Szybkie pytania szybkie odpowiedzi

[Wesley]

Snajperem nigdy nie bylem i nie bede, ale jest cos takiego jak wiez czy rodzaj przywiazaania do przedmiotu czyli w tym przypadku broni. Rozumiem co Bartos chcial przekazac piszac o tabelach i czysto technicznym postepowaniu w uzywaniu roznego rodzju amunicji.Wszystko się zgadza, ale nic nie zastapi treningu z konkretna jednostka broni z zadawalajaca iloscia amunicji do uzyskania pewnego rodzaju automatyzmu w dzialaniu. Chodzi o to aby zolnierz czul się pewnie w wykonywaniu zadania bojowego. Jakiekolwiek zakolcenia, zmiany dobrze temu nie sluza. W artykule jest mowa o zamowieniu 50 tys. sztuk amunicji. Tyle to ja mam w domu

[bartos061]

Tylko, że takie są realia. A my tzn. Żołnierze musimy sobie dawać radę tym co mamy. A mała ilość amunicji to i tak jeden z mniejszych problemów w codziennej służbie. Pomijając taką wyspecjalizowana / niszowa amunicję to nie jest najgorzej. Jest dużo lepiej niż powiedzmy 10 lat temu.
Łatwiej teraz o amunicję niż o strzelnice!

[p75]

Niby język angielski nie jest mi tak całkiem obcy, to jednak terminologia techniczna rozkłada mnie na łopatki. Czy mogę prosić o wyjaśnienie zasady działania tego wynalazku
http://world.guns.ru/handguns/hg/rus/gsh-1-e.html

[maziek]

Działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy tylko rozłącza się nie poprzez opadnięcie i wyjście z opór a poprzez obrót lufy z ryglami względem zamka, gdy ten się cofa. W tym wypadku piszą, że ten obrót jest mały (18 gradusow). Z tego co kiedyś czytałem teoretycznie dzięki temu rozwiązaniu lufa dłużej pozostaje na linii celowania i nie jest wrażliwa na amunicję o różnej masie i prędkości - ale nie wiem, czy to prawda, bo tak czy siak lufa powinna być zaryglowana póki pocisk jej nie opuści, więc sposób ryglowania nie powinien mieć wpływu na zmianę położenia lufy w trakcie strzału.

[Botras]

Odpowiadam na wiszące w powietrzu pytanie "jak oryginalne jest tego rodzaju ryglowanie?": John Moses Browning wiecznie żywy.

[maziek]

Widzisz Botras jakieś powody zastosowania tego akurat rozwiązania w tym pistolecie (np. w związku z tą szybką amunicją)? Czy może ma wpływ na masę, bo dzięki zamianie ruchu posuwistego na obrotowy masa zamka może być mniejsza?

[Okruch]

Dziwne, że nie ma systemu balansowania odrzutu...

[Botras]

Widzisz Botras jakieś powody zastosowania tego akurat rozwiązania w tym pistolecie (np. w związku z tą szybką amunicją)? Czy może ma wpływ na masę, bo dzięki zamianie ruchu posuwistego na obrotowy masa zamka może być mniejsza?

Jedyny sposób na coś takiego widziałbym raczej w zmianie ruchu obrotowego lufy w posuwisty zamka, znaczy gdyby obracająca się lufa pełniła rolę przyspieszacza. Wtedy, tak teoretycznie, dzięki zwiększeniu prędkości maksymalnej zamka ponad maksymalną prędkość lufy z zaryglowanym zamkiem, ówże zamek mógłby mieć mniejszą masę od zamka nieprzyspieszanego, przy określonej maksymalnej energii podczas odrzutu.
Ale bardziej prawdopodobną przyczyną wyboru takiego ryglowania wydaje mi się chęć zrobienia czegoś oryginalnego, w każdym razie na tle przytłaczającej większości typów pistoletów, mających przekaszane lufy.

[maziek]

To musiałoby już być po wyjściu pocisku? Ściśle, po zaniku parcia na łuskę?

[Botras]

O tak! Bo to by było po odryglowaniu, podczas otwierania zamka. Zaczynamy z lufą obróconą tak, że rygle na lufie są za oporami w zamku. Współpraca lufy i szkieletu sprawia, że lufa się obraca. Pierwsza cześć obrotu powoduje wyjście rygli zza opór, a dalszy obrót sprawia, że współpraca skośnych powierzchni lufy i zamka przyspiesza ten ostatni.
Zastrzegam, że to taki ogólny opis i nie sądzę, by tak było w GSz-18.

[p75]

Dzięki za odpowiedź. Pistolet ciekawy choć chyba faktycznie konstrukcja to typowa sztuka dla sztuki. Tak dla pokazania, że rosyjski człowiek potrafi.

[maziek]

A jak z pewnością dosyłania - nie jest większa z powodu, że oś lufy pozostaje nieruchoma względem magazynka i zamka?

[p75]

Rygle mogą mieć wpływ na celność a nie niezawodność działania broni. Załapują w chwili gdy nabój siedzi w komorze, tak więc nie powinny mieć jakiegokolwiek wpływu na proces dosyłanie amunicji.

[maziek]

Nie o to chodzi, przy ryglowaniu przez przekoszenie w czasie dosyłania lufa obraca się w płaszczyźnie szkieletu - zmienia się kąt między osią lufy a linią, po której porusza się zamek. Niewiele i niby w dobrą stronę (łatwiej załadować, bo wlot komory opada i zbliża się do szczęk) - ale jednak jest zmienny w tym krytycznym momencie.

[p75]

Usiłowałem sobie to jakoś wyobrazić i ...........
przed oczami stanęły mi obrazki z Kamasutry. Humanistą jestem z wykształcenia.