Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#16 Post autor: SP7 » 12 lutego 2012, 07:11

Tak, i stać z czapka w ręku przed panią urzędniczką i pieczołowicie udowadniać że się nie jest wielbłądem.
Miałem rację pisząc tu nie tak dawno o pokoleniu pokornych niewolników.
Na dodatek będących nimi na własną prośbę - to już chyba pod masochizm podchodzi ?
Coś mi się zdaje że Gogol był bardzo przewidujący Rewizora pisząc.
Pani Anna jednemu z członków stowarzyszenia powiedziała, że "na kolekcjonerską to szans u nas nie ma"
Po prostu Kolego Kurowski - jak widzisz w Katowicach Ustawa Sejmu RP się w żaden sposób nie przyjmie, bo Pani Ania wie lepiej.
Edit z 10.07
===========



Policmajstry kombinują dalej jak się nam do d..y dobrać.
I dlatego to macie kurowski, rozumicie ,problema - wytyczne już mamy i się trzymamy.
Idzie nowe.
Po cichutku, po malutku, krok po kroczku.

http://slonecznewzgorze.szczecin.pl/iweb/idzie_nowe.pdf
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#17 Post autor: Razorblade1967 » 12 lutego 2012, 11:41

SP7 pisze: Policmajstry kombinują dalej jak się nam do d..y dobrać.
[...]
Po cichutku, po malutku, krok po kroczku.
http://slonecznewzgorze.szczecin.pl/iweb/idzie_nowe.pdf
Trudno nie powiedzieć, że nie było to do przewidzenia. Skoro nagle pojawiły się potrzeby posiadania 20-30 sztuk broni sportowej i to często u ludzi dopiero zaczynających hobby pt. strzelectwo, na zasadzie "bo można". Każda akcja budzi reakcję - osobiście sam miałbym wątpliwości co do potrzeb posiadania nagle dużych ilości broni sportowej. Warto gwoli sprawiedliwości oddać, że wnioskujący o zmianę przepisów nie widzą problemu z posiadaniu kilku egzemplarzy broni sportowej i jak wynika z pisma uznają, że spełnienie warunków ustawy uzasadnia posiadanie takiej ilości czyli do 10 sztuk. Jak dla mnie to całkiem rozsądne.

Co do kwestii badań - to też trudno pewnej słuszności nie uznać. Może nie w kwestii argumentacji bo przyrównanie do "broni do obrony osobistej" i mówienie o możliwości takiego użycia innych rodzajów broni (choć faktycznie takowa prawnie istnieje) to moim zdaniem jest trochę naciągane - ale z drugiej strony jeżeli istnieje (słuszny) wymóg badań lekarskich potrzebnych do posiadania broni, to trudno nie zauważyć, że stan zdrowia może zmieniać się w czasie. Jeżeli uznaje się zasadność badań, to moim zdaniem i powtarzanie co 5 lat (tak jak przy broni do obrony osobistej) ma sens.

Jakkolwiek zmiany ustawowe z 10 marca 2011 były słuszne i doprowadziły do całkiem rozsądnego dostępu do niektórych rodzajów broni (choć do ideału daleko), to znowu jak zauważam zaczęły się trafiać "przegięcia" w drugą stronę - co jak widać wywołuje reakcję "władzy" czasem niestety niekiedy przesadną - jak w przypadku krótkiej broni myśliwskiej. Gdzie zamiast usensowienia przepisów i dopuszczenia krótkiej broni faktycznie w praktyce stosowanej w łowiectwie na świecie (np. rewolwery na silną amunicję), zlikwidowano tą możliwość całkowicie. Ale też trochę "na wniosek" zainteresowanych - skoro znaleziono lukę i zaczęto wymagać rejestracji w zasadzie wszystkiego jak leci, także broni do łowiectwa praktycznie nieprzydatnej, to skończyło się jak, się skończyło.

