Filmy instruktażowe FBI lata 60

[bartos061]

Pośladkami to po wystrzeleniu jednej taśmy - by trzymał co innego

[bartos061]

Filmy instruktażowe FBI po wydarzeniach z 1986 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=WlSCE88UhyA
https://www.youtube.com/watch?v=eAUDnzDhQpc

A tutaj fabularna wersja, którą większość z nas pewnie zna.
https://www.youtube.com/watch?v=04dUCT-qO3c
Po obejrzeniu tych filmów FBI trzeba przyznać, że wersja "Holywood-cka" dość dokładnie przedstawia wydarzenie.

Chyba od tego wydarzenia wszystko się zaczęło w USA pod względem "strzelectwa taktycznego".

Z ciekawostek - Po tym wydarzeniu FBI wprowadziło kaliber .40 S&W jako podstawowy nabój dla agentów - traktując 9mm jako "nie wystarczający" - W tym roku FBI ogłosiło powrót do 9mm.

[waliza]

9mm znaczy masz na mysli para?

[bartos061]

Tak

Jest sporo artykułów w necie np. ten:
http://loadoutroom.com/12077/fbi-going- ... s-science/

[waliza]

Heh smiac sie troche chce jakie to mlotki. Historia zatoczyla kolo kolejny raz. Zaczelo sie kiedy? Na Filipinach? Potrzebujemy armaty , conajmiej .45 co wyrwie z butow. Luger jest do dupy a colt jest super , niewazne ,ze tylko 7 naboi wazne ze robi wielkie dziury i tak w kolko. Obie wojny swiatowe to samo .Potem wielka sraka w 1986 i to samo, ze najlepiej do pistoletu poupychac naboje od granatnika 40mm . Teraz nagle czytam, ze w sumie to 9 para styka, ze .40 kopie i ciezej zniego cos trafic. Nie mogli do tych wnioskow dojsc w 1986? Moze odkurza kiedys 9 Largo .

[bartos061]

Podobno jednym z czynników był też rozwój pocisków od tego czasu. Stwierdzili że 9mm z odpowiednim pociskiem wystarczy.
A kto tam za nimi trafi. Za kilka lat znowu będzie jakaś rozróba i wprowadzą dla odmiany .45-kę
US ARMY po doświadczeniach z Iraku i Afg z kolei chciała już rezygnować z 9mm ale przy nim zostaje. Pewnie przeważyły względy finansowe. Skupiono się jednak nad wprowadzaniem nowych technik strzeleckich - zarówno z broni długiej jak i krótkiej. Zresztą inne armię poszły w tym samym kierunku.

[AKMSN]

Wiesz Waliza, nie to żebym się czepiał, ale w czasie kiedy M1911 miał 7 naboi w magazynku, mnóstwo pistoletów miało raptem jeden nabój więcej (choćby właśnie pistolet Parabellum z 8 nabojami w magazynku)

Jak dla mnie to nabój .45 ACP zaczął być przeszkodą przy tendencji na dwurzędowe magazynki. Tak, wiem że istnieją klony M1911 z dwurzędowymi magazynkami na 14 naboi, jednak spotkałem się z opiniami zgodnie z którymi ich chwyt nie był zbyt wygodny względem chwytu standardowego M1911

[bartos061]

No to film instruktażowy prezentujący możliwości .40 S&W
https://www.youtube.com/watch?v=guWmRXQxFRw

Ja tam nie wiem, ale 9mm FMJ z pociskiem 124 grs przebija samochód w każdym miejscu na wylot. Jedynie silnik i felgi stanowią jakąś ochronę. Większość pocisków przechodziła na wylot przez cały samochód. Ta kiepska przebijalność 40-tki na filmie wynika chyba z użycia pocisków JHP

[belzebubek]

Skupiono się jednak nad wprowadzaniem nowych technik strzeleckich - zarówno z broni długiej jak i krótkiej. Zresztą inne armię poszły w tym samym kierunku.

Kolego, może skrobniesz coś więcej w tym temacie?

[bartos061]

Przez wiele lat w armiach na całym świecie pod względem strzeleckim był zastój. Raz większość armii nie brało udziału w żadnych konfliktach. Dwa wysokie dowództwa skupiały się jak nie na uderzeniach nuklearnych to przynajmniej na uderzeniach zagonów pancernych itp.
Wojna w Iraku i Afganistanie pokazała jednak - jak ważny jest żołnierz i jego karabin. Na podstawie doświadczeń z tych konfliktów + umiejętności wszelkiego rodzaju sił specjalnych (w tym policyjnych) , gdzie jednak umiejętności strzeleckie są najważniejsze powstały w większości armii programy naprawcze. I tak dla przykładu:
USMC:
https://www.youtube.com/watch?v=rtqAxeXzD9k
CANADA:
https://www.youtube.com/watch?v=s_WiEvPYBIc
BW:
https://www.youtube.com/watch?v=52fIPke-jDQ
GB (film nie konkretnie o systemie ale żołnierz robi wszystko wg nowego programu):
https://www.youtube.com/watch?v=cPIpNUPKVuY
itd.
Wystarczy poszukać w sieci. W naszej armii jest to BLOS.

[LARPAK]

U nas jest BLOS, którego tak na prawdę to nie ma.
A jeżeli już gdzieś jest to większość widzi go jako zło koniecznie i nie dopuszcza takowej myśli do siebie.

Nie wszędzie tak jest, ale w jednostkach, gdzie karabin to nie jest główne narzędzie "pracy" żołnierza niestety tak jest.

[bartos061]

Co zrobić
Pewne jest też to, że w innych armiach nie jest lepiej
Choć to akurat żadne pocieszenie / usprawiedliwienie

[dexter 1990]

Przed .40 nie kombinowali czegoś z 10mm AUTO?

[belzebubek]

Dzięki za odpowiedź i linki.

Bardzo interesujący materiał, ciekawi mnie bardzo opinia porównawcza odnośnie takiego szkolenia w armii vs prywatna nauka strzelectwa praktycznego (IDPA, IPSC).
Chyba zwyczajnie lepiej da sobie radę w trudnych warunkach pola walki ten, kto wystrzeli więcej wagonów amunicji?

Do tej pory wydawało mi się (mam nadzieję że tutaj się mylę) że niestety to armia bardziej uczy się od doświadczonych prywatnych strzelców dynamicznych, niż odwrotnie?
Natomiast jedyne co znalazłem odnośnie BLOS to coś związanego z gazem w silnikach benzynowych

[LARPAK]

W dużej mierze w armii panuje przekonanie, że masz trafić gościa z karabinka na 100 i więcej metrach, a z pistoletu na 25 metrach.
Może miało to sens w czasach I i II Wojny Światowej oraz konfliktach stricte wojennych, gdzie każdy kto nie jest po twojej stronie to jest wrogiem.

Obecnie w konfliktach asymetrycznych ciężko strzelać do nierozpoznanego celu zwłaszcza kiedy znajduje się on pomiędzy cywilami.

Chyba już o tym pisałem na tym forum, ale napiszę to jeszcze raz.
Pewne szkolenie ogniowe z pistoletu.
Najpierw tradycyjnie pięć naboi na 25 m, statycznie... Wielu wyniki zbliżone do 50 punktów.

Druga część szkolenia - dwie tarcze IDPA (ze względów, że ludzie nie wprawieni to amunicji było łącznie cztery sztuki w dwóch magazynkach).
Zadanie proste: dobyć broń z kabury, odbezpieczyć, przeładować, oddać po jednym strzale do każdej z dwóch tarcz, zmienić magazynek i powtórzyć czyli oddać po jednym strzale do każdej z dwóch tarcz.
Co najważniejsze: odległość pięć metrów.
Początkowo był limit czasu dla dwa razy takiej ilości amunicji: 8 sekund (dla WIST) i 10 sekund (dla P-83), ale zmniejszyliśmy ilość amunicji o połowę, czas pozostał bez zmian.

Znaczna część ludzi się śmiała i komentarze były na zasadzie "co to jest z pięciu metrów nie trafić", "widziałeś ile punktów miałem na 25 metrów to co z 5 metrów nie trafię"...

I co się okazało?
Można k^&*(a nie trafić!

Jeżeli już trafiano to czas w jakim realizowano strzelanie był śmieszny!

Spotkałem się z opinią, że takie strzelania w wojsku są niepotrzebne.
Wysunąłem argument, że na służbie z bronią jak napotkam uzbrojonego przeciwnika (częsty przykład odnośnie tego czego można się spodziewać) w odpowiedzi usłyszałem, że "nie będę strzelał".
Co jak i dlaczego to nawet nie będę komentował.

Co śmieszniejsze gość nie mógł zrozumieć i dać się nawet przekonać, że zmiana magazynka w karabinku powinna odbywać się słabą ręką tak, aby nie tracić kontroli nad bronią. Nie mógł tego pojąć i dla niego to jest to samo i lepiej robić to po staremu bo tak, skoro ktoś tak kiedyś wymyślił i wbił mu do głowy to tak ma być zawsze.

BLOS to akronim od Broń, Lufa, Otoczenie, Spust.
Jest to nic innego na przełożenie czterech podstawowych zasad bezpieczeństwa w posługiwaniu się bronią palną czyli coś co u nas tak na prawdę nie istnieje.