CAR15

[bartos061]

Tak jak Okruch pisze. Pojawiło się to od standardu M16A2. Ciekawostka - w AKM czy np. w Berylu ta sama funkcje pełni występ na pokrywie zamkowej nad bezpiecznikiem z tylu okna wyrzutowego.

Tak na szybko - Skok - na twoim miejscu bym przy pomocy Wesleya kupił takie:
http://www.gunbroker.com/Auction/ViewIt ... =315861680
Cena dosłownie symboliczna wiec na początek będzie OK - można wystawiać. Następnie można popolować na oryginał z epoki - cena niestety będzie odpowiednia bo w USA jest za dużo maniaków w tym temacie.
Albo mogę ci na razie sprezentować takie od M4(jak mam dwa komplety to mogę ci podarować, jak mam tylko jeden to chętnie ci wypożyczę). Różnicy i tak nie zauważy 99,99% ludzi wiec można już wystawiać - zawsze lepiej będzie wyglądać niż teraz. Można zresztą dla "poprawności politycznej" i własnego spokojnego sumienia - dać odpowiedni opis.
Tak z ciekawości - Jest możliwość postrzelania z waszych zbiorów? Nie chodzi mi, ze ja bym chciał, tylko czy wy możecie sobie zabrać sprzęt na strzelnice i postrzelać.

[Skok]

Też stawiałem na Colta commando i tak zostanie zapisany w księdze inwentarzowej. Tłumik płomienia myślę, że był zamieniony w epoce. Może po to żeby skrócić broń? Myślę, że nie zaszkodzi jednak wysłać mejla to Colta z numerem seryjnym. Szczególnie, że ten egzemplarz oprócz tego, że sam w sobie jest ciekawy, może posiadać ciekawą historię.

Co do okładek to bardzo dziękuję za propozycję i życzliwe podejście. Broń nie będzie na razie eksponowana dlatego okładziny nie są niezbędne na za chwilę, chociaż miło żeby się pojawiły. Jeśli karabinek będzie wystawiony, to na stałej wystawie poświęconej tylko broni strzeleckiej (i jej wyposażeniu) którą planuje w muzeum stworzyć (po tym jak w końcu uporamy się z ekspozycją główną). Po za tym u w muzeum z zakupami jest problem. Oferty umowy itp itd. Najlepiej by było jak by ktoś je kupił i odsprzedał potem muzeum.

Niestety nie można strzelać z naszych zbiorów i strasznie nad tym ubolewam. Ostatnio przywiozłem sprawne smarownicę, skorpiona, mini uzi (mamy też sprawne MkII) i onyksa.

Jeśli zaś chodzi o pokazanie zbiorów to myślę, że w końcu wstawię kilka fotek ciekawszych sztuk.

[LARPAK]

Wstawiasz fotki nie tylko "ciekawych" sztuk, ale każdej jaka jest w muzeum tzw. gun porn nigdy dość!

[Skok]

Faktycznie to będzie XM177E1. Według tej strony http://www.ar15.com/forums/t_3_123/296919_.html długość lufy się zgadza, numeracja się zgadza i sygnaturka na końcu lufy się zgadza (nie wyjmowałem lufy to nie wiem jak z tą na komorze nabojowej). Numer "mojego" to 902855 czyli mieści się w przedziale. Tłumik płomienia został tylko zamieniony, podejrzewam, że w epoce.