Czasem nie warto "przeginać" - temat broni jest drażliwy, w społeczeństwie różnie postrzegany (często nie zawsze pozytywnie), a więc we wszystkim wymagany jest umiar i rozsądek - bo inaczej mamy tylko "przegięcia" w obie strony i niestety obie "strony" są tutaj winne.

Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#18 Post autor: SP7 » 12 lutego 2012, 11:52

To za całą odpowiedź - Bareja miał rację.
http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww
Przecież z tego pisma aż kipi chęć do powrotu, do uznaniowości.
Może mnie ktoś oświeci - ile czasu potrzebują psychiatrzy na ocenienie stanu zdrowia
przed wydaniem opinii, miesiąc, tydzień czy 15 minut.
Przecież to badanie służy jako zapora finansowa.
Jeśli nie, to jakim cudem nagle drastycznie spadła ilość posiadaczy (legalnych) broni gazowej ?
A milicja jest od przestrzegania obowiązującego prawa.
Za to jej z moich podatków płacę.
Za nic innego, nie za gmyranie przy prawie.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Awatar użytkownika
jurand
Posty: 527
Rejestracja: 17 czerwca 2010, 22:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#19 Post autor: jurand » 12 lutego 2012, 12:05

Zgadzam się, z którymś z wcześniejszych rozmówców. Wielu naszych obywateli ma mentalność niewolników i co więcej potrafi się chwalić, że ma ciaśniejszą obrożę.
Dopuszczalne prawem ograniczenia czy też reglamentacje mogą/powinny być tylko takie, które rzeczywiście (jest to udowodnione) wpływają na bezpieczeństwo. Chęci czy też wydawania się to za mało.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#20 Post autor: Razorblade1967 » 12 lutego 2012, 13:24

A Szanowni Koledzy to może wbiją sobie do głowy - że Wasz pogląd na kwestię dostępu do broni nie jest "jedynym słusznym", że inni mogą i mają prawo myśleć nieco inaczej oraz mogą mieć odmienny pogląd na pewne kwestie. Dla Was jak rozumiem istnieją tylko skrajności (albo kompletny ban, albo pełna swoboda) - to Wasz problem. Tyle, że z Waszego emocjonowania się niewiele wynika, tyle co się "poładujecie", pożalicie, popiszecie głupot o "niewolnikach" i tyle ... A babrajcie się w tym sami, mnie akurat kompletnie śmieszycie, bo do niczego konkretnego to i tak nie prowadzi. To tak jak występy pewnego śmiesznego polityka swego czasu w TV, pogadał jak nawiedzony, pomachał rewolwerem, a skutek odniósł dokładnie odwrotny (a sam jest i tak na marginesie polityki i nawet już go do TV nie biorą, bo się nudny zrobił).

Gdybym miał coś do gadania w kwestii zmian w prawie dostępu do broni, to raczej zająłbym się ułatwieniami w dostępie do bocznego zapłonu (jako broni sportowej "pierwszego kontaktu") niż przejmowaniem się tym, że utrudnią posiadanie ponad 10 sztuk broni czy wprowadzą okresowe badania. Jakoś jak zauważam ludzie, których regularnie spotykam na strzelnicy od kilkunastu lat nie czują jakiejś specjalnej potrzeby posiadania 20 sztuk broni sportowej. Strzelają często i gęsto, a jakoś zwykle im te 4-8 sztuk wystarcza w zupełności do realizacji swojego hobby. Bardziej bym widział potrzebę ułatwienia w dostępie początkujących strzelców do bocznego zapłonu.

Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#21 Post autor: SP7 » 12 lutego 2012, 17:12

Polska, podobnie jak wszystkie kraje cywilizacji zachodniej znajduje się w strefie trójpodziału władzy.

Stanowi o tym art. 10 Konstytucji RP.
* władza ustawodawcza
* władza wykonawcza
* władza sądownicza
I niech tak zostanie - bez zbędnych modyfikacji, szczególnie tych od środka.

Znaczy się osiem sztuk broni to maximum - a dlaczego ?
Są może jakieś badania, doświadczenia nad wpływem ilości jednostek broni u jednego obywatela na ich niecne użycie ?
Faktyczne użycie, a nie czyjeś widzimisię .
Czy może po prostu widmo bezrobocia zaczyna po WKP krążyć I trzeba zaistnieć ?
Ponieważ samochód jest w użyciu jeszcze bardziej niebezpieczny - to po co komu dwa, trzy autka ?
Rozporządzenie i po jednym, najlepiej na czterech - bo tyle tam średnio krzesełek.
Oczywiście najlepiej to morde w kubeł i nie krytykowoć żadnej wrednej działalności ich wysokości.
Ale niestety są wśród obywateli niesforne ujadające kundelki - jak to jedna eminecja już kiedyś określiła.
Tylko jak ostatnie wydarzenia z ACTA pokazały to to ujadanie to jedynie skuteczna metoda na bezczelność władzy.
Tak że koledzy z:
http://strzelecka.net/viewtopic.php?f=2&t=3637
nie chwalcie się - bo to co najmniej rozpasanie - tylko osiem ! .

Ku jasności:
Nie mam ani jednej sztuki na zezwolenie i nie tylko nie potrzebuję co nawet nie chce mieć.
Po prostu warunków do "mania" nie mam.
Nie będę o "manie" nigdy wystepował.

Edit
W temacie jest już (na szczęście) interpelacja posła Wziątka w sejmie:

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ7.nsf/INTop/ ... enDocument
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Awatar użytkownika
MarcinWSS
Posty: 410
Rejestracja: 1 lutego 2009, 03:21

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#22 Post autor: MarcinWSS » 12 lutego 2012, 17:40

Razorblade1967 pisze:A Szanowni Koledzy to może wbiją sobie do głowy - że Wasz pogląd na kwestię dostępu do broni nie jest "jedynym słusznym", że inni mogą i mają prawo myśleć nieco inaczej oraz mogą mieć odmienny pogląd na pewne kwestie.(..)
Razor , tu nie chodzi o to , czy ktoś ma "interes" słuszny czy wprost przeciwnie , nie "posiada racji". Tu chodzi o fundamentalną zasadę przestrzegania prawa przez organ policji! Twój pogląd jest znany : nie przesadzać , brać co dają etc. Masz do tego pełne prawo. Bądź tylko łaskaw zauważyć , że po to organ powstał aby prawa strzec! Po raz wtóry : to nie dyskusja , czy ustawa i przepisy wokół ustawowe są cacy czy be. Był czas dyskusji , dywagacji i tworzenia prawa. Teraz przepisy już są i obowiązują. I psim , nomen omen , OBOWIĄZKIEM policji , jest respektowanie i przestrzeganie uchwalonego prawa. Nie tolerowanie , nie dyskutowanie czy kontestacja w/w. Przestrzeganie bez żałosnych kontr argumentów i urzędniczej pseudo twórczości ! Jeśli kolega spełnia wymagania katalogu to ma dostać. Proste. Chce pierdylion? Ma dostać. I absolutnie nie jest to dyskusja o "poglądach". Tu nie ma miejsca na wbijanie do głowy komukolwiek , czegokolwiek. Poza jednym : każdy obywatel tego kraju ma przestrzegać prawa. I policja nie jest tu wyjątkiem. To też należało by niektórym , jak widzę , przypomnieć.
I tak "namarginesie" : nie jestem zwolennikiem "walki o milion promes". Postrzegam pewne zagrożenia , mam określone obawy i refleksje wynikające choćby z obserwacji i własnych doświadczeń szkoleniowych. Ale to nie ma i nie powinno mieć absolutnie żadnego wpływu na dywagacje "co policja może a czego nie , czy też jak powinna się zachować". Policja ma przestrzegać a nie interpretować zapisy litery prawa. To się chyba policmajstrom pomyliło.
pzdr
"God gave you a soul. Your parents, a body. Your country, a rifle. Keep all of them clean"

Awatar użytkownika
mercator1990
Posty: 82
Rejestracja: 28 lutego 2011, 20:29
Lokalizacja: Kraków-Małopolskie

