Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
No czyli tak jak przypuszczałem. Nie ma nad tym absolutnie żadnej kontroli. Znaczy- nad egzemplarzami już sprzedanymi.
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Czyli rząd Tuska musi upaść?
Nowe wybory parlamentarne na horyzoncie?
Wesoło!!!
Nowe wybory parlamentarne na horyzoncie?
Wesoło!!!
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
- syntezator
- Posty: 26
- Rejestracja: 12 lutego 2012, 20:32
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Na innej zasadzie w Polsce rządy są wybierane i upadają...
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
-->syntezator, dexter1990, a czy ja mówię że wszystkich sklepikarzy zastraszano (ew. że wszyscy dali się zastraszyć)?
Faktem jest że część sklepów(i nie mówię tylko o internetowych), hukowce, czarnoprochowce i wiatrówki sprzedawała dopiero po spisaniu(tak tak - spisaniu, a nie np. tylko okazaniu w wypadku młodo wyglądającego klienta) dowodu osobistego (częśc się głupio tłumaczyła że to potrzebne do karty gwarancyjnej...).
Myślący ludzie po prostu takich sprzedawców olewali i wsio.
Żeby było śmieszniej, szopki takie urządzały praktycznie tylko koncesjonowane sklepy.
"Zenki" prowadzące sklep wędkarski czy inne "Heńki" mające budę na bazarze nie dawały się zastraszyć (choć z drugiej strony paru próbowano dopiec wykorzystując np. tzw. "rozporządzenie Millera").
Co do robienia wiatrówek, to też tak nie do konca (przynajmniej z tzw. "wytwarzaniem" był problem za czasów gdy obowiązywało "rozporządzenie Millera" - ale to na szczęście zamierzchła przeszłość).
Faktem jest że część sklepów(i nie mówię tylko o internetowych), hukowce, czarnoprochowce i wiatrówki sprzedawała dopiero po spisaniu(tak tak - spisaniu, a nie np. tylko okazaniu w wypadku młodo wyglądającego klienta) dowodu osobistego (częśc się głupio tłumaczyła że to potrzebne do karty gwarancyjnej...).
Myślący ludzie po prostu takich sprzedawców olewali i wsio.
Żeby było śmieszniej, szopki takie urządzały praktycznie tylko koncesjonowane sklepy.
"Zenki" prowadzące sklep wędkarski czy inne "Heńki" mające budę na bazarze nie dawały się zastraszyć (choć z drugiej strony paru próbowano dopiec wykorzystując np. tzw. "rozporządzenie Millera").
Co do robienia wiatrówek, to też tak nie do konca (przynajmniej z tzw. "wytwarzaniem" był problem za czasów gdy obowiązywało "rozporządzenie Millera" - ale to na szczęście zamierzchła przeszłość).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Widać "ktoś" umowy o wzajemnej nieagresji nie przedłużył.
A jak nie wiadomo o co chodzi to ......
To teraz poczekamy na jakoweś orzeczenie.
Lub - co bardziej prawdopodobne:
Stał się nagle i prawie samoistnie miły pretekst do nowelizacji UoBiA - co by ulżyć zorakowcom, a może - o zgrozo - floberty zalegalizować.
Władza niebieska to przecie dobre panisko jest.
A że ni ma nic za darmo, to się przy okazji srubkę dokręci sportowcom i kolekcjonerom.
Bo się bezczelne stali ostatnio nad wyraz.
Stawiam sto euro wobec zużytej prezerwatywy że tak będzie!
A jak nie wiadomo o co chodzi to ......
To teraz poczekamy na jakoweś orzeczenie.
Lub - co bardziej prawdopodobne:
Stał się nagle i prawie samoistnie miły pretekst do nowelizacji UoBiA - co by ulżyć zorakowcom, a może - o zgrozo - floberty zalegalizować.
Władza niebieska to przecie dobre panisko jest.
A że ni ma nic za darmo, to się przy okazji srubkę dokręci sportowcom i kolekcjonerom.
Bo się bezczelne stali ostatnio nad wyraz.
