Tzw. "StG 45"

[Botras]

Nieoceniona strona Forgottenweapons rozwiązuje zagadkę pewnego prototypu: http://www.forgottenweapons.com/caveat- ... prototype/ .

[waliza]

Dla mnie to zadna zagadka bo nigdy tego prototypu nie widzialem . Na pierwszy rzut oka widac, że to "smierdzi" i jest zrobione po wojnie. Fajny przeglad konstrukcji jest w "handfeuerwaffe" niestety moj egzemplarz odplynal w doł Wisły.

[Uriasz]

O ile dobrze kojarze to StG 45 faktycznie istniał ( nie wyszedł poza prototyp badz serie informacyjna - potem był rozwijany jako CETME) ale wyglądal zdecydowanie inaczej od tego co jest w linku ...tę fotke juz gdzies widzialem i w komentarzach zostala ona rozjechana jako grubo powojenna lipa ...niestety linka do tego teraz nie znajde.

[asasello]

Czy coś może jeszcze zaskoczyć Botrasa?
Broń za ładna coś jak Ruger Mini.Może to coś z Hiszpanii.

[Botras]

Z radością przyjmuje różne zaskoczenia prawie codziennie
Szwajcarzy też potrafią robić ładną broń Znaczy nie widzę specjalnego powodu, żeby sądzić, że autorzy strony się mylą.

[kaliber .44]

Nie moja (nitro) materia, ale wykopałem u wujka Gugiela taki artykuł:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_StG45%28M%29
Wikipedia może się mylić, ale może nie tym razem

[asasello]

Jak z radością to płać za mnie alimenty.
Broń jak na prototyp bardzo ładnie wykonana.Przy VG 5 to rolex.Z reguły to prototypy nie powalają wykonaniem mają tylko działać.
To zacna strona ale errare humanum est (dobrze być mutantem ).

[waliza]

Kaliber44. Lec do biblioteki UMK i pozycz ten "handfeuerwaffe". Bylo tam sporo zdjec, walniesz skana to sie troche moze rozjasni. O ile pamietam oni mieli starsze wydanie niz ja ale chyba niczym sie nie roznily.

[variag]

Przy włożonym magazynku raczej kolby się nie rozłoży.
Stopka powinna być "wycięta", to wtedy nie było by chyba problemu.
Waliza, chodzi ci o książkę Lugsa?

[kaliber .44]

Jak będzie na stanie, wypożyczę Ale to w przyszłym tygodniu, bo czas teraz nie pozwala.

W zakładkach mam jeszcze cuś takiego:
http://forum.axishistory.com/viewtopic. ... 1&t=173040

Troszkę planów i opisów.

[variag]

No to jak w tym "składaku" rozwiązano problem sprężyny powrotnej?
Widać z przekroju że sporo jej mieściło się w kolbie.
A zmiana która jest w tym "składaku" jest chyba zbyt duża jak na uznanie że to tylko następna wersja StG.45

[waliza]

Tylko wez to "handfeurewaffe" bodajze z 1957 bo tam maja kilka pozycji o tym tytule, najstarsza z 1878 jakos. Mam czesciowo poskanowaną.

[Botras]

Przy włożonym magazynku raczej kolby się nie rozłoży.

Złoży się, a stopka przejdzie tuż tuż pod dnem magazynka. Widziałem gdzieś taką jakby graficzną analizę ruchu kolby, znaczy ktoś przy pomocy programu graficznego obrócił ją na zdjęciu z pozycji złożonej.

No to jak w tym "składaku" rozwiązano problem sprężyny powrotnej?
Widać z przekroju że sporo jej mieściło się w kolbie.
A zmiana która jest w tym "składaku" jest chyba zbyt duża jak na uznanie że to tylko następna wersja StG.45

Ależ oczywiście! Najpewniej szwajcarski prototyp, tytułowy w tym wątku, działający na zasadzie odprowadzania gazów i ryglowany przez przekoszenie zamka, nie ma nic wspólnego z rzeczywistym mauserowskim Gereatem 06H aka StG 45(M) działającym na zasadzie odrzutu zamka półswobodnego, z rolkową przekładnią spowalniającą odrzut zamka.

[Phouty]

Potwierdzams twierdzenie Botrasa, że "przejdzie".
Patrząc na to zdjęcie autentycznie ma się wrażenie, iż trzeba wyjąć magazynek, ażeby rozłożyć kolbę.
Wykonałem prosty test. Przyłożyłem pasek papieru do ekranu z zaznaczoną długością kolby i obracając go wokół osi obotu kolby bardzo łatwo ją "rozłożyłem". Działa!!! Rozumiem, że stopka kolby daje się też swobodnie obracać podczas rozkładania.

[kaliber .44]

Walizo, mam skan w pdf-ie Handfeuerwaffen (Lugs, 1956) wertuję, i ani fotki, ani choćby wzmianki o rzeczonym "Stg-u" Chyba, że źle wertuję Tym bardziej, że dzieło to w nieludzkim języku "nadludzi", więc na razie cieszę oko obrazkami, rozumiejąc piąte przez dziesiąte. Może "zajarzę" ten dziki język po czwartym dębowym

Pozdrawiam Państwa Forumowiczów z urlopu na Helu (Kuźnica )