Forum Broni Strzeleckiej

No właśnie chciałem to sprawdzić. To, że napisałem książkę o tłumikach nie oznacza, że wiem o wszystkich absolutnie wszystko - nadal poszukuję informacji o tłumikach i broni wytłumionej. Lubię wiedzieć.

Dziś wystawiłem na Allegro dwukomorowy korpus tłumika i czekam na reakcje .

Mozesz wyprobowac moja metode- swego czasu jak podejmowalem nieudolne proby pisania artykulow do gazetek itp pierdoly tez stalem przed problemem zdobycia zdjec. Wystarczy znalezc posiadacza interesujacego egzemplarza. Moze byc prywatny, moze tez to byc muzeum. Potem trzeba im pomarudzic. W polsce na odleglosc sie nic nie zalatwi a i czasem osobiscie tez nie wiele. Nie podejrzewam jednak aby jakies nasze muzeum posiadalo welroda. Na zachodzie to funkcjonuje inaczej i sa bardzo uczynni. Szczegolnie dobrze wspominam Tojhusmuseet z Kopenhagi a maja zadziwiajaco ciekawe zbiory, zwlaszcza, że nie wszystko jest w gablotach. Duzo pochomikowane w magazynie . Cos mi świta, że welroda tez mieli.

waliza pisze:Szczeoglnie dobrze wspominam Tojhusmuseet z Kopenhagi

...piękna sprawa, niewiele pamiętam, ale taki drobny offtop - pamiętam, że jako dzieciakowi najbardziej mi się podobała kolekcja spluw dla szulerów i dziwek, a jedna nazwa pukawki utkwiła mi w pamięci: "Little Misunderstanding" .

Na pewno mają w "Airborne Museum" w Holandii.
http://en.airbornemuseum.nl/
Mam gdzieś nawet jego zdjęcie - jak znajdę to będzie wiadomo która wersja.
Lubią tam Polaków - więc może uda ci się dogadać.

Wystarczy dobrego maila napisac. Odpowiedza na 1000%

Kiedyś "za głębokiej komuny" dałem do oksydowania świetnemu fachowcowi w Warszawie taką rurę, miałem zamiar wykonać resztę, ale po wizycie "dziś o 6 rano" mi przeszło.
Potem skupiłem się jednak na pisaniu książki o tłumikach.
Rurka z nakrętkami wystawiona na allegro ( nakrętki od napoju ilustrują przykładowe wypełnienie).
A wypełnianie "domowym sposobem" to osobny temat.

Ostatnio oglądałem ponownie "Chłopaki z ferajny" (org. Goodfellas) i tam w jednej ze scen jeden z bohaterów dostaje możliwość zakupu broni.
Mówi, że kupi, ale musi sprawdzić czy tłumiki pasują i idzie po jakiś tam tłumik.


Moje pytanie brzmi czy istnieje jakiś sposób montażu tłumika do pistoletu, który nie ma lufy przystosowanej do jego montażu (gwint zewnętrzny, wydłużona lufa itd.) zwłaszcza tak jak to pokazano na powyższym obrazku?

Zawsze mnie to zastanawia jak oglądam ten film.

Typowa filmowa sciema i bajdurzenie. Byly tlumiki laczone inaczej niz na gwint np Stieczkin. Mam gdzies w gratach jeszcze tlumik mojego wyrobu. Zaraz go poszukam i wrzuce foty.

Teoretycznie można by zrobić jakiś zacisk pełniący role łożyska lufy ale to nader upierdliwe.

No właśnie o to chodzi - czy jest to tylko filmowa ściema czy może rzeczywiście jakiś taki "patent" istnieje?
Na zdjęciu z filmu jest Browning HP - jego lufa nie wystaje zbytnio za obrys zamka i na czym miałoby się to to trzymać?

Na fantazji rezysera .


Alex a wiesz cos o wyciszonym granatniku БС-1 ?

LARPAK-w Hollywood wszystko jest możliwe. W każdej broni tłumik musi być połączony z lufą i to dobrze. Uderzenie gazów prochowych we wnętrze tłumika jest mocne. Można wykorzystać istniejące już gwinty ale takich nie ma broń krótka.

waliza-nie jestem mocny w tym temacie. Napiszę to co wiem. Granatnik BS-1 działa na zasadzie odcięcia gazów prochowych tak jak w nabojach PZ, PZAM, SP-3 itd. Podobno na początku używano stosownych naboi "tłoczkowych", ale skomplikowana i kosztowna produkcja spowodowała że gazy prochowe ze ślepego naboju 5,45 x 39 mm powodują wyrzucenie granatu ale same zostają zablokowane w lufie przez "tłoczek" popychający granat.Same gazy bezpośrednio na granat nie oddziałują. Po spadku ciśnienia w lufie można oddać ponowny strzał.

No właśnie tyle to ja też wiem, że połączenie musi być mocne.
Po prostu przy tej scenie skojarzył mi się ten temat więc zadałem pytanie bo może jest coś o czym nie wiem.