Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Moderator: Moderatorzy
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Tzn. połowa świecenia (po 10 latach) jakie było w momencie zakupu to już za słabo? Pytam z ciekawości, jak oni to "ustawiają". Czy na początku świeci nieco za mocno, żeby przez dość długi czas "w środku" tych dziesięciu lat świecił mniej więcej jak trzeba - czy na samym początku świeci jak trzeba (czyli założenie jest, że powiedzmy po 5 latach kupuje się nowy). Czy zasobnika z trytem nie można wymienić?
ukłony...
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Tzn. po 10 latach czyli po połowie świecenia tryt świeci na tyle słabo że nic nie daje. Chyba nic nie ustawiają bo na początku świeci naprawdę jasno a potem sukcesywnie się ściemnia. Na klocku mam Trijicony wyprodukowane w 2011 roku tak, że - za około 7 lat zobaczymy(jak klocek dotrwa w sensie - u mnie bo w ogóle to da radę). Czy ampułkę da się wymienić nie wiem - pewnie się da ale koszta będą pewnie kosmiczne. W berylach ampułki się wymienia jak przestaną świecić - kwestia zapotrzebowania i napisania kilku meldunków.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Staruszek ale jeszcze posłuży(mam takiego samego w kolekcji )
Co mi nie pasuje to montaż raczej od ASG, brak metalowej linki która zapobiega zagubieniu pokrywek od regulacji i baterii(w moim też niestety brak) i kolekcjonerska cena.
A jeszcze jedno ten model strasznie "żre" baterie. No i brak numerów może mówić, że skądś podprowadzony
Poza tym OK
http://allegro.pl/orginal-aimpoint-comp ... 27474.html
Co mi nie pasuje to montaż raczej od ASG, brak metalowej linki która zapobiega zagubieniu pokrywek od regulacji i baterii(w moim też niestety brak) i kolekcjonerska cena.
A jeszcze jedno ten model strasznie "żre" baterie. No i brak numerów może mówić, że skądś podprowadzony
Poza tym OK
http://allegro.pl/orginal-aimpoint-comp ... 27474.html
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Witam,
Ja używam PWS zamknięty. Kopia aimpointa micro. Ja używam tego na MP-153 - strzelam i śrutem i breneką. Na razie bez problemów. Przy ostrym mrozie musiałem wymienić baterię, było tak z -16 i na koniec polowania na maksie świeciło słabo. Znajomi używają na mosinie 7,62x54 i 9,3x62 półautomat myśliwski. U nich też bez problemów. Cena bardzo fajna.
Pozdrawiam
Ja używam PWS zamknięty. Kopia aimpointa micro. Ja używam tego na MP-153 - strzelam i śrutem i breneką. Na razie bez problemów. Przy ostrym mrozie musiałem wymienić baterię, było tak z -16 i na koniec polowania na maksie świeciło słabo. Znajomi używają na mosinie 7,62x54 i 9,3x62 półautomat myśliwski. U nich też bez problemów. Cena bardzo fajna.
Pozdrawiam
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Wybór padł na VORTEX SPARC.
Wczoraj zamontowałem na szynie przy AKMSN'ie - wykorzystałem dwa niskie montaże, które są w zestawie.
Ustawienie zajęło kilka dobrych minut, ale regulacja dawała rezultaty od razu, a nie tak jak to miało miejsce przy BERINGOPTICS SIMPLEX REFLEX, którego muszę oddać na reklamację i pewnie powędruje do "pompki" jak dorobię przejściówkę z 11 mm na 22 mm, a mam na to już koncepcję.
Co do samego SPARC'a to mimo napisu na pudełku i spodzie kolimatora "made in China" sprawia bardzo dobre wrażenie. Może na styku gumy od przełączników z tubusem średnio to wygląda, ale jak dla mnie to ma działać, a nie wyglądać.
W zestawie poza samym kolimatorem są:
- montaże - dwa bezpośrednio z zaczepem do szyny i jedno podwyższenie - nie sprawdzałem czy można przy tego użyciu uzyskać w sumie cztery wysokości, ale trzy na pewno
- komplet łącznie 12 śrubek z czego 8 jest tej samej wielkości - wszystkie pokryte prawdopodobnie niebieskim locktite'm (niebieskie to jest, ale czy to locktite to nie wiem), śruby od montażu też są tym pokryte
- dwa kluczyki imbusowe - jeden do śrubek montażu, a drugi do przykręcenia kolimatora do szyny
- doubler - powiększalnik x2
- ściereczka do wycierania optyki
- zaślepki tubusu kolimatora
- dwie baterie 2354
- instrukcja obsługi
Całość zapakowana w proste pudełko z nadrukiem, wszystkie podzespoły umieszczone w sztywnej piance koloru białego z wycięciami na poszczególne elementy.
Zaślepki pokręteł regulacji i baterii połączone stalową linką w oplocie z termokurczki o matowym czarnym kolorze.
Jedno co to miejsce na śrubokręt przy pokrętłach regulacyjnych jest dla mnie trochę za szerokie, ale można to przeżyć - nie mam zamiaru tym kręcić co chwilę bo jak na razie trzyma "zero".
Trochę obawiałem się jego rozmiarów czyli średnicy 22 mm, ale po szybkim oswojeniu się z nim po zamontowaniu na karabinku nie ma żadnych problemów.
To samo tyczy się pracy z doublerem/magnifierem - dwukrotne powiększenie nie jest ani za duże, ani za małe i na 50 metrach na jakich strzelałem sprawdza się idealnie.
