Napisałem dokładnie to samo parę postów wyżej tylko że na przykładzie Glauberyta:dexter 1990 pisze:Ale przecież w takim AKM gdybyśmy usunęli zabezpieczenie przed strzałem z niezaryglowanego zamka (dobra, spust samoczynny tzn kurek był by swobodny i nie blokowany z tyłu przed każdym strzałem) to chyba strzał by nie padł? Chodzi mi o to, że kurek jeśli porusza się razem z zamkiem/suwadłem to nie będzie miał na tyle dużej prędkości/energii aby zbić spłonkę ponieważ zamek/suwadło porusza się sporo wolniej niż kurek nie podparty tymiż? Czy się mylę (bo nie wiem)?
To że jak napisałeś Walizo zmieniamy się miejscami to moim zdaniem dobry symptom. Najprawdopodobniej Koledzy nieco ochłonęli, odłożyli osobiste wycieczki i zajęli się meritum sprawy, czyli po co w broni montuje się spust samoczynny. Moim zdaniem zaczynamy zbliżać się do poznania prawdy.Czarnowidz pisze:Jeśli w Glauberycie wymontujemy spust samoczynny to wówczas przy ogniu ciągłym nic nie będzie trzymać kurka a więc będzie przez cały czas dotykał najpierw dolnej a potem tylnej części zamka. Gdy zamek z skrajnego tylnego położenia zacznie się przesuwać w przednie kurek będzie podążać za nim i będzie powoli zsuwał się po jego tylnej części co jednocześnie spowolni jego ruch i w momencie gdy zamek się zatrzyma kurek będzie się poruszał zbyt wolno (a więc będzie posiadał zbyt małą energię) by zbić spłonkę.
Na początku tematu stwierdziłem Drogi Walizo że kompletnie nie wiesz jakie zadanie spełnia spust samoczynny. - Czy to grzech? Nie, gdybyś wiedział wszystko byłbyś Bogiem i nie potrzebował byś tego forum. Podziwiam Twoją cierpliwość i skromność oraz to że potrafisz przyznać się że czegoś nie wiesz. Wielki szacun za to! Co do ataków na Ciebie dokonanych przez Kolegów którzy byli bliżej prawdy i merytorycznie mieli rację to zupełnie nie rozumiem celu tych niepochlebnych epitetów. Swoja drogą ciekawe czy do moderatorów na iwebie też tak odważnie sobie poczynają? (że o adminie nie wspomnę )