Hukowce-> Prawo w Niemczech
Moderator: Moderatorzy
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Oczywiście niczym, na tej samej zasadzie kusza pneumatyczna do połowu ryb niczym się nie różni od wiatrówki a jej grotem można przebić jeźdźca i konia na raz... Przy czym zwykłej kuszy ("lądowej") to ponoć zwykły śmiertelnik legalnie nie nabędzie... A tą rybacką kupi w sklepie sportowym. Może ją nosić sobie po ulicy itd. Bo to jest na ryby.
ukłony...
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Coś co nie ma sprężystego łuku i (w miarę) nierozciągliwej cięciwy kuszą nie jest (i nie jest tut istotne jak to producent/sprzedawca nazywa).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
No bo niepotrzebnie zjechałem na tą kusze (cięciwową) chodziło mi o wiatrówkę. Wiatrówki >17J bez pozwolenia nie kupisz a kuszę pneumatyczną o Ek porównywalnej do naboju pistoletowego jak najbardziej.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
casull454-o ile sie orientuję to te urzadzenia ubojowe nie miotaja pocisku. Gazy prochowe przesuwaja masywny tlok do przodu. Ten tlok dziala jak mlotek-buch w leb z wielka sila i zalatwione.
Jak to jest, że splonka, czy proch z osobna podpada pod ustawe a taki naboj ubojowy zawierajacy i to i to jest w wolnej sprzedazy to nikt nie wie. Nikt tez tego nie wyjasni. Zwyczajnie tworzac ustawe pominieto wiele rzeczy, moze zapomnieli , moze o istnieniu tych naboi nie wiedizano i wyszly takie kwiatki.
Z ta bronia alarmowa to bardzo dobre pytanie. Jaka jest definicja tych 6mm? Szyjka/ najmniejsza srednica luski? Zeby to nie byl slepy naboj od wersji bojowej z pociskiem? Czyli przykladowo slepy wz43 by sie nie lapal ale te ubojowe sa wersja skrocona i moglyby byc uzyte do broni alarmowej. Pewnie mozna by spytac o to CLK w jakims oficjalnym liscie czy cos w tym stylu. Co do wyrobu takiej broni to pewnie nie tyle na sam wyrob potrzebna jest koncesja co jakis atest czy zatwierdzenie tego prze instytucje w typie CLK. Tez mozna o to by spytac. Jedyna u nas istniejaca firma "start-mateja" tez moglaby udzielic informacji w tym temacie.
Jak to jest, że splonka, czy proch z osobna podpada pod ustawe a taki naboj ubojowy zawierajacy i to i to jest w wolnej sprzedazy to nikt nie wie. Nikt tez tego nie wyjasni. Zwyczajnie tworzac ustawe pominieto wiele rzeczy, moze zapomnieli , moze o istnieniu tych naboi nie wiedizano i wyszly takie kwiatki.
Z ta bronia alarmowa to bardzo dobre pytanie. Jaka jest definicja tych 6mm? Szyjka/ najmniejsza srednica luski? Zeby to nie byl slepy naboj od wersji bojowej z pociskiem? Czyli przykladowo slepy wz43 by sie nie lapal ale te ubojowe sa wersja skrocona i moglyby byc uzyte do broni alarmowej. Pewnie mozna by spytac o to CLK w jakims oficjalnym liscie czy cos w tym stylu. Co do wyrobu takiej broni to pewnie nie tyle na sam wyrob potrzebna jest koncesja co jakis atest czy zatwierdzenie tego prze instytucje w typie CLK. Tez mozna o to by spytac. Jedyna u nas istniejaca firma "start-mateja" tez moglaby udzielic informacji w tym temacie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
To nie wygląda jednak na skrócony 7,62x39. Po pierwsze to jest nabój z wystającą kryzą, do tego prosty (jak rewolwerowy), a wz43 jest mocno stożkowy.