Nie wiem czy to moje odczucie, ale różnica punktu trafienia w strzelaniu na 25 m i 50 m była niezauważalna - niestety miałem za mało czasu, za dużo ludzi na strzelnicy i za mało amunicji, aby dokładnie się pobawić i sprawdzić szczegółowo owe różnice.
Może to kwestia tej nieograniczonej paralaksy czy po prostu jakości celownika, ale z zakupu jestem zadowolony jak na razie.
Zobaczę jak będzie się spisywał przy dłuższym użytkowaniu.
Wczoraj zamontowałem na szynie przy AKMSN'ie - wykorzystałem dwa niskie montaże, które są w zestawie.
Ustawienie zajęło kilka dobrych minut, ale regulacja dawała rezultaty od razu, a nie tak jak to miało miejsce przy BERINGOPTICS SIMPLEX REFLEX, którego muszę oddać na reklamację i pewnie powędruje do "pompki" jak dorobię przejściówkę z 11 mm na 22 mm, a mam na to już koncepcję.
Co do samego SPARC'a to mimo napisu na pudełku i spodzie kolimatora "made in China" sprawia bardzo dobre wrażenie. Może na styku gumy od przełączników z tubusem średnio to wygląda, ale jak dla mnie to ma działać, a nie wyglądać.
W zestawie poza samym kolimatorem są:
- montaże - dwa bezpośrednio z zaczepem do szyny i jedno podwyższenie - nie sprawdzałem czy można przy tego użyciu uzyskać w sumie cztery wysokości, ale trzy na pewno
- komplet łącznie 12 śrubek z czego 8 jest tej samej wielkości - wszystkie pokryte prawdopodobnie niebieskim locktite'm (niebieskie to jest, ale czy to locktite to nie wiem), śruby od montażu też są tym pokryte
- dwa kluczyki imbusowe - jeden do śrubek montażu, a drugi do przykręcenia kolimatora do szyny
- doubler - powiększalnik x2
- ściereczka do wycierania optyki
- zaślepki tubusu kolimatora
- dwie baterie 2354
- instrukcja obsługi
Całość zapakowana w proste pudełko z nadrukiem, wszystkie podzespoły umieszczone w sztywnej piance koloru białego z wycięciami na poszczególne elementy.
Zaślepki pokręteł regulacji i baterii połączone stalową linką w oplocie z termokurczki o matowym czarnym kolorze.
Jedno co to miejsce na śrubokręt przy pokrętłach regulacyjnych jest dla mnie trochę za szerokie, ale można to przeżyć - nie mam zamiaru tym kręcić co chwilę bo jak na razie trzyma "zero".
Trochę obawiałem się jego rozmiarów czyli średnicy 22 mm, ale po szybkim oswojeniu się z nim po zamontowaniu na karabinku nie ma żadnych problemów.
To samo tyczy się pracy z doublerem/magnifierem - dwukrotne powiększenie nie jest ani za duże, ani za małe i na 50 metrach na jakich strzelałem sprawdza się idealnie.
Nie wiem czy to moje odczucie, ale różnica punktu trafienia w strzelaniu na 25 m i 50 m była niezauważalna - niestety miałem za mało czasu, za dużo ludzi na strzelnicy i za mało amunicji, aby dokładnie się pobawić i sprawdzić szczegółowo owe różnice.
Może to kwestia tej nieograniczonej paralaksy czy po prostu jakości celownika, ale z zakupu jestem zadowolony jak na razie.
Zobaczę jak będzie się spisywał przy dłuższym użytkowaniu.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Larry , wrzuciłbyś jakieś foty - bardzo proszę...
Dziesiątek
Okruch
Okruch
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Za fotkami niestety trzeba będzie poczekać - brak dostępu do aparatu, a jak jest aparat to brak dostępu do sprzętu.
Temat uzupełnię fotkami jak tylko się ich dorobię.
Temat uzupełnię fotkami jak tylko się ich dorobię.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Dzisiaj wykonałem półkę pod palec na dźwigni bezpiecznika, ale jej nie obniżyłem - nie ma to jak robić coś na szybko - niestety czasu na zrobienie rączki przeładowania z lewej strony już nie starczyło...
Niestety podpórkę będę musiał albo zdemontować albo zmodyfikować poprzez obcięcie, odgięcie i obniżenie...
Teraz to już max 30 minut roboty.
Zdjęcia z podpórką pod palec oraz zamontowanym łożem od kbs wz. 96 Beryl, szyną RIS (wersja ASG) oraz kopią chwytu angle forward grip Magpul'a:
Zamontowany chwyt niestety delikatnie przeszkadza w wymianie magazynka - trzeba po prostu zrobić to inaczej niż zwykle. Jak to mówią: sposobem.
VORTEX SPARC wraz z doublerem.
Niestety podpórkę będę musiał albo zdemontować albo zmodyfikować poprzez obcięcie, odgięcie i obniżenie...
Teraz to już max 30 minut roboty.
Zdjęcia z podpórką pod palec oraz zamontowanym łożem od kbs wz. 96 Beryl, szyną RIS (wersja ASG) oraz kopią chwytu angle forward grip Magpul'a:
Zamontowany chwyt niestety delikatnie przeszkadza w wymianie magazynka - trzeba po prostu zrobić to inaczej niż zwykle. Jak to mówią: sposobem.
VORTEX SPARC wraz z doublerem.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
No to teraz wszystkie tuzy klasy taktycznej Ligi Sportera spać nie będą mogły. Wszystkie nagrody im pozamiatasz.
Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?
Większość tego zrobiona tylko dlatego, że mogę i chcę...
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA