Karabin na "wszystkie" kalibry.

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Karabin na "wszystkie" kalibry.

#1 Post autor: Phouty » 27 września 2012, 20:53

Napisałem początkowo w tytule słowo "wszystkie" bez cudzysłowów, ale doszedłem do wniosku, że byłby ten tytuł zbyt onetowy, więc dodałem cudzysłowy.

Miałem ten "koncept" w rękach podczas mojej wczorajszej inspekcji lokalnych sklepów z bronią, a resztę sobie wygooglowałem. Muszę przyznać, iż mi się to spodobało, pomimo szkaradnie wyglądającej sylwetki. Jednak karabin świetnie leży "w ramieniu".

Na czym więc polega TEN KONCEPT?

Polega na tym, że mamy jedno łoże, jedną komorę zamkową i dowolną lufę do dowolnego kalibru.

A co z zamkiem i magazynkiem?
Ano konstruktorzy podzielili zamki na cztery grupy, oznaczone A, B, C, D. To samo zrobiono z magazynkami i lufami.
Więc mając dajmy na to zamek w grupie C, możemy tam założyć każdą lufę, która należy też do tej grupy.
Komora zamkowa jest tak skonstruowana, że zamki i "wkładki" do magazynka sią przekłada bez żadnych narzędzi.
Wszystko jest oznaczone symbolami grup, czyli A, B, C i D i nie ma możliwości, ażeby komponenty z różnych grup ze sobą współpracowały.
Karabin jest produkowany w wersjach lewo i prawo-ręcznej, więc odpowiednio zamki też są tak robione.
Jest to nowość i nie wszystkie kalibry są jeszcze reprezentowane, ale producent zapowiada rozszerzenie ich asortymentu.

Moje wrażenia: Bardzo dziwnie wyglądające łoże, ale dobrze leżące w dłoniach. Nie lubię jednak wysokiej "garbatej" baki, która jest w tym przypadku zaprojektowana do wysokiego osadzenia lunety. Ale są ludziska, którzy uwielbiają ten kształt zwany tutaj Monte Carlo.
Lufa jest "pływająca", czyli nie jest podparta łożem i szybko wymienialna przy pomocy genialnego "patentu" (nie wiem jak to narzędzie nazwać), który jest w zestawie. Wymiana lufy nie powoduje zmian i ponoć "trzyma zero" w.g. producenta, w co mogę wierzyć po moich ostatnich doświadczeniach i "testach" ze składanym Rugerem 10/22.

Jednakże łoże jest szeroko wycięte, ażeby było tam miejsce na najgrubsze lufy z grupy D.
Ja miałem w rękach egzemplarz w kalibrze .223 Rem z grupy A, i były tam potężne szpary pomiędzy łożem a lufą.
Nie najbardziej estetycznie to wyglądało a i zapewne jest to też zbiornik błota, gdy się biega z tym po polu czy też lesie w poszukiwaniu padliny do ustrzelenia na obiad.

No dobra, a oto link do tego cuda:
http://dimensionrifle.tcarms.com/

Na razie producent oferuje:
http://dimensionrifle.tcarms.com/how-it-works/
Ale w ulotce reklamowej wziętej ze sklepu było napisane, że mają także produkować łoża o innych kształtach i znacznie więcej akcesoriów.
Na razie tylko mają wkładki pod stopkę kolby do wydłużania łoża i dodatkowe "de lux" jednoczęściowe mocowanie lunety (standardowy dwuczęściowy montaż jest w zestawie), nie wymagające każdorazowego zerowania po zmiane lufy, czy też nawet zmianie grupy literowej.
(To znaczy, trzeba wcześniej wyzerować lunetę oddzielnie dla każdej kombinacji i po zmianie "poklikać" pokrętłami do wcześniej ustalonego położenia. Nawet dają specjalną książeczkę/tabelkę, ażeby sobie zapisać te parametry).

Cena za karabin w "moim" sklepie w kalibrze .223 Rem. była 699 USD. Lufy (w zestawie z każdą dodatkową lufą są też odpowiednie "wkładki" do magazynka) były po 199 USD. Ten specjalny jednoczęściowy montaż do lunety kosztował 269 USD.

"Wydaje mi się, że jest to dobre rozwiązanie "dla Kowalskiego", szczególnie tego w Ameryce, bo za cenę jednego Remingtona, można mieć równoważnik 3 lub nawet 4 karabinów praktycznie na każdą okazję.
W sumie jeden karabin "kryje" aż 10 kalibrów i niewątpliwie będzie ich więcej.

No i przy okazji googlowania informacji, to wpadł mi pod rękę podobny koncept dla.......derringerów!
(Czego to ci Teksańczycy nie wymyślą)! :shock:
Tutaj reklamują 16 luf w kombinacji 22 kalibrów. I to dla małego dwustrzałowca!
http://bondarms.com/

Nie wiem, czy takie podejście chwyci wśród publiki, czy też nie.
Mnie się to spodobało i to bardzo.

Gdyby to chwyciło, to jednak widzę olbrzymie bóle głowy dla pań i panów z okienka w polskich WKP, głowiących się, czy to jedna spluwa, czy też dziesięć i ile "jednostek broni" wpisać klientowi do książeczki? :lol:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

asasello
Posty: 4380
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#2 Post autor: asasello » 28 września 2012, 00:50

Patent nie jest nowy (SHR czy Blaser).Najciekawsza jest cena bo gdyby tyle kosztował w Europie to pewnie by zamieszał.
Polsce z tego co pamiętam to każda nowa lufa to nowy wpis o ile nie było w komplecie.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#3 Post autor: Phouty » 28 września 2012, 09:41

Oczywiście że koncept nie jest nowy.
Jednakże jest on dopracowany w tym przypadku całościowo i bardzo dobrze przemyślany inżynieryjnie. Jeden zamek pasuje do wielu kalibrów w jego kategorii (czyli problem rozwiązania "uniwersalnego" pazura wyciągu i wyrzutnika), a jedna "wspólna" komora współpracuje aż z czterema rozmiarami zamka. Nigdy wcześniej nie słyszałem o takim rozwiązaniu, co wcale nie znaczy, że nie było takich wynalazków.
Czyli musieli uwzględnić coś (mówią o tym w video poniżej), co powoduje, że zamki do krótszych nabojów mają krótszy skok niż do dłuższych i większych. Nie jest możliwe pomyłkowe zestawienie "złego" zamka z daną lufą, czy też na odwrót.
Trochę pogooglowałem i okazuje się, że oni to dopiero wypuścili na rynek niecały rok temu! A ja już miałem okazję to pomacać u siebie u niezależnego (i w miarę małego) dealera. Czyli chyba mają zamówienia, co oznacza, że ludziska to kupują! Cena jest niewątpliwie zachęcająca i jeżeli twierdzenia o zachowaniu skupienia i "zera" po wymianie lufy na inną są prawdziwe, to rzeczywiście mają przebój w ręku!

Widzę tu prawdziwie modularny system, tak jak klocki Lego!

Nie rozumiem tej rejestracji. Czyli kupiłeś karabin dajmy na to z 3 lufami, więc wpisali Tobie 3 sztuki do książeczki.
Niech im będzie, pomimo tego, że masz tylko "jedną kolbę".
Kilka miesięcy później dokupiłeś 2 następne lufy. Czyli musisz rejestrować dwa dodatkowe karabiny?
To tak jak dokupywanie lufy gładkolufowej do pompki....
Lufy nie mają numeru seryjnego (!!!) więc jak je rejestrować? Czyli jak masz dwie (lub więcej) luf w tym samym kalibrze (dajmy na to na zapas), to tak jakbyś miał więcej broni, skoro i tak możesz strzelać tylko z jednej w danym czasie?
Dobrze to rozumiem?
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
Old Cadet
Posty: 939
Rejestracja: 24 marca 2006, 09:57
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#4 Post autor: Old Cadet » 28 września 2012, 10:41