Stawiam sto euro wobec zużytej prezerwatywy że tak będzie!
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Moze bedzie ale kiedy? Poprzednio przepychanka, cudowanie itp itd , az do efektu w postaci zmiany zajelo im 7 lat. Teraz moze byc gorzej. Jest kupa innych problemow, powazniejszych, wiec predko sie tym nie zajma a nawet jesli to potrwa to znowu kilka lat . Glupio tak jakos zmieniac ustawe kilka miesiecy po poprawce. Nameczyli sie, naglowili i znowu poprawiac? Znaczy, że poprzednio zrobili do dupy?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Ależ Euro (nie waluta) jest dobre na wszystko, i w trosce o zachowanie prawa i porządku publicznego, w trosce o ....itp itd.
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
no teraz już nie tak łatwo zabierać - zobacz co napisali o myśliwskich pistoletach:waliza pisze:Phouty, legalnie to w PL moga zrobic wszystko . Tak bylo z pozwoleniami na bron kiedy pod koniec lat 90tych masowo je odbierali. Oddawaj i juz bo posiadanie broni do przywilej a nie prawo. Bron oczywiscie mozna bylo trzymac w depozycie i za to placic lub zlomowac. T
Uploaded with ImageShack.us
Że legalnie posiadane ale nielegalne polowanie Więc mamy broń myśliwską z której polowanie może być nielegalne
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
-->dexter 1990, syntezator, tak dla zabawy przeczytajcie dwa poniższe wpisy:
Kolega podekscytowany zakupem i/lub rozmiękczony miłą/uprzejmą obsługą, zamiast zrezygnować ze strzeladełka ew. uświadomić sprzedawcom konsekwencje płynące choćby z dobrze każdemu świadomemu konsumentowi znanego art. 135 KC(a to raptem najlżesze czym można uderzyć w takiej sytuacji), spełnia bezprawneme żądanie (co swoją drogą jest bardzo polskie...).
Znam odrobinę podobną sytuację, tyle że niebiescy jakimś cudem wiedzieli o zakupie navika(pytam się skąd?).
Autor powyższego niech na razie pozostanie anonimowy, będziecie mogli sobie chwilowo nastrój poprawiać(może nie ty co Wy, a entuzjaści bratankowych pykadełek) tym że pewnie jakiegoś "nieopierzeńca" zacytowałem ew. sam sfabrykowałem powyższe wpisy
Byłem w sklepie K. w Częstochowie osobiście, okazałem dowód (choć i bez niego widać było żem pełnoletni ) ale to nie wystarczyło.
Na jakiej więc podstawie spisuje sie dane klienta?
Faktura VAT do niczego nie była mi potrzebna, wystarczył by paragon na który wiatrówki sprzedać jednak mi nie chciano.
Ale że obsługa była miła i bardzo uprzejma co mi tam szkodzi że ktoś sobie rejestruje te wiatrówki nie wymagające rejestracji.
Alternatywą był jedynie powrót do domu bez wiatrówki.
Kolega podekscytowany zakupem i/lub rozmiękczony miłą/uprzejmą obsługą, zamiast zrezygnować ze strzeladełka ew. uświadomić sprzedawcom konsekwencje płynące choćby z dobrze każdemu świadomemu konsumentowi znanego art. 135 KC(a to raptem najlżesze czym można uderzyć w takiej sytuacji), spełnia bezprawneme żądanie (co swoją drogą jest bardzo polskie...).
W innym sklepie, ale mniejsza o szczegóły.
Mój kolega ukończył kurs PZŁ, zdał egzaminy, postanowił kupic sobie w międzyczasie wiatrówkę (do terningu).
Kupił w Łodzi.
Potem złożył podanie o pozwolenia na broń w stosownej WPA KWP.
Częścią procedury jest wywiad środowiskowy przeprowadzany przez dzielnicowego. Widać dobrze się przygotował do rozmowy bo zadał koledze miedzy innymi pytanie: czy posiada Pan już jakąś broń?
Nie, odpowiedział zgodnie z prawdą.