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#23 Post autor: mercator1990 » 12 lutego 2012, 18:20

Absolutnie popieram stanowisko Razora w tej sprawie.Przed 10 marca był problem z uzyskaniem 1 sztuki sportowej a teraz nagle się obudzili że potrzebują 20-30 sztuk,tylko ja się pytam po co?
Kiedy będą mieli czas z tego wszystkiego strzelać? Chyba musieliby mieszkać na strzelnicy :)
Fakt można,ale nie popadajmy w paranoje,bo dać wam jeden palec a wezmiecie całą dłoń.
To czego prowadzi takie postępowanie?
Przed 10 marca byście się cieszyli z 1-2 jednostek a teraz pewnie chcielibyście 100 promes bo można...
Do autora tematu:zastanów się po co Ci tyle jednostek? Jeśli mi na to odpowiesz sensownie to pogadamy.A jak słyszę że składasz wniosek wg wzoru ROMBU to rysuję mi się tylko uśmiech na twarzy :D
Oczywiście nie wolno też ustępować,ważne aby wydawali te 5 sztuk jeśli uzasadnisz tym co w ustawie i tyle.

Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#24 Post autor: SP7 » 12 lutego 2012, 18:28

bo dać wam jeden palec
O jakim uradowany że Wy daliście !!
Co za łaskawość, już czapkę zdejmuje i pokornie w ręku "miegle" - no wprost się wzruszyłem.
Jakie to przypadkowe społeczeństwo wredne.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

Awatar użytkownika
MarcinWSS
Posty: 410
Rejestracja: 1 lutego 2009, 03:21

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#25 Post autor: MarcinWSS » 12 lutego 2012, 18:32

mercator1990 pisze:Absolutnie popieram stanowisko Razora w tej sprawie.Przed 10 marca był problem z uzyskaniem 1 sztuki sportowej a teraz nagle się obudzili że potrzebują 20-30 sztuk,tylko ja się pytam po co?
Kiedy będą mieli czas z tego wszystkiego strzelać? Chyba musieliby mieszkać na strzelnicy :) (..)
Po co ? Z całym szacunkiem , kolego mercator1990 , a co Cię to obchodzi ? Po kiego Ci to wiedzieć ? Rejestry jakieś prowadzisz? Badania socjologiczne? Kolego , za pewnym przysłowiem : jedni lubią dynie , inni jak im śmierdzą nogi. Kropka. Stan prawny , przypomnę , jest taki :
- masz ważną licencję , badania lekarskie , jesteś członkiem klubu zrzeszonym w PZSS - masz dostać. I organ NIE DECYDUJE ile szt. , bo nie ma TAKIEGO PRAWA. Koniec. I dywagacje "po co mu tyle" są nie na miejscu. Może kolega lubi. Może śpi z mauzerem (w magazynie , co by warunki przechowywania spełnić). Może naciera się balistolem okłada rewolwerami i wszystko potem posypuje gęsim pierzem. Wolno mu - kolego mercator1990 .
pzdr
"God gave you a soul. Your parents, a body. Your country, a rifle. Keep all of them clean"

Awatar użytkownika
SP7
Posty: 355
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#26 Post autor: SP7 » 12 lutego 2012, 18:37

Królik - jesteś wielki - jak do tego doszłeś?
Obrazek
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"

mateusz kurowski
Posty: 14
Rejestracja: 16 lipca 2011, 22:14

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#27 Post autor: mateusz kurowski » 12 lutego 2012, 18:37

Złożyłem podanie o 7 jednostek ponieważ interesuję się zarówno strzelaniem z pistoletu jak i z karabinu. Osobiście uważam, że owe 7 sztuk w pełni mi wystarczy, nie złożyłem podania na N sztuk gdzie N>20, więc nie wiem czemu tak się dzieję.
I. broń bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 6 mm:
1) pistolet sportowy do strzelań szybkich,
2) pistolet sportowy do strzelań precyzyjnych,
3) karabin dowolny,

II. broń centralnego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 12 mm:
4) pistolet centralnego zapłonu do strzelań precyzyjnych,
5) karabin samopowtarzalny do strzelań dynamicznych,
6) karabin do strzelań na odległość do 300 m,

III. broń przystosowana do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego (dymnego):
7) karabin,
Karabin do strzelań na odległość do 300m - zawsze interesowało mnie strzelectwo na większe odległości, dlaczego mam sobie tego odmawiać? Ja nie mówię, że będę od razu kupował te 7 egzemplarzy broni, bo tak na pewno nie będzie. Na początku ( o ile oczywiście dostanę decyzję pozytywną ) mam zamiar kupić karabinek bocznego zapłonu, pistolety bocznego zapłonu i w niedalekiej przyszłości karabin centralnego zapłonu.

Za jakieś kilkanaście lat może najdzie mnie ochota na zakup karabinu czarnoprochowego i "bawienie się w to", odlewanie pocisków, staranne przygotowywanie amunicji itp id. Dlaczego mam nie mieć tego typu możliwości?

Złożyłem wniosek o 7 sztuk ponieważ osobiście uważam, że większa ilość nie będzie mi do niczego potrzebna. Nie mam zamiaru rozszerzać pozwolenia ( z tego co niestety wiem, KWP WPA w Katowicach również robi problem z rozszerzaniem pozwoleń) ponieważ owe 7 sztuk starczy mi do końca życia. Chciałbym mieć możliwość startowania w zawodach wszelakiego rodzaju z własną bronią, czy jest w tym coś złego? Skoro interesuję się strzelectwem, spełniam wszystkie wymogi prawne, mam badania lekarskie, opinię dzielnicowego, zaświadczenie o niekaralności, to DLACZEGO nie mogę uprawiać strzelectwa za pomocą własnej broni?

I powtarzam jeszcze raz dla Pani Anny z KWP WPA w Katowicach, nie ma żadnego znaczenia czy ktoś złożył podanie na 2 sztuki, 5 sztuk, 10 czy 20. I tak zawsze żąda komunikatów z zawodów, jakim prawem? Skoro są one nie wymienione w UoBiA jako ważna przyczyna?

W wielu województwach da się ową sprawę załatwić normalnie w ciągu ustawowych 30 dni, dlaczego strzelcy z województwa Śląskiego mają być gorsi od strzelców z innych regionów kraju?

Pozdrawiam Mateusz Kurowski

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#28 Post autor: Razorblade1967 » 12 lutego 2012, 18:50

MarcinWSS:
Mój pogląd jest nieco inny - zawarłbym go raczej w stwierdzeniu - nie przesadzać i posuwać się do przodu małymi kroczkami (oswajając po drodze zarówno organy "władzy" jak i społeczeństwo ze zmieniającą się sytuacją), aby nie "przedobrzyć", co w efekcie zwykle prowadzi do efektu odmiennego niż założony. Po prostu widzę realia i również fakt, że ewentualne poparcie dla ułatwień w posiadaniu broni jest bardzo kruche - stąd trzeba ostrożnie jak na polu minowym, a nie na hurra jak szturm radzieckiej piechoty (bo zawsze mogą ich wykosić na czas niewykryte ckm-y). :wink:

We wspomnianej sprawie autora wątku - to najpierw usiłowałem ustalić fakty, a dopiero wysnuwać wnioski. Krytyka musi być konkretna, oparta na wiedzy, a nie na pohukiwaniu bo z krytyka musi różnić się od krytykanctwa.