Jako zmyłka działa stalowa łuska i charakterystyczny zielonkawy lakier
Wystająca kryza to standard przy takiej amunicji, bo pozwala zwiększyć tolerancje wykonania (tańsza produkcja). Inaczej nabój zamiast na kryzie musiał by się opierać na tej "gwiazdce". Ona z kolei nie jest wykonywana zbyt dokładnie, powodowało by to niewypały (raz iglica uderza płycej raz głębiej).
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Niby tak, ale to fota słaba jest, jak na wystającą kryzę to trochę za mało wystaje, po co wtok wtedy by był?klaver pisze:
To nie wygląda jednak na skrócony 7,62x39. Po pierwsze to jest nabój z wystającą kryzą
Łuska w stronę gwiazdki zbiezna jest jednak, przystaw nabój normalny do ekranu - mi przynajmniej wychodzi że to skrócona łuska od 7.62x39
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
W okolicach kryzy jest obtarty lakier. Poza tym przecież naboje rewolwerowe też mają podtoczenia przy kryzie.
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
IMO klaver ma rację, nie ma tam podtoczenia. Niewiele z tego zdjęcia da się wyciągnąć, ale raczej nie.
Natomiast tak się przyglądam i zastanawia mnie, że kryza tych 9 mm nabojów ubojowych bardzo przypomina kryzę amunicji .22 bocznego zapłonu - jest oponkowata a nie walcowata. Kryzy w amunicji centralnego zapłonu mają dość wyraźne krawędzie a .22 są obłe. Czy to jakaś różnica w technologii produkcji czy złudzenie?
karabiny
revolwery
.22
rzeźny 9 mm
Natomiast tak się przyglądam i zastanawia mnie, że kryza tych 9 mm nabojów ubojowych bardzo przypomina kryzę amunicji .22 bocznego zapłonu - jest oponkowata a nie walcowata. Kryzy w amunicji centralnego zapłonu mają dość wyraźne krawędzie a .22 są obłe. Czy to jakaś różnica w technologii produkcji czy złudzenie?
karabiny
revolwery
.22
rzeźny 9 mm
ukłony...
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Nabój do krajowego radykała(radykału?) na 100% jest oparty na skróconej łusce od kałacha*, ten od zachodniego jest centralnego zapłonu - tak jak i jego hukowy/gazowy odpowiednik, który ponoć (podkreślam ponoć) powstał na bazie starego naboju rewolwerowego (zapewne europejskiego - a nie brakowało wtedy karabinowej amunicji centralnego zapłonu z "oponkowatymi" czy "półoponkowatymi" kryzami).
*podobnie jak nieco dłuższy patron do miotania siatek obezwładniających
*podobnie jak nieco dłuższy patron do miotania siatek obezwładniających
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Ten naboj jest na bazie naboju wz43. Do miotania siatek przypadkiem nie byl uzywany slepy wz43 miotajacy? ten ze zwiekszonym ladunkiem i na bialo malowanym przodem?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Niestety się mylisz!waliza napisał(a):
casull454-o ile sie orientuję to te urzadzenia ubojowe nie miotaja pocisku. Gazy prochowe przesuwaja masywny tlok do przodu. Ten tlok dziala jak mlotek-buch w leb z wielka sila i zalatwione.
A konkretnie mylisz ogłuszacz z pistoletem ubojowym.
Rozdłubaj sobie ten niby "ślepy" nabój a zobaczysz że ma w środku podkalibrowy metalowy kołek!(walec o średnicy trochę mniejszej niż łuska)
Mój sąsiad jest rzeźnikiem i wielokrotnie miałem do czynienia z tym "pistoletem".Nie da rady nim strzelić do celu bo po 2-3m taki kołek z racji swej mniejszej od "lufy" średnicy, leci gdzie chce i szybko traci energię, ale "z przyłożenia" zabije cię jak zwykła 9-ka!
Aby humanitarnie zabić bydło, strzela się "w ucho" co powoduje śmierć na miejscu.
Natomiast ogłuszacz działa jak młotek i ogłusza się nim świnie. Nie zabija a jedynie odbiera przytomność świni która jest potem... no cóż... zarzynana. Takie ogłuszacza zą najczęściej pneumatyczne. Na ślepaki się nie spotkałem, może były. Teraz stosuje się przeważnie ogłuszacze elektryczne czyli de facto wzmocnione "paralizatory"
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Nie wiem czy nabój do miotania siatek ma dokładnie t same wymiary co "ślepak" (jest szyjkowany i dopiero tam zagniatany w gwiadkę).waliza pisze:Ten naboj jest na bazie naboju wz43. Do miotania siatek przypadkiem nie byl uzywany slepy wz43 miotajacy? ten ze zwiekszonym ladunkiem i na bialo malowanym przodem?
Jest jedna kniga gdzie podejrzewam możno znaleźć jego wymiary (tyle że wyszła w stosunkowo małym nakładzie, a na rynku wtórnym uzyskuje chore ceny...).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Ty jesteś pewien? Ja co prawda ani sąsiada rzeźnika nie mam ani nie dłubałem ale pobieżnie szukając czegoś o tej mrocznej dziedzinie wiedzy nie natknąłem się na jakiekolwiek urządzenie cokolwiek wystrzeliwujące (w sensie na odległość). Wszelkie wstrzeliwacze działają na zasadzie pobijania kołków (gwoździ itede) bijnikiem, który jest wprawiany w ruch nabojem, a nie wystrzeliwaniem "z lufy".casull454 pisze: Rozdłubaj sobie ten niby "ślepy" nabój a zobaczysz że ma w środku podkalibrowy metalowy kołek!
W przypadku sprzętów o jakich piszemy to są dwa rodzaje - jeden to jest do ogłuszania, czyli ma szeroką podstawę bolca nie przebijającą czaszki, a drugi ma bolec stosunkowo cienki, zdolny dotrzeć do mózgu. Przy czym o ile wiem ten drugi stosuje się tylko do mniejszych zwierząt, jako, że one maja blisko do rozumu. Dla większych zwierząt nadal podstawowa techniką jest wykrwawianie (po ogłuszeniu prądem etc.).
ukłony...
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Trzeba jakiegoś oprawcę wypytać o te patrony, bo z obrazka to tylko teorie jakieś cudaczne powymyślamy
Re: Hukowce-> Prawo w Niemczech
Cholera....coś mi to nie pasuje....
Przejrzałem z grubsza strony z obecnie dostępnymi aparatami ubojowymi....i to jakoś...inaczej wyglądało.
Co prawda będzie z 15 lat jak się ostatnio interesowałem tym "pistolecikiem" sąsiada, nie wiem czy jeszcze go mają. Mogłem coś przeinaczyć... ale nie aż tak!
Chyba że z powodu jakichś zmian w ustawie o "broni" teraz ten sprzęt inny produkują?
Wyraźnie pamiętam że to cholerstwo z odległości może metra dość sporą deskę przebijało...pokazywał to jak nam ostatnim razem świnię bić przyszedł,
jak jeszcze ojciec gospodarstwo miał.
Pogadam z synem sąsiada, może jeszcze mają to ustrojstwo. A patrony z ciekawości też obejrzę bo czasem na bazarze mają...może one jakieś inne teraz.
Przejrzałem z grubsza strony z obecnie dostępnymi aparatami ubojowymi....i to jakoś...inaczej wyglądało.
Co prawda będzie z 15 lat jak się ostatnio interesowałem tym "pistolecikiem" sąsiada, nie wiem czy jeszcze go mają. Mogłem coś przeinaczyć... ale nie aż tak!
Chyba że z powodu jakichś zmian w ustawie o "broni" teraz ten sprzęt inny produkują?
Wyraźnie pamiętam że to cholerstwo z odległości może metra dość sporą deskę przebijało...pokazywał to jak nam ostatnim razem świnię bić przyszedł,
jak jeszcze ojciec gospodarstwo miał.
Pogadam z synem sąsiada, może jeszcze mają to ustrojstwo. A patrony z ciekawości też obejrzę bo czasem na bazarze mają...może one jakieś inne teraz.