Nagant 9-cio strzałowy

[Okruch]

Bodaj w książce o broni strzeleckiej czasów IIWŚ widziałem zdjęcie francuskiego oficera wykonującego coup de grace przy pomocy Lebela, z komentarzem że to jedna z nielicznych okoliczności, w których moc pocisku była wystarczająca.

[variag]

A żeby było w temacie: wiem że istniał kawaleryjski karabinek Naganta (rewolwerowy właśnie), nie wiem niestety w tej chwili na jakie naboje, ale jeśli dobrze pamiętam to 9-strzałowy właśnie.

Ten karabinek rewolwerowy był dla pograniczników, zapewne konnych. Z tym że sądząc po zdjęciu miał pojemność bębna typową dla zwykłych Nagantów, czyli 7 naboi.

Czy te 280-290 J Ek Naganta to na prawdę tak mało? Nabój Makarowa 9x18 mm miał "aż" 300 J Ek i wychodziło na to że jakoś spełniał swoje zadanie długie lata.

[mkl1]

Ten karabinek rewolwerowy był dla pograniczników, zapewne konnych. Z tym że sądząc po zdjęciu miał pojemność bębna typową dla zwykłych Nagantów, czyli 7 naboi.

.

Variag możesz pokazać ten karabinek rewolwerowy- proszę.. jestem "fanem" karabinków rewolwerowych

[variag]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638 ... f6da8.html

[mkl1]

Dzięki...

[variag]

Bardzo ciekawy Nagant wz. 1910 z wychylanym bębnem:
http://i8.photobucket.com/albums/a50/Ni ... 1910-2.jpg
http://weaponland.ru/images/revolver/be ... 1910-1.jpg
I Nagant "komandirski" (obok zwykły):
http://i2.guns.ru/forums/icons/forum_pi ... 159346.jpg