Forum Broni Strzeleckiej

Waliza - tak hipotetycznie zapytam - czy umieszczenie w takim razie sprężyny powrotnej na tłoczysku (nawiniętej) zdałoby egzamin (pomijając kwestie upakowania)? czy tak bliskie sąsiedztwo lufy i tłoka nie miałoby wpływu na właściwości sprężyny?

Ja doskonale wiem jak wygląda odpuszczanie - z Wiedzy o Materiałach miałem 5!
Niektóre rodzaje stali wymagają szybszego schładzania, podobnie jak po hartowaniu - chłodzi się je na powietrzu, lub wodą, albo olejem, często rozgrzanym. Poza tym przy temperaturze panującej w okolicach sprężyny, nawet jeśli dojdzie do niskiego odpuszczenia, to przez niedługi czas i przy nierównomiernym nagrzaniu, i tylko odrobinę zmieni się struktura martenzytyczna (o ile w ogóle), nie wpływając aż tak bardzo na właściwości sprężyny (może minimalnie ja utwardzi), dopiero po rozhartowaniu może być różnica, ale taka temperatura jest nie do osiągnięcia w miejscu umieszczenia sprężyny.

_________________
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

Kocur- któż to wie. to by zalezalo do wielu czynnikow- jaka sprezyna, jaka bron jaki naboj i jak instensywne strzelanie. Na pewno im sprezyna jest mniej nagrzewana tym lepiej.

Kajor- Jak wyzej. Znane sa modele broni w których problem wystapił , więc nie mów, że ot niemozliwe. Byc moze byla to wina uzytkownika bo prowadzil zbyt dlugi ogien ale ot na jedno wychodzi- padala sprezyna a bron byla "nie idiotoodporna"
Lepiej spręzyne przeniesc na etapie projektowania broni niz potem bawic sie w robienie jest z żarowytrzymalej stali czy jakies oslony itp. Na pewno tez jak praktyka pokazuje problem ten dotyczy raczej broni w typie rkmu a nie pistoletu z zamkiem swobodnym.

_________________
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

już odpowiadam: karabinek automatyczny 5,56x45:) sprężyna nawinięta na tłoczysko kilka-kilkanaście mm nad lufą. W pobliżu sprężyny (za pierścieniem dystansującym) tłok. Tak sobie dumam, czy byłaby taka opcja upakowania urządzenia powrotnego pozwalającego na jego niezawodne działanie.

Na moje to w tym wypadku ( podpierajac sie tym opisem testu m16 co podal rybek) nagrzeje sie bardziej tlok i rura gazowa niz lufa. Najprawdopodobniej z tej przyczyny że jest zwyczajnie cieńsza, mniej masywna. Byc może jes to powodem dla którego konstruktorzy unikaja umieszczania sprężyny w tym miejscu. W takim wypadku to sprężyna by długo nie pożyła.
Tak przy okazji to chyba konstruktorzy mieli podobne problemy i dylematy. Jak patrzę na niektóre stare lkmy czy rkmy to przypomniał mi sie Lewis. Ciekawe czy konstruktor zastosował sprężyne taśmową spiralną właśnie dlatego że nie bardzo miał jak upchac spręzyne srubową za calym zespolem ruchomym a z przodu byłaby zbyt nagrzewana?

_________________
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

a jak przy intensywnym strzelaniu wygląda nagrzewanie się tłoczyska w akm, hk 416/417 lub g36 itd.? Czy występuje tam takie zjawisko?

Czy umieszczenie sprężyny tam gdzie piszesz nie spowoduje kilku niekorzystnych zjawisk pomijając temperaturę - przykładowo niekorzystne przeniesienie środka masy na lufę, stałe poddawanie okolic lufy dodatkowym naprężeniom pochodzącym od pracującej sprężyny itd? Czy tłok w tego typu układach jest szczelny (załóżmy w kałachu - czy nie jest normalne, że część gazów przedostaje się poz tłok)?

_________________
ukłony...

maziek - myślę, że wiele zależy od tego, ile tego żelastwa by się tam, nad lufą, znalazło. Co do szczelności tłoka i gorących gazów, to faktycznie, pominąłem ten wątek - ale dobrze, że zwróciłeś na to uwagę. Póki co - mielibyśmy odpowiedź, gdyby ktoś opisał, czy tłoczysko się grzeje w w/w broni. Pozostaje czekać:)

i wygląda na to, że mamy odpowiedź: http://www.shootingillustrated.com/wp-c ... _01041.jpg . Czyli temat można uznać za zamknięty