Cywilny FN F2000. FS2000

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Vis
Posty: 1437
Rejestracja: 3 czerwca 2005, 02:17
Lokalizacja: seattle

Cywilny FN F2000. FS2000

#1 Post autor: Vis » 28 września 2005, 05:02

Troche za drogi jak na moja kieszen, chca za niego $1749.99. :cry:

http://www.impactguns.com/store/FN-FS2000.html[/url]

Fotka cywilnej wersji. :wink:
Obrazek
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.

leonmetalowiec
Posty: 8
Rejestracja: 2 lutego 2006, 11:01
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

#2 Post autor: leonmetalowiec » 2 lutego 2006, 11:27

dobry tylko te kształty gorsze od p90 :x
broń nie zabija robi to człowiek ją używający!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Perdurabo
Posty: 132
Rejestracja: 3 grudnia 2004, 20:24
Kontakt:

#3 Post autor: Perdurabo » 2 lutego 2006, 13:17

Właśnie te kształty w nim i w P90 mnie pociągają wygląda na bardzo wygodny i przyjemny w urzyciu

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#4 Post autor: waliza » 2 lutego 2006, 14:22

Którędy toto łuski wyrzuca?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Martinez
Posty: 307
Rejestracja: 22 lipca 2005, 23:23

#5 Post autor: Martinez » 2 lutego 2006, 14:52

"Toto" ma kanał ekstrakcyjny nad lufą.
Obrazek Obrazek
A Botras wyjaśniał działanie tutaj

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#6 Post autor: jac-t » 2 lutego 2006, 14:56

Można dostać wersję z całym czarnym plastikiem? Bo na stronie coś nie widzę nawet takiej opcji:/
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Catch22

#7 Post autor: Catch22 » 2 lutego 2006, 15:02

Krylon :wink:

A F2000 choć wygląda jak sprzęt kuchenny ma rzeczywiście bardzo fajną ergonomię. "Wskakuje" świetnie.

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#8 Post autor: jac-t » 3 lutego 2006, 16:39

Krylon :wink:

no też można 8)
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

#9 Post autor: Botras » 6 kwietnia 2006, 17:20

Niefortunnie o mechanizmie usuwania łusek z F2000 rozmawialiśmy w innym wątku, więc pozwolę sobie zacytować samego siebie:
Botras pisze:
asasello pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to tam się zamek obraca wokół własnej osi więc wyciąg nie musi przeszkadzać w wyjęciu łuski..

Owszem obraca się, ale tylko przy ryglowaniu - kiedy zamek dotyka już tylnego płasku lufy, a suwadło porusza się nadal do przodu i wymusza obrót oraz - przy odryglowywaniu - aż rygle wyjdą zza opór. W pozycji gdy owa "winda" zabiera łuske zamek się nie obraca (ba! nie ma prawa, bo inaczej rygle nie trafią w stosowne wycięcia w nasadce ryglowej), a wyciąg narysowano, tam gdzie narysowano.
asasello pisze:Fioletowy element- winda raczej nie unosi łuski do góry tylko w bok.
Też myślałem, że w bok ale nie! Wlot kanału ekstrakcyjnego jest nad osią lufy i chyba tylko nieco w prawo. Oznacza to też, że ten rysunek dokładnie oddaje rzeczywistość, co do ukłądu części.

I mnie się się wydaje, że wyciąg jest unoszony kiedy łuska jest już w "windzie", a zanim zacznie się ona unosić do góry. Jest z boku suwadła dźwignia (???, czerwone), i wygląda mi na to, że drugi jej koniec działa na tylną część wyciągu (za osią) i powoduje podniesienie jego części przedniej z pazurem.

Obrazek

A może na przód wyciągu działa górna krawędź wlotu "windy" i unosi go do góry (na niebiesko)?


Tak czy owak przód wyciągu jest prawie na pewno unoszony - po to jak się zdaje górna-przednia część zamka jest "goła", tj. widoczna i dostępna w wycięciu suwadła.

Nie widziałem dotąd zdjęć tych części (dzięki za link!) i teraz jeszcze mniej całość mi się podoba :?

Znalazłem amerykański patent i wygląda na to, że dobrze mi się wydawało z unoszeniem wyciągu. W szczegółach prezentuje się to tak:

. Obrazek

Jest w czole zamka przesuwny element 12 - "wyłącznik wyciągu", podparty sprężyną (widoczną tylko na szczegółowym rysunku niżej). Kiedy zamek jest zaryglowany łuska jest cofnięta i wciska go do wnętrza zamka. Sprężyna jest zbyt słaba, by wyłącznik wyciągu 12 spowodował przemieszczenie łuski, czyli zadziałał jak wyrzutnik, kiedy zespół ruchomy się cofa i wraca - aż do momentu, kiedy łuska nie zostanie przekoszona w "windzie" 16. Przekoszenie łuski sprawia, że dół jej dna wysuwa się przed wycięcie w czole zamka i sprężyna elementu wyłącznika wyciągu 12 może go popchnąć w przód. Ów działa na garb na dole wyciągu i powoduje jego uniesienie w górę, tak by pazur nie przeszkodził w dalszym ruchu łuski w przód-do góry w "windzie".

Jeśli w metalu jest tak jak na rysunkach patentowych, to jest tam więcej ekstra części i sprężyn (winda też ma sprężynę, która pcha ją do dolnej pozycji kiedy zespół ruchomy się cofa, ale jest ona we wnętrzu komory zamkowej) niż mogło się wydawać na podstawie tych znanych kolorowych rysunków...

EDIT: no i w metalu nie jest chyba tak jak w tym patencie powyżej :lol:
Znalazłem następny, późniejszy patent dotyczący F2000 i w nim wyłączanie wyciągu odbywa się inaczej niż powyżej. Zastrzeżono w nim dźwignię przypominającą dżwignię widoczną w czerwonym zakreśleniu na powyższych zdjęciach rozłożonego F2000.
Obrazek

Otóż dźwigni, której ruchy są sterowane występami w komorze zamkowej, ma występ, który działa na tył wyciągu, powodując uniesienie go we właściwym momencie.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#10 Post autor: waliza » 7 kwietnia 2006, 07:44

ale to wszystko proste, uhh, masakra
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

#11 Post autor: Botras » 8 kwietnia 2006, 14:10

Zwłaszcza, że jest tam na dodatek prawie-normalny wyrzutnik 25. "Prawie", bo jest po tej samej stronie iglicy co wyciąg (w widoku z przodu), czyli nic nie robi, dopóki wyciąg nie zostanie wyłączony. Od diabła części i sprężyn - od diabła rzeczy które mogą pójść źle... Oj nie błysnął ten, co to wymyślił IMHO...

Bobi
Posty: 19
Rejestracja: 4 listopada 2005, 12:15

#12 Post autor: Bobi » 8 kwietnia 2006, 21:45

Jezu chryste i spróbójcie to porównac z AK lub FAL! Przekombinowane jakies

Awatar użytkownika
Vis
Posty: 1437
Rejestracja: 3 czerwca 2005, 02:17
Lokalizacja: seattle

#13 Post autor: Vis » 9 kwietnia 2006, 08:41

Jedna z wad tego systemu wyrzucania lusek, jest to ze luski spadaja pod nogi strzelca, na trawie i w polu jest fajnie ale na twardej powiezchni mozna sie poslizgnac na nich i glowe sobie rozbic. :? :shock:
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.

Catch22
Moderator
Posty: 154
Rejestracja: 24 lutego 2006, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

#14 Post autor: Catch22 » 10 kwietnia 2006, 13:43

Zasadniczą wadą tego wyciągu, z tego co mówił znajomy Belg jest to ze jak przytnie ci się łuska w nim to klops, tak samo jak kontrolą i usunięciem zacięcia w P90.

ODPOWIEDZ