G36

[LARPAK]

Jeżeli dostarczą dużą partię jednorazowo w atrakcyjnej cenie to owa produkcja Tavorów może okazać się niewystarczająca lub nieopłacalna.

Tak czy inaczej jeżeli BW wymieni karabinek na inny to gdzieś będzie chciała upłynnić G36 - nie musi to być Ukraina, a jeden z ich sąsiadów chcący odświeżyć arsenał...

[thorien]

Mogli by puścić na rynek cywilny, po 300 euro za sztukę. ^^

[LARPAK]

Zbyt mały rynek zbytu - im tak samo jak i naszym nie opłaca się sprzedawać detalicznie.
Ich interesuje nabywca hurtowy. Tak samo AMW mogłoby sprzedawać w okazyjnej cenie to co ma, ale tego nie robi bo ile mogłaby tego sprzedać.

[thorien]

Wiadomo, niemniej na przykład te RAKi które ostatnio są bardzo popularne ( I ciężko się dziwić, po 600zł za sztukę) też skądś się wzięły. Mała szansa że ktoś kupi całość za jednym zamachem, być może to co zostanie pójdzie na rynek cywilny.

[asasello]

Tak sobie myślę, że to może być prosty chwyt marketingowy.
Pamiętacie jak H&K robiło poprawki w brytolskim L86A1 do wersji A2 czy jakoś tak?

Teraz zrobią to samo ze swoją bronią - nagle okaże się ona super pomocna i ponownie będziemy mieli do czynienia z niezawodną i celną bronią.
Następnie tak czy inaczej BW wymieni owy karabinek, a te pseudo zmodernizowane wersje zostaną sprzedane/przekazane np. na Ukrainę jako "nowa" konstrukcja...

Taka teoria spiskowa trochę, ale nie zdziwiłoby mnie takie działanie.

W Ukrainie już od kilku lat produkują Tavory i nie tylko: http://www.fort.vn.ua/ua/produkciya/avt ... t-221.html, http://www.fort.vn.ua/ua/produkciya/kulemeti.html.
W związku z tym, wątpię, że G36 będzie miał szanse.

Właśnie one są produkowane czy montowane?
A te tutaj? http://zbroyar.com.ua/

[thorien]

Z tego co wiem, produkuje je ukraiński Fort.

[fn fal]

Produkuje niektóre części ale najważniejsze elementy pewnie są dostarczane z Izraela .

[thorien]

Najważniejsze elementy? Lufy pewnie tłuką na miejscu, bo w ofercie IWI nie widziałem 5.45.

[p75]

http://www.thefirearmblog.com/blog/2015 ... ndustries/
Skrzynkę wódki temu, kto zgadnie o co chodzi z G36. Wg jednych niby dobry a do dupy. Inni stoją na stanowisku, że niby do dupy a jednak dobry. Polecam film na dole strony. Może nie jest to profesjonalna ekspertyza ale daje do myślenia. Czy przypadkiem problemy G36 nie są takim mitem jak kiedyś było z naszym Rakiem? Tam też sporo się mówiło o zębach wybitych przez cofający się zamek a czy jest choć jeden udokumentowany przypadek?

[maziek]

Są takie rzeczy, gdzie tego typu zależności zachodzą. Np. papier toaletowy .

[p75]

Taaa. Rumiankowy z wytłoczoną owieczką albo innym pieskiem