Nie? przecież kupił Pan dwa tygodnie temu broń pneumatyczną w postaci wiatrówki.
Znam odrobinę podobną sytuację, tyle że niebiescy jakimś cudem wiedzieli o zakupie navika(pytam się skąd?).
Autor powyższego niech na razie pozostanie anonimowy, będziecie mogli sobie chwilowo nastrój poprawiać(może nie ty co Wy, a entuzjaści bratankowych pykadełek) tym że pewnie jakiegoś "nieopierzeńca" zacytowałem ew. sam sfabrykowałem powyższe wpisy
Ostatnio zmieniony 7 marca 2012, 09:48 przez Apolinary Koniecpolski, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Nie pierwszy to w Polsce przypadek że zmienia się zdanie co to jest broń palna.
Kilka lat temu "hukowce" 8 i 9 mm tez były sprzedawane bez pozwolenia, chyba na Śląsku.
Voltran, czy jakoś tak się to nazywało. Dystrybutor też miał jakąś ekspertyzę że to bez pozwolenia.
Szybko się okazało że to nie broń alarmowa tylko gazowa. I przeprowadzano "zbiórkę" od szczęśliwych posiadaczy.
Ciekawe czy "zarżnięcie" Keseru to nie pokłosie sprawy "bezpozwoleniowych Flobertów"?
Kilka lat temu "hukowce" 8 i 9 mm tez były sprzedawane bez pozwolenia, chyba na Śląsku.
Voltran, czy jakoś tak się to nazywało. Dystrybutor też miał jakąś ekspertyzę że to bez pozwolenia.
Szybko się okazało że to nie broń alarmowa tylko gazowa. I przeprowadzano "zbiórkę" od szczęśliwych posiadaczy.
Ciekawe czy "zarżnięcie" Keseru to nie pokłosie sprawy "bezpozwoleniowych Flobertów"?
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Bardzo mozliwe ale dla mnie to i tak jest na plus. Lepsze prawo nawet restrykcyjne ale rowne i jasne. To mam W UK. Restrykcje az sie w glowe chce popukac ale wszystko jest jasne co moge gdzie i jak i jest to rowne dla wszystkich i wszystkiego bez wyjatku.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Naprawdę jesteś pewien że na całym terytorium Zjebnoczonego Kórestwa obowiązują dokładnie takie same przepisy odnośnie dostępu do broni palnej(że o innych prawach nie wspomnę)?
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Czepiasz sie. Anglia ma swoje przepisy. Szkocja swoje i Irlandia Pln swoje. Teraz dobrze? Przy czym te przepisy sa wszedzie jasne i dokladnie wiadomo co gdzie wolno komu i kiedy. Granice tez sa wyraznie zaznaczone:) . Sa znaki graniczne np jak sie ze Szkocji wyjezdza . Ogolnie to tego polskiego kibla to mam tak dosc,że nawet czytac mi sie o tym nie chce i slabo pociesza mnie fakt,że robie to (prawie) juz tylko z pozycji widza. Prawie bo wlasnie dzwonil moj prawnik i znowu wielkie gowno. Zasrane sądy w Bolandzie ( to takie smieszne afrykanskie panstewko, ktore udaje,że jest w europie) nie potrafia wydac wyroku w prostej sprawie spadkowej i pierdola sie z tym juz 4 lata a ja wciaz moge tylko czekac i bulic .
Ehhh,żeby na tej wyspie tylko klimat byl ciut lepszy....
Ehhh,żeby na tej wyspie tylko klimat byl ciut lepszy....
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Jako głęboko nieświadomy konsument pytam - co to art. 135 KC bo myślałem że art. 135 Kodeksu Cywilnego ale wszędzie pokazuje się, że takowy jest skreślony...Apolinary Koniecpolski pisze:choćby z dobrze każdemu świadomemu konsumentowi znanego art. 135 KC
?
ukłony...
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Keseru, Zoraki - to broń palna - nowa interpertacja.
Mea culpa, myślałem o KW, a bezmyślnie wystukałem KC...
Dzięki za wyłapanie błędu
Dzięki za wyłapanie błędu
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy