Forum Broni Strzeleckiej

Kibicuje Tobie bo tez jestem troche taki tantalowiec Moj tantal niestety musi miec komore zamkowa od Saigi (wszystkie importowane tu, mialy zniszczone komory zamkowe bo prawo tego wymagalo) w ktora wcisnalem lufe od Tantala ale cala reszta to krajowy wyrob.Jestem bardzo zadowolony, jednak z powodu zmian w przepisach prawnych odnosnie broni w NYS nie moge zabierac mego ulubionego karabinka ze soba na strzelanie.Musialem kupic Saige 5.45 hunter z plastikowa kolba bo chwyt pistoletowy jest zabroniony.Gorzej jak w PL. i jak zauwazylem jedynym sposobem na rozwiazanie tego problemu jest posiadanie property w VT, 3 godz. jazdy od mego miejsca zamieszkania.Juz dzialam w tym kierunku

Panowie, odswieżę wątek.

Czy wiecie gdzie można dostać oryginalny selektor i bezpiecznik do Tantala/Beryla?
Chce dorobić sobie półeczkę na bezpieczniku, ale wolę mieć zapas.

Odkopię, bo nurtuje mnie jedna rzecz.
Kiedy 18 baon 6 BDSz jechał do Bośni na UNPROFOR/IFOR, miał na wyposażeniu Tantale. Tymczasem zabrali AKMSy - dlaczego?

Nikt nic nie wie to ja zapytam - a czy mieli też na stanie (w jednostce) AKMS-y, a po drugie - jak się mają tantale do AKMSów w kwestii walorów użytkowych, niezawodności etc?

Z dawnych czasów głasnosti pamiętam, że Tantal obrywał za:
- samoistne zmiany trybu ognia (wadliwa konstrukcja selektora; co ciekawe - czytałem "targowy Frag-Out" o Berylu -762 i tam jeden z testujących postulował wywalenie całego selektora i powrót do rozwiązania MichTima);
- zbyt krótkie i niewygodne ramiona dźwigni selektora (j.w.- upierdliwe zwłaszcza w wersji z szyną pod nokto, wtedy spod szyny wystawało zaledwie 2-3 mm dźwigni);
- kolba nie dawała oparcia policzkowi - IMHO wydumane, bo i AKMS to nie jest jakaś składna broń; pamiętam tamte czasy permanentnych trudności, ale jak już chcemy tanią kolbę, to taka jak w Beretcie SC-70 nie byłaby jakoś dużo droższa od "pogrzebacza", a o niebo od niego lepsza.
- huk wystrzału był bardziej dokuczliwy - no ale wtedy tylko mięczaki wkładali łuski od P-64 w uszy, reszta brała na klatę.

Całkiem sympatyczny karabin.Kolba w istocie niezbyt wygodna ale da się strzelać.Hałas od tyłu do wytrzymania.