Pistolet gazowy
Moderator: Moderatorzy
Re: Pistolet gazowy
Rzeczywiście, P99 oprócz plastiku to szajsmetal. Chociaż jak na gazówke to bardzo przyzwoicie wykonany pistolet.
MWL Bydgoszcz
Re: Pistolet gazowy
Niestety,a jak by było cudownie gdyby zamek i lufa były ze stali,prawda.Przypomniał mi się fakt iż rozkradziona w połowie lat 90 przez kilku cwaniaków z Solimarności Łodzka Wifama,produkowała dobry rewolwer gazowy,podobno oraz rewolwer Guard .38 special lufa 4 cale,nigdy z produktami tej firmy się nie zetknąlem,ale w światku strzelecko-ochroniarskim miała ona uznanie.Pewne jest że pistolety gazowe stanowiły jakiś przełom w posiadaniu wyrobów broniopochodnych w Polsce był to skok jakościowy niewobrazalny ,jezeli przyjmiemy że polski przemysł oferował nam jako namiastkę broni,pistolet na wkłady hukowe(duzy kaliber) tzw korki,pistolet jednostrzałowy ładowany odprzodowo słynny Szarik,firmy Kowalski i Szczypiorek należy dodać że amunicja bezłuskowa.Przedsiebiorstwo Umarex,zbawca finansowy bądz co bądz samego Walthera,na produkcji broni gazowej dorobiło się niezłych kokosów.
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.
Re: Pistolet gazowy
Jak już to rewolwer Gward i to z lufami 2,5 lub 4 cali są do kupienia, ponoć z ich wykonaniem nie ma szału ale i tak kupię. A jak chcesz gazówkę w prawdziwym metalu (tylko muszę to sprawdzić na 100%) to TT-tki gazowe były przerabiane z bojowej są jedynie krótsze o ile dobrze pamiętam.
Re: Pistolet gazowy
Tak TT gazowe są przerabiane z ostrych są trochę krótsze miałem to w ręku,koleś ma z 15 lat bardzo chwali,100 procent oryginalna stal okładziny nowe bardzo "leżące" dobry oksyd,bardzo dobra koncepcja ta przeróbka.
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.
Re: Pistolet gazowy
Jeżeli chodzi o pistolet to zaprzestałem na zwykłej pałce
Re: Pistolet gazowy
tak nie warto kupować gazówki to moje zdanie,za 15 razy mniej można zakupić reczny miotacz gazu dobrej firmy o tej samej skuteczności.pozdro.
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.
Re: Pistolet gazowy
Fred , stalowych gazowek made in Poland bylo wiecej, poza gazowym Gwardem i TT-tka ( w dwoch odmianach - 8 i 9 mm) byl jeszcze gazowy P-83, a swoja droga jest to maxymalny idiotyzm ze na cos takiego trzeba jakies pozwolenie.
Re: Pistolet gazowy
o gazowym p-83 a konkretnie p-83g wspominałem tu też koledzy również,jest to najlepszy pistolet gazowy jaki znam,zaletą TT(buos) zarówno 8 i 9 mm byla cena chyba TT był ponad dwukrotnie tańszy od p-83 G.Jest potrzebne pozwolenie to przesada,ciekawostką jest ze w moim województwie tzn.Sląskim pozwolenie na gazówkę jest uzyskać tak trudno jak na ostrą do ochrony osobistej(kiedyś było łatwo).
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.
Re: Pistolet gazowy
Dla mnie prywatnie kupno jakiegokolwiek pistoletu/rewolweru gazowego w celu samoobrony to jakieś horendlane nieporozumienie, jedyne logiczne zastosowanie jakie widzę da tego typu "broni" (a raczej zabawek) to ..... inscenizacje historyczne
Re: Pistolet gazowy
Przeciw ludziom nie bardzo ale wobec psa to nie jest aż tak zły pomysł.
You're gonna bob and weave out of the path of a bullet? That I'd like to see.
Re: Pistolet gazowy
przeciwko psom nie jest to taki zły pomysł,bo 95 procent psiaków boi się huku,sam gaz jest tu mało skuteczny,nabój 9 mm centralnego zapłonu da nam więcej huku niż hukowy flobert,czy jakiś tam straszak.
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.
Re: Pistolet gazowy
Taaaa... Popykaj z takich "kapiszonów" do mojego 10-miesięcznego Berneńczyka - jak nie dostanie iskrami po oczach czy nosie, to jeszcze się będzie chciał z tobą bawić, a co dopiero jakiś wyszkolony pies typu Dobrerman czy inny "ścisk-pysk"...
"A co to ku*wa?! IPSC?!"
Re: Pistolet gazowy
Hukowa broń do odtstraszania psów to niezły pomysł,nie czyni krzywdy zwierzęciu sam jestem miłosnikiem psów,jezeli efekt hukowy nie zrobi wrazenia na psiaku to sądzę że gaz również nie,raczej napewno nie,słyszałem o jakimś debilu który oddał kilka strzałów do owczarka niemieckiego(pies był na łańcuchu,a ja gbybym znał skurw..... to bym go mocno sklepał,podobno pies tylko parskał i jakiś czas tarł pyskiem o ziemie.)
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.