Strona 1 z 45

VIS z 1939r

: 2 września 2011, 15:18
autor: Wesley
Gwena:
Wesley - ten Vis ma jedną wadę, to okaz nie do strzelania, ale za szkło Do strzelania warto kupić w dobrym stanie Visa z pierwszych niemieckich serii (700-1200$) które prawie zachowują jakość polskich Visów, a których nie żal niszczyć. A ten trafi do kolekcjonera, więc cena może dojść do niebotycznej sumy. Kilka lat temu widziałam Visa w podobnym stanie jak poszedł za około 20.000$, w innej aukcji (Szwajcaria, egzemplarz o włos gorszy) tylko koło 2000$. Jak zwykle na licytacjach - czasem się trafia fuks, a czasem upór winduje cenę niebotycznie.


Ja chcialbym miec dwa, do strzelania i za szklo, jest to tez pewna lokata pieniedzy, (banki odpadaja) trzymanie w skarpecie nic nie daje a i oko nacieszyc mozna. http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =248404929 Do strzelania natomiast znalazlem cos takiego: http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =249443684
Moim zamierzeniem jest wywolanie duskusji, ktora ulatwi mi podjecie decyzji o zakupie, (pozostalo 6 dni) i jak dotad jestem w lesie, :wink: dlatego jeszcze raz prosze o uwagi, opinie wszystkich znajacych ten temat za co z gory dziekuje. Dzis wyjezdzam z zona na dlugi weekend, ale bede mial kontakt ze strzelecka, jak wczesniej wspomnialem w innym watku w niedziele konczy sie bid na kbk, ktory mam nadzieje kupic:
http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =247786977

Re: VIS z 1939r

: 2 września 2011, 16:11
autor: marmot1
Ja mogę ci tylko podpowiedzieć, że kamienica w której mieścił się zakład rymarski w którym wyprodukowano kaburę do tego VISa kolekcjonerskiego jeszcze stoi :-)

Re: VIS z 1939r

: 2 września 2011, 17:15
autor: Gwena
Jeśli chodzi o Visa którego chcesz mieć do strzelania to jest to trochę młodszy (o 3000 sztuk) braciszek mojego. Wygląda bardzo dobrze i cena jest na granicy akceptowalnej. Ale nie licytowałabym już wyżej, może symbolicznie: 50-100$. Spotkałam oferty na Visy grade II (czyli seria A-D) w dobrym stanie już od 800$ (fakt dwa lata temu - mogło się zmienić). Tu płacisz dodatkowo za zgodność numeryczną, a więc wartość kolekcjonerską - która w pistolecie do strzelania nie jest tak ważna. Niezgodne numerycznie Visy, np. po wymianie lufy - ale z pierwszych serii i w dobrym stanie - można czasem na egunie znaleźć za ok 400-500 euro.

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 01:53
autor: Wesley
Dzieki za rade, myslalem podobnie to znaczy, ze maksymalnie pojade do 1,200 za tego zniemczonego Visa, jest jeszcze kwestia Visa z orlem i Luger, ktorego licytuje http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =248815599 (obecnie moge kupic tylko dwa) i musze zdecydowac albo dwa Visy, lub Vis i Luger? Zdaje sobie sprawe, ze na te pytanie bede musial sobie sam odpowiedziec ale licze na pewne sugestie chyba, ze koledzy z tej srony kaluzy sa zainteresowani tak jak ja kupnem (nie mozna tego wykluczyc) i nie jest w ich interesie udzielac podpowiedzi lub jest to czysta polska............... :wink:

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 02:04
autor: Phouty
Wesley, gdybym ja nie był ostatnio całkowicie finansowo wypruty, to byś miał pardzo poważnego konkurenta do tego Visa kolekcjonerskiego.
Jest to niewątpliwie najlepszy okaz, jaki widziałem w ciągu ostatnich paru lat.
Ta polska kabura (zakładam, że to autentyk), jest warta około 5 stówek minimum!
Cały zestaw jest oczywiście dodatkowym plusem.

Odnośnie natomiast tego drugiego strzeladła, to wczesna niemiecka produkcja, czyli niska seria B i to w dodatku ze zgodnymi numerami, oraz wycięciem na kolbę, może osiągnąć 1200-1300. Ale bym się zbytnio nie napalał, ponieważ to nie są białe kruki i stosunkowo łatwo jest dostać, czy to na aukcjach, czy to na gunshows.
Tak jak Gwena napisała, daj pod koniec aukcji jakiś mały "naddatek" i jak ktoś tą ofertę przebije, to po prostu sobie odpuść.
Ten pistolet jest sprzedawany przez FFL, czyli cena wywoławcza ma już wbudowany profit dla nich, czyli nie ma sensu przepłacać....a ta kabura, to bzdetka....no i ta "gapa".....ktoś miał fantazję!

EDIT
Nie widziałem Twojego ostatniego posta.
Moja rada: Kupuj Lugera i "taniego" Visa......więcej radochy! 8)

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 02:16
autor: Wesley
Phouty bardzo Ci dziekuje za rade i wiem juz na 100%. ze powinienem skupic sie na polskim Visie co tez uczynie. Zobaczymy jak bardzo beda zdeterminowani moi konkurenci :D

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 02:32
autor: Wesley
Ja dla odmiany przegapilem Twoj EDIT i pojde ta droga, Luger i tani Vis.Dzieki :D

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 09:08
autor: Gwena
Do strzelania to bym wzięła chyba tego Visa za 550$ http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =249238067
Fakt - "Frankenstein", ale jakie to ma znaczenie (zakładając, że wszystko pasuje, a zapewne pasuje skoro wygląda na to, że to oryginalny składak)

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 09:54
autor: Wesley
Nie ma to jak kobieta doradzi :) dziekuje Ci, ze poswiecilas swoj czas. Napisze do gostka czy zgodzi sie wyslac pistolet od swego FFL dealera do mego, tak to dziala w moim stanie i to jest jedyny warunek zakupu czyli dzis to sie wyjasni.
Phouty a co powiesz 3 tys. za kabure do Visa :shock: Pogielo goscia czy co :lol: a moze sie myle.............
http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =249500748

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 13:14
autor: Gwena
Oj, faktycznie kogoś pogięło z tą kaburą.
A faktycznie kobieta doradziła - czyli nie patrząc za dokładnie :p. Ten Vis jest chyba sprzedawany bez magazynków...
Magazynki obecnie produkowane do Visa kosztują 35 Euro, oryginały 85-98 Euro, tak więc cena znacznie rośnie.
Przy okazji tu można nabyć wszystko do VISa http://www.asamnet.de/~ehrenred/ersatzt/radom.htm

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 14:54
autor: Wesley
Co sadzisz o tym ? chyba bedzie dobry......http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =249213415 nastepny chyba tez w cenie umiarkowanej :wink: http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =248850611 Wyslalem zapytanie do wlasciciela "frankensteina" ale pewnie jeszcze spi, na wschodnim wybrzezu nie ma jeszcze 9-tej rano.

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 17:05
autor: Gwena
Magazynki do Visa na egunie (są często) nie schodzą poniżej 50-80 euro niezależnie od ceny wywoławczej. Ale to inny rynek - ja obserwuje niemiecki bo nie ma kłopotów z ewentualnym zakupem, natomiast z Hameryki coś ściągnąć to droga przez mękę :) więc po co drażnić oczy...

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 18:26
autor: Phouty
Wesley, sam musisz zdecydować, czy ten frankenstein, czy ten "tani" Vis.
Wszystko zależy, ile masz zamiar z niego strzelać i jaki będzie ogólny charakter jego użytkowania.
Dla przykładu, to jeżeli masz zamiar puszczać po setce, czy też dwie setki pocisków przez lufę za każdym posiedzeniem i transportować go w skrzynce razem z narzędziami ( :wink: ), to oczywiście ten frankenstein, bo jemu już nic nie grozi.
Ale podejrzewam, że to nie jest Twój styl, i lubisz (tak jak ja) ładnie utrzymaną i wyglądającą broń, mającą rozsądną "resale value". Jest to jakby nie było pewna lokata kapitału....a w zasadzie coś w rodzaju polisy ubezpieczeniowej.
W sumie nie ma dużej różnicy w cenie pomiędzy tym frankensteinem i tym "tanim" egzemplarzem.

Co na temat takiej kombinacji?
"Tani" Vis, plus dokupienie zapasowej lufy do strzelania (oryginalna oczywiście dobrze zakonserwowana), oraz kilku części, które mają największą szansę paść w oryginale. Mógłbyś wtedy mieć składaka do strzelania, a do cieszenia oka, to wystarczy włożyć oryginalne części.........
Większa satysfakcja z posiadania "rasowego" egzemplarza, plus w ostateczności lepsza wartość, gdyby trzeba było sprzedawać. (Odpukać w niemalowane drewno). :lol:

A z tą kaburą, to gościa musiało pokręcić....ale widzę taki trend, że z powodu słabej ekonomii, ceny idą nieprzyzwoicie w górę.
Jest jednak duży popyt na "bargainy" (wielu kupujących myśli, że w tej ekonomii, to łatwo jest kupić tanio, co nie jest prawdą), i dlatego jest duży popyt.
Jednak ponad 3 kawałki za kawałek skóry........ :shock: ......ale jak to mówią, każdy oset ma swojego osła, który go zeżre.

Każdy objekt ma tylko taką wartość, ile ktoś gotów jest za to zapłacić.
(Patrz dyskusja w dziale "pneumatycznym" tego forum na temat kupna de facto zabawki za kilka tysięcy).

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 18:51
autor: Gwena
Phouty - ale jak kupisz lufę i "kilka" części to wyniesie cię nie wiele mniej niż cena frankensteina. No chyba, że kupisz gdzieś super okazyjnie. A i tak nawet dbając o broń z czasem podniszczysz oksydę w używanym pistolecie. Tak więc lepiej mieć kompletny do używania (aczkolwiek niezgodny numerycznie jednak wszystkie części grade II) i polować na "orzełka" za szybkę.

Re: VIS z 1939r

: 3 września 2011, 19:16
autor: Wesley
Wrocilem do hotelu bo nie jestem typem plazowicza :lol: Wiem ze musze sam zdecydowac,choc niezalezne opinie sa bardzo pomocne. W mojej sytuacji finansowej nie stanowi problemu kupienie czterech sztuk, ktore przewinely sie w dyskusji ale jak zapewne Wiesz ograniczaja mnie pozwolenia na kupno dwoch w ciagu nastepnych dwoch miesiecy (prawo w NJ pozwala na zakup jednej sztuki broni krotkiej na miesiac) co oznacza, ze zakupione pistolety poleza sobie u dealera i z chwila uzyskania permitu odbiore jeden z nich i bede czekal miesiac na odbior drugiego, ciekawe co :twisted: Dlatego mam dylemat bo przyznam Ci sie, ze caly czas chodzi mi po glowie Vis z orlem i najchetniej kupilbym dwa Visy (tego skladaka odpuscze, niedlugo konczy sie bid a ja nie otrzymalem odpowiedzi zwlaszcza, ze nie zadowala mnie to oszczednosciowe rozwiazanie) ale sytuacje troche komplikuje Luger, ktorego licytuje i aktualnie prowadze w rywalizacji i jezeli nikt mnie nie przebije (aukcja konczy sie jutro) to pozostanie mi tylko wybor pomiedzy tym tanim i drogim Visem. Troche sie to gmatwa ale mam jeszcze troche czasu do zastanowienia :)