Phouty pisze: Nie rozumiem tej rejestracji. Czyli kupiłeś karabin dajmy na to z 3 lufami, więc wpisali Tobie 3 sztuki do książeczki.
Niech im będzie, pomimo tego, że masz tylko "jedną kolbę".
Kilka miesięcy później dokupiłeś 2 następne lufy. Czyli musisz rejestrować dwa dodatkowe karabiny?
To tak jak dokupywanie lufy gładkolufowej do pompki....
Lufy nie mają numeru seryjnego (!!!) więc jak je rejestrować? Czyli jak masz dwie (lub więcej) luf w tym samym kalibrze (dajmy na to na zapas), to tak jakbyś miał więcej broni, skoro i tak możesz strzelać tylko z jednej w danym czasie?
Dobrze to rozumiem?
Słusznie nie rozumiesz, bo zastosowanie rozumu do objaśniania polskich przepisów, a zwłaszcza polskiej praktyki urzędniczej w tej kwestii, to błąd.
Jeśli sprzedawca wpisze na fakturze (upraszczam): "karabin z dwoma lufami i dwoma zamkami wymiennymi", to przy dobrym humorze urzędnika mozna to zarejestrować jako jedną sztukę broni.
Ale jeśli potem będziesz chciał do tego kompletu dokupić trzecią lufę i zamek, to wtedy zarejestrują Ci to jako kolejny egzmeplarz, czyli by zarejestrować musisz mieć "wolne miejsce w decyzji".

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#5 Post autor: dexter 1990 » 28 września 2012, 11:24

Lufy nie mają numeru seryjnego
Tak?



Zabawnie jest jak kupisz zestaw CZ plus konwersja na .22. To wtedy jest jedna "pozycja". Ale jeśli do swojej CZ dokupisz konwersję- to już jest druga sztuka.



Cadet, juz nie przesadzaj i nie demonizuj. Przepisy są w miarę spójne i logiczne a, że nie przewidują karabinu w milionie kalibrów, z kilkoma lufami i zamkami- ojć no wybacz.

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#6 Post autor: Kajor » 28 września 2012, 19:05

Taaa, jeszcze ciekawiej jest, jak gdzieniegdzie nie chcą sprzedawać .38Spl, jak ma się rewolwer .357Mag...
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 1550
Rejestracja: 20 listopada 2009, 13:33
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#7 Post autor: Okruch » 28 września 2012, 19:37

Łaska Boska, że drylingi wpisują jako jedną pozycję... ;)
Dziesiątek
Okruch

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#8 Post autor: Phouty » 28 września 2012, 19:53

Wyjaśnienie:
Lufy w tym karabinie nie mają numerów seryjnych. (Sprawdziłem w sklepie).

Ciekawostka: Gdzieś tak do połowy lat 60-tych ub. w. to żadna broń długa w USA nie musiała mieć numerów seryjnych. Jeżeli je miała, to tylko dlatego, iż producent dobrowolnie nabijal numery. Wyjątkiem była produkcja wojskowa, ale to raczej ze względu na specyficzne wymagania wojska jako "klienta".
Druga ciekawostka: Prywatnie wyprodukowana broń na własny użytek, też nie musi posiadać żadnych znaków. Można taką oczywiście legalnie odsprzedać, chociaż czasami powoduje to konsternację u mniej zorientowanych dealerów pośredniczących w tranzakcji kupna-sprzedaży pomiędzy prywatnymi osobami.

Jednakże wiele broni produkowanej w USA ma numery seryjne na lufach i innych częściach pomimo tego, że "istotną częścią broni" tutaj jest jedynie komora zamkowa lub szkielet (receiver or frame), a cała reszta, to są autentyczne przyciski do papieru.
Popularnym wyjaśnieniem jest, że producenci amerykańscy w przewidywaniu potencjalnego eksportu do innych krajów, po prostu starają się dostosować do innych wymagań prawnych.

Czyli jak sprzedają w Polsce dodatkowe lufy do pompek Mossberga lub Remingtona?
Czy mają one numery seryjne w Europie?
Bo u nas to nie, skoro to nie jest część broni w myśl prawa.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Mada
Posty: 26
Rejestracja: 6 kwietnia 2008, 19:55
Lokalizacja: Kwidzyn
Kontakt:

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#9 Post autor: Mada » 29 września 2012, 09:26

Broń fajna, ale mało kalibrów do wyboru.

Posiadam dwa sztucery w systemie modułowym. Pierwszy to Blaser R8, drugi Mannlicher Luxus. Oba mają kalibry podzielone na grupy, i jedno czółko zamka i magazynek pasują do kilku kalibrów. Podobne systemy to Sauer 202, Blaser R93, Merkel KR1, Roessler Titan 6, Maser M06, Samo Quad i parę innych.

W Blaserze podstawowe grupy kalibrowe mamy cztery: MI(3 kalibry), ST(14 kalibrów), ME(3 kalibry), MA(16 kalibrów) dodatkowo są trzy grupy z pojedynczymi kalibrami, KK(.22lr), JE(.500 Jeffry), CH(10,3x60R), ponadto lufy są dostępne w kilku wersjach(standard, semi weight, match, safari). Blaser oferuje kilka wersji osad oraz sporo dodatków(złote spusty, złote czółka zamka, ubrania, kufry, itd...). Mannlicher posiada 14 kalibrów w 3 lub 4 grupach(nie pamiętam a nie chce mi się szukać :wink: ) . Do wyboru mamy "tylko" trzy klasy drewna. Oraz brak akcesoriów typu kufer, ubrania itp.
Zarówno w Blaserze jak i Mannlicherze, zmieniając grupą kalibrową, nie trzeba zmieniać całego zamka, a jedynie jego czółko.

Najśmieszniejszy jest fakt, że kupując osadę do Blasera, trzeba zapełnić kolejne miejsce w pozwoleniu na broń!

Zaletą tego Dimensiona jest cena 8) Jeżeli była by utrzymana na podobnym poziomie w europie to mogła by trochę namieszać na rynku broni w przedziale 2,5-5tys zł. Ojjjj CZka by miała duży problem :lol: Podobnie jak Tikka czy Savage. O Blasera, Merkla czy Mannlichera bym się raczej nie martwił bo to inna grupa odbiorców.
4,5 5,5 .22 .223 7mm 7,5mm .308 .303 9mm 9,3mm .444 .454 16/70 12/70 12/76 12/89...

asasello
Posty: 4380
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#10 Post autor: asasello » 29 września 2012, 12:34

Phouty logika rejestracji polega na tym aby zaszkodzić.Jeśli spojrzysz z tej perspektywy wszystko stanie się spójne.

Mada czy ja wiem z tymi kalibrami? Konfigurowane były na polowania w USA bez ogrodów zoologicznych.Są tam wszystkie kalibry na które są nabywcy bez udziwnień. 7 mm rem mag i 300 win mag wystarczą na największe misie i łosie jakie tam są (nie wiem jak jest z bizonami).No oczywiście jeszcze trzeba trafić.

Nie potrzebnie mu nadali nazwę własną.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#11 Post autor: Phouty » 30 września 2012, 20:46

Jestem pozytywnie zaskoczony ilością dostępnych systemów na rynku! Chociaż rzeczywiście są one w innym przedziale cenowym.
Dimension zapowiada w swoich materiałach reklamowych rozszerzenie oferowanego asortymentu, zarówno luf, jak i innych akcesoriów. Jakby nie było, to oni są dopiero od mniej niż roku na rynku.
Masz rację, gdyby udało im się utrzymać niskie ceny, to z czasem mogli by oni trochę namieszać na rynku.
Sam zacząłem się zastanawiać, czy go nie kupić, pomimo tego, że nie jest on w kategorii moich zainteresowań strzeleckich.
Prawdopodobnie poczekam z rok, co powinno być wystarczająco długo, ażeby wyszły na jaw wszelkie niedociągnięcia, czy też ukryte wady konstrukcyjne, jeżeli takie tam są.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

czelentano
Posty: 22
Rejestracja: 27 marca 2011, 01:10

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#12 Post autor: czelentano » 5 marca 2013, 21:42

ciekqawostka dotyczaca adapterów ale chyba to jednak mało celne http://www.youtube.com/watch?v=3l4PBOQT1dg

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Karabin na "wszystkie" kalibry.

#13 Post autor: dexter 1990 » 5 marca 2013, 22:26

Aaahahaha nie mogę, megaprouber taktyczny pokrowiec a w środku jednolufowy łamaniec z zewnętrznym kurkiem :P.

ODPOWIEDZ