Różnica w celności karabinów tego samego"typu".

[Zieloniutki]

Witam.
W literaturze lub na forach internetowych można wyczytać o selekcjonowaniu egzemplarzy karabinów tego samego modelu charakteryzujących się większą celnością ,pod kątem przystosowania jej do roli karabinu wyborowego ( np. Lee Enfield, karabiny systemu Mauser, G3). Z czego wynikały różnice w celności różnych egzemplarzy/partii tego samego karabinu?

[waliza]

Z przypadku. Jak obrabia sie metal na setne czesci milimetra to nigdy nie wyjda identyczne detale. Sprezystosc materialu, ugiecia obrabiarek, narzedzi itp. Stad aby uniknac duzej ilosci bubli i odrzutow w produkcji robi sie selekcje na grupy. Cos jak np tloki do silnikow spalinowych, dzieli sie typowo na 3 grupy z tych samych powodow. Potem w karabinach dochodzil jeszcze montaz i pasowanie mechanizmow do tego z duza iloscia obrobki recznej. Stad co jakis czas trafial sie egzemplarz bedacy zbiegiem wielu okolicznosci i po prostu mial lepsze skupienie niz wiele innych.

[Okruch]

...analogicznie trafiały się egzemplarze siejące niczym XVIII-wieczny muszkiet, i te pewnie były przerabiane na przekroje, broń szkolną itp?

[Uriasz]

Pewnie tak choc widzialem kilka przekroi i ich lufy byly podejrzanie zuzyte ( a w przekroju siła rzeczy było to dobrze widac )

[waliza]

Roznie. Raczej ta selekcja na grupy gwarantowala minimalna ilosc bubli. Czasem byly tez dwie normy np jak z parabellum. Te ktore nie przeszly testow i norm wojskowych szly na rynek cywilny .