Co do kwestii ilościowych broni to sprawa bynajmniej nie jest taka jasna i czytelna, jak się niektórym wydaje. Fakt, że ustawa o broni i amunicji nie limituje ilości, wcale tak naprawdę jasno nie oznacza, że przy wydawaniu decyzji administracyjnej nie należy rozpatrywać tej kwestii. Zapisu mówiącego o braku ograniczeń ilościowych nie ma, nie ma tylko zapisu, że takowe ograniczenie jest. Ustawa mówi jasno kiedy występuje ważna przyczyna do wydania zezwolenia na broń sportową, a na temat ilości w ogóle się nie wypowiada. Oczywiście wyjściem z sytuacji byłoby stwierdzenie, że pozwolenie wydaje się na dany rodzaj broni bez ograniczenia ilościowego (przy okazji w sposób jasny wskazywałoby, że nie ma nijakiego ograniczenia ilości) - ale takiego zapisu nie ma. Powstaje więc problem i pytanie czy należy wydawać zezwolenia na dowolną ilość broni, limitowaną tylko liczbą wpisaną we wniosku przez składającego dokumenty. Czy jednak jakieś zasady logiki w tym zakresie w postępowaniu administracyjnym należy zachować. A jak należy - to w jaki sposób do tego podchodzić? Stąd różne metody ustalania okoliczności przy decyzjach administracyjnych. I moim zdaniem "krzyk" nic tutaj nie da, bo nikt go nie słucha (przeciętny człowiek ma głęboko gdzieś problemy kogoś z ilością broni sportowej) - trzeba osiągnąć jakiś stan równowagi tak aby nie stanowiło problemu uzyskanie rozsądnej ilości broni, a jednocześnie nie było absurdów w stylu kilkudziesięciu egzemplarzy, bo raczej trudno uzasadnić to sportem, nawet w najbardziej rekreacyjnej formie. Trzeba dokonać właściwego rozpoznania i osiągnąć w tych sprawach jakiś rozsądny poziom - bez przegięć w obie strony.

Co do wspomnianej tutaj sprawy założyciela wątku to też jeszcze nie do końca wszystko jest jasne, choć faktycznie powoli wygląda, że cała sprawa może nie do końca być właściwym prowadzeniem postępowania administracyjnego. Niestety trzeba by do tego znać treść wszystkich występujących w niej dokumentów, pochodzących od obu stron. Prawdę powiedziawszy gdybym był sprawą zainteresowany to starałbym się rozegrać to inaczej aby otrzymać co chcę - ale to już "nie mój cyrk i nie moje małpy". W paru kwestiach poszedłbym inną drogą i temu WPA byłoby bardzo "pod górę" z ewentualną odmową.

Co do wspomnianej przez Ciebie sytuacji, że "był czas dyskusji, dywagacji i tworzenia prawa" a teraz jest koniec, to też moim zdaniem i jak widać nie jest do końca tak. Tworzenie prawa jest procesem ciągłym, niestety u nas to tworzenie wygląda jak wygląda, jest to chaotyczne i na zasadzie co komu uda się wyrwać oraz przy okazji generuje sporą ilość błędów i niedomówień. Jak widać w sposób bardzo prosty można pewne sprawy z punktu widzenia "władzy" niekorzystne "wyprostować" - przykład: krótka broń myśliwska. Jak widać teraz szykują się kolejne zmiany w prawie - i problem polega na tym, że dość trudno będzie moim zdaniem sprawę tego faktycznego ograniczenia (choć zakamuflowanego) do 10szt. "odbić".

Wnioskujący zmiany mają po swojej stronie przykłady absurdalnych żądań ilościowych, a jednocześnie stosują metodę "dobrego wujka", że przecież nie mają nic przeciwko kilku sztukom, a wręcz nie chcą by ich o chęć powrotu do uznaniowości "oskarżano", a ta obecna "zła sytuacja" wbrew ich woli robi z nich tych złych. Niestety piłeczka jest teraz po ich stronie i teraz trzeba się zastanowić jak ją odbić (realnie), a jednocześnie czy może się zgodzić i uzyskać coś w zamian (bo jeszcze wiele do zrobienia w tej materii). To moim zdaniem tera trzeba to "taktycznie" rozegrać. Samo wyrażanie oburzenia i "ujadanie" (nie moje określenie) są równie skuteczne jak bełkot JKM - trzeba to dobrze i sensem rozegrać.

SP7 - a możesz sobie ujadać (sam doskonale się określiłeś), tyle że masz w tym zakresie jeden problem. O ile w sprawie ACTA masz generalnie ogół społeczeństwa, który w mniejszym lub większym stopniu zostanie tym dotknięty - to w przypadku broni palnej po pierwsze interesuje to stosunkowo małą grupę ludzi, a po drugie spory procent społeczeństwa jeśli nie jest nawet dostępowi do broni niechętny, to przynajmniej z żaden sposób Twoich dążeń nie popiera, zachowuje się dużą rezerwą do jakikolwiek zmian w kierunku ułatwień w dostępie do broni.

WRACAJĄC DO TEMATU ...

mateusz kurowski - czy ja dobrze rozumiem, że sprawa o te 7 sztuk sportowej i te 10 sztuk kolekcjonerskiej to jedno postępowania administracyjne? Nie wiem czy to akurat najkorzystniejsze bo przeciąganie kwestii wyjaśniania tego "stowarzyszenia kolekcjonerskiego" będzie wpływało na kwestie decyzji na sportową. Mam wątpliwości czy dokonałeś słusznego wyboru obierając taką drogę.
mateusz kurowski pisze:I powtarzam jeszcze raz dla Pani Anny z KWP WPA w Katowicach, nie ma żadnego znaczenia czy ktoś złożył podanie na 2 sztuki, 5 sztuk, 10 czy 20. I tak zawsze żąda komunikatów z zawodów, jakim prawem? Skoro są one nie wymienione w UoBiA jako ważna przyczyna?
Znaczy co wydaje bez problemu tylko na jedną sztukę, bo tutaj nie musi nikt uzasadniać ilości?
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2012, 19:02 przez Razorblade1967, łącznie zmieniany 2 razy.

mateusz kurowski
Posty: 14
Rejestracja: 16 lipca 2011, 22:14

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#29 Post autor: mateusz kurowski » 12 lutego 2012, 19:01

Z tego co się orientuje to na jedną sztukę nie robią problemów. Ale jak mam uprawiać strzelectwo sportowe mając TYLKO Karabin albo TYLKO pistolet?
mateusz kurowski - czy ja dobrze rozumiem, że sprawa o te 7 sztuk sportowej i te 10 sztuk kolekcjonerskiej to jedno postępowania administracyjne? Nie wiem czy to akurat najkorzystniejsze bo przeciąganie kwestii wyjaśniania tego "stowarzyszenia kolekcjonerskiego" będzie wpływało na kwestie decyzji na sportową.
Są to dwa oddzielne postępowania administracyjne. We wtorek do KWP WPA w Katowicach jedzie również prezes mojego stowarzyszenia kolekcjonerskiego które już przedstawiło Pani Ani wszystkie wymagane papiery. Niestety nie wiadomo czemu Pani Anna nie chce tego uznać, więc prezes stwierdził, że sam również tam się przejedzie.

Pozdrawiam Mateusz Kurowski

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Policja łamie prawo odnośnie pozwoleń na broń sportową!

#30 Post autor: Razorblade1967 » 12 lutego 2012, 19:03

Ok, czyli normalnie dwa postępowania - bo przez chwilę zwątpiłem ...

Z ciekawości bo zacząłem o tym pisać (ale zaczęło się "ujadanie" i odeszliśmy od tematu) - czy wiesz może jak wspomniane WPA reaguje na zaświadczenia z klubów, w sposób lakoniczny stwierdzające, że ich członek uprawia strzelectwo w zakresie podanym w swoim wniosku? Bez żadnych "komunikatów", wykazów i dowodów, że trenuje. Tylko pismo z klubu stwierdzające odbywanie treningów i aktywności klubowej w tym zakresie. Z tego co się zorientowałem parę WPA uznaje to jako swoistą "podkładkę" (i RWD) do wydania decyzji na te kilka sztuk broni o którą się wnioskuje.

Skoro o tym rozmawiamy to chcę ustalić fakty - czyli na ile to Twoje WPA jest "inne" ... :wink:

ODPOWIEDZ