Forum Broni Strzeleckiej

Co tu nowego?

Pójście pod prąd?

asasello pisze:Pójście pod prąd?

Co, lufa jest z tyłu?

Nieładnie jest odpowiadać pytaniem na pytaniem.
Miałem na myśli podjęcie produkcji rewolweru czyli broni schyłkowej w naszych czasach.
Kobiety tam podobno tam teraz sporo kupują.To dobre rozwiązanie szczególnie dla feministek.
Snubik przynajmniej dość ładny a nie jak plastikowe straszydła Rugera i jeszcze bardziej Taurusa.

asasello pisze:Nieładnie jest odpowiadać pytaniem na pytaniem.

Rzeczywiście, waliza na pewno się obraził .

Rewolwer schyłkowy? Eeeee nieprędko. Ma co jakiś czas spadek popularności ale potem nagle jest jakaś " nowość" czy inne" statystyki dowodzą że..." i następuje renesans.

No dobra, ale co z tym Kimberem? Bębenek kręci się w odwrotną stronę? Bo że mały, stalowy - to jeszcze nie jest, nomen omen, odkrywanie Ameryki

asasello pisze:Miałem na myśli podjęcie produkcji rewolweru czyli broni schyłkowej w naszych czasach.

A dlaczego zaraz "schyłkowej"? To, że rewolwery wypadły z użycia w armiach i z większości zastosowań policyjnych nie oznacza jeszcze ich schyłku... co najwyżej zmarginalizowanie. W zastosowaniach gdzie przedkłada się energię i skuteczność pocisku nad pojemność magazynka i szybkość ponownego załadowania broni dalej rewolwer będzie się trzymał, bo pistolety na taką silną amunicję to po prostu "potworki".

W policji rewolwer chyba ma się dobrze?. Np w jueseju.

waliza pisze:W policji rewolwer chyba ma się dobrze?. Np w jueseju.

Przyznam się, że nie wiem i nie wiem czy w ogóle ktoś robił jakieś badania jaka broń jest tam kupowana przez policje? Przecież tam (jak się nie mylę) to poza instytucjami federalnymi, to każda policja (element policji - często bardzo mały) robi zakupy odrębnie, nie istnieje jakaś standaryzacja co najwyżej w ramach tych lokalnych elementów policyjnych.

W sumie też byłbym ciekaw jaką broń kupują, ale sądzę że jednak w rewolwery obecnie są w zdecydowanej mniejszości - został głownie właśnie tam gdzie użytkownik preferuje dużą skuteczność amunicji ponad jej ilość w obrębie broni i ponad szybkość ponownego ładowania. A więc poza specyficznymi formacjami i służbami (instytucjami) to raczej broń już typowo cywilna.

Dlaczego pistolet zasilany silniejszą amunicją jest "potworkiem" przy rewolwerze?

A Jurka Miculka widzieliście?
Z szybkoładowaczem wystrzelił 12 strzałów w trochę powyżej sekundy.

Maziek pisze:Dlaczego pistolet zasilany silniejszą amunicją jest "potworkiem" przy rewolwerze?

Projektując rewolwer do silnej amunicji, tak więc broń nieautmatyczną, nie trzeba kombinować aby automatyka broni działała przy silnej amunicji i względnie niewielkich wymiarach broni (bo tej automatyki po prostu nie ma). Natomiast w przypadku pistoletów, cóż, jeden z najbardziej znanych pistoletów na potężną amunicję, Desert Eagle, to nie zwykły pistolet działający na zasadzie krótkiego odrzutu lufy z przekoszeniem lufy w płaszczyźnie pionowej, ale broń działająca na zasadzie odprowadzania gazów prochowych przez boczny otwór w lufie, tak więc broń bardzo nietypowa jak na pistolet. Oczywiście, sama nietypowość nie czyni broni potworkiem, ale jest to jakiś argument za tym że trudno opracować sensowny pistolet do potężnej amunicji.

Co do popularności rewolwerów jako broni policyjnej w USA, sądzę że tam gdzie policjant ma stosunkowo duże szanse na znalezienie się w sytuacji wymagającej użycia broni, bardziej popularne są pistolety. Może rewolwery zachowały jakąś popularność jako tak zwany back up (nie lubię wtrącać anglicyzmów, ale chyba back up brzmi lepiej niż zapas) i jako broń wiejskiego gliny.

Uszczegółowię: chodzi o komplikację - czy masę? Masa (wydaje mi się) musi być porównywalna ze względu na odrzut - czy się mylę?