesnych konstrukcji kojarzę chiński rewolwer na wyposażeniu policji. Taki: http://world.guns.ru/handguns/double-ac ... ver-e.html
Znacie szanowni koledzy jeszcze jakieś konstrukcje rewolwerów z bezpiecznikiem nastawnym?
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9665
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Pilipiuk to kompletny dyletant.
Webley- Fosbery to nie najlepszy przyklad. Rewolwery z nastawnym bezpiecznikiem byly i to niektóre nawet dosc znane, chociazby Reichsrevolver m1879.
Webley- Fosbery to nie najlepszy przyklad. Rewolwery z nastawnym bezpiecznikiem byly i to niektóre nawet dosc znane, chociazby Reichsrevolver m1879.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Co do Pilipiuka to byłbym ostrożniejszy, prócz tego że jest pisarzem i mieszka w Wojsławicach gdzie jak wiadomo niemowlęta ssą bimber zamiast mleka matki - jest także miejscowym regionalistą, historykiem i zbieraczem. Osobiście widziałem jedną jego rzecz "powielaczową" haczącą co nieco o uzbrojenie DWŚ. Przypuszczam, że to raczej przejaw absurdu albo niezręczny synonim "odciągnęli kurki".
ukłony...
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Jak dla mnie pomyłka, ewentualnie autor po prostu uznał za odbezpieczenie odciągnięcie kurka. Przy czym oczywiście były rewolwery z bezpiecznikami nastawnymi, takie "wynalazki" istnieją nawet dzisiaj, chyba na tym forum wiele lat temu ktoś pisał że kupił rewolwer (mieszkał w USA) i miał on bezpiecznik nastawny, ale mim wszystko rewolwery z bezpiecznikami nastawnymi to wyjątki, a nie reguła
To trochę jak z odbezpieczeniem Glocka. Jak ktoś się pomyli pisząc książkę (napisze "odbezpieczył Glocka"), po czym dowie się że Glock nie miał bezpiecznika nastawnego, to po nieznacznym wgłębieniu się w temat może zacząć się tłumaczyć że przecież była wersja dla tasmańskiej policji która jak najbardziej bezpiecznik nastawny miała
Ogólnie rzecz biorąc, według mnie, jeśli ktoś nie wie o broni prawie nic, to jest szansa że napisze "odbezpieczył rewolwer/Glocka". Jak ktoś trochę wie, raczej nie powinien pisać o odbezpieczeniu rewolweru czy Glocka. Natomiast jak ktoś bardzo głęboko siedzi w tematyce broni strzeleckiej, to ponownie występuje szansa (choć według mnie mała) że napisze o odbezpieczeniu rewolweru czy Glocka (bo wie o wyjątkach od reguły). Choć po prawdzie, według mnie jak ktoś głęboko siedzi w tematyce broni strzeleckiej, to jednak chyba nie napisze o odbezpieczaniu rewolweru czy Glocka, aby nie być posądzonym o ignorancję
To trochę jak z odbezpieczeniem Glocka. Jak ktoś się pomyli pisząc książkę (napisze "odbezpieczył Glocka"), po czym dowie się że Glock nie miał bezpiecznika nastawnego, to po nieznacznym wgłębieniu się w temat może zacząć się tłumaczyć że przecież była wersja dla tasmańskiej policji która jak najbardziej bezpiecznik nastawny miała
Ogólnie rzecz biorąc, według mnie, jeśli ktoś nie wie o broni prawie nic, to jest szansa że napisze "odbezpieczył rewolwer/Glocka". Jak ktoś trochę wie, raczej nie powinien pisać o odbezpieczeniu rewolweru czy Glocka. Natomiast jak ktoś bardzo głęboko siedzi w tematyce broni strzeleckiej, to ponownie występuje szansa (choć według mnie mała) że napisze o odbezpieczeniu rewolweru czy Glocka (bo wie o wyjątkach od reguły). Choć po prawdzie, według mnie jak ktoś głęboko siedzi w tematyce broni strzeleckiej, to jednak chyba nie napisze o odbezpieczaniu rewolweru czy Glocka, aby nie być posądzonym o ignorancję
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9665
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Pilipuka lubie i czytalem chyba wszystko chociaz pisze bardzo nierowno, jest historykiem ale w temacie broni kompletny dyletant. Nie tylko nie zna budowy i co do czego ale nie zna miejsca poszczegolnych konstrukcji w historii i czasie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
https://www.google.ie/search?q=hertridg ... 80&bih=644 -Vis czy Wesley miał takiego
U Żuka pewnie by jeszcze wygrzebał kilka.
Pilipiuk jest orzeł w tej materii zresztą innych baboli też nie skąpi.
Ale ma być wesoło więc nie ma go za co potępiać.Ziemiańskiemu to idzie znacznie lepiej.
U Żuka pewnie by jeszcze wygrzebał kilka.
Pilipiuk jest orzeł w tej materii zresztą innych baboli też nie skąpi.
Ale ma być wesoło więc nie ma go za co potępiać.Ziemiańskiemu to idzie znacznie lepiej.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9665
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Krajana? On z Warszawy a mieszka w Krakowie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Aha:asasello pisze:Ziemiańskiemu to idzie znacznie lepiej.
A. Ziemiański, "Ucieczka z festung Brslau"Na przykład polski pistolet VIS (...) produkowany w Austrii był ogołocony z większości podstawowych mechanizmów. Dźwignię decocku po prostu usunięto, zaślepiając otwory, a pokrywa zamka nosiła wręcz ślady chamsko używanej szlifierki.
cz"... odbezpieczyli rewolwery..."
Eee tam - kiedyś na wszystko co strzela z reki mówili (przynajmniej część ludzi) ,,liwolwer,, - potem jeszcze ,,brauningi,, doszły.
Pilipiuk fajny autor, ale broń i metalurgia to ściema często , - tak do podtrzymania fabuły.
Pilipiuk fajny autor, ale broń i metalurgia to ściema często , - tak do podtrzymania fabuły.
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Ja nie twierdze że wymiata.Zależy od fabuły itd.Z Visem prawie trafił.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
O ile tam w tej Austrii nie ogołocili Visa z mechanizmu ryglowego, powrotnego czy spustowego, to mamy do czynienia z horrendalnie wielkim "prawie"
Where do they put the bait?
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
No patrząc na Webleja to kojarzy mi się bardziej z "ZIG-ZAK- iem Mausera 1878/79waliza pisze:Pilipiuk to kompletny dyletant.
Webley- Fosbery to nie najlepszy przyklad. Rewolwery z nastawnym bezpiecznikiem byly i to niektóre nawet dosc znane, chociazby Reichsrevolver m1879.
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
Re: "... odbezpieczyli rewolwery..."
Nie bądź małostkowy - mogło nie być lufy.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.