Broń współczesna
Moderator: Moderatorzy
-
WJ-Polish Guy
- Posty: 243
- Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
- Lokalizacja: Miami
#31
Post
autor: WJ-Polish Guy » 5 maja 2006, 03:27
Peter pisze:WJ,
nie gniewaj sie, ale o jakie podzepoly Ci chodzi?
Tak z ciekawosci chcialbym wiedziec
Pozdrawiam
Piotrek
Nie gniewam sie, pytanie nikomu nie szkodzi.
Jakie podzespoly? To zalezy od rodzaju/konstrukcji broni. Czeste jest zuzycie (muzzle wear) a nawet przewodu lufy przes wycior (cleaning rod) lub szczotki. Operacja rozkladania/ skladania broni zuzywa elemeny laczne jak sruby, wkrety, kolki. Niepoprawny montaz powoduje uszkodzenia itd, itp.
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."
-
Peter
- Posty: 335
- Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14
#32
Post
autor: Peter » 5 maja 2006, 03:53
WJ,
ja strzelam benchrest gdzie sie czysci lufy srednio po dwudziestu strzalach i nigdy nie zauwazylem zuzycia lufy poprzez czyszczenie na zadnym jej odcinku. Lufa za to ulega wytarciu lub rozdmuchaniu poprzez ilosc amunicji i cisnienie w jakim ona przechodzi przez otwor lufy.
Wielu 'fachowcow' probuje podawac listy jak dluga dany kaliber bedzie mozna uzywac, czyli ile strzalow itp. Jest to bardzo niezdrowe, gdyz, poprzez odpowiednie przystrzelanie czy lapowanie lufy mozemy uzyskac zwiekszony czas jej eksplaatacji.
Znam kolegow, ktorzy musza zmienac lufy Kriegera po ~2000 strzalow, a niektorzy tak jak ja nawet i dluzej.
Pozdrawiam
-
WJ-Polish Guy
- Posty: 243
- Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
- Lokalizacja: Miami
#33
Post
autor: WJ-Polish Guy » 5 maja 2006, 04:29
Jak mowilem zalezy to od konstrukcji broni.
Benchresta to sobie czyscisz od strony komory nabojowej i masz jeszcze prowadnice wyciora zamontowana od Sinclara. Nie?:lol:
Ale juz AKMa od breacha nie poczyscisz no i muzzle go bannanas. Ya?
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."
-
Guliwer
- Posty: 497
- Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03
#34
Post
autor: Guliwer » 5 maja 2006, 16:47
gruess gott
my tu na oberschlesien tez robimy zawody w weitschuss, na razie kleinkaliber-gewehre.
do tego trzeba dobre zielfernrohre miec, zeby trefic genau.
takie cudo ostatnio widziolech na strzelnicy- swarovski zielfernrohre, doczepione do mosina na sztucer przerobionego w kal. trzyliniowym, to bedzie na niemieckie 7,62mm a na amerykanski .30
takie cos to bylo
niestety niecelne
pozdrawiom kolegow zza oceanu
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
-
WJ-Polish Guy
- Posty: 243
- Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
- Lokalizacja: Miami
#35
Post
autor: WJ-Polish Guy » 6 maja 2006, 00:44
Guliwer pisze:gruess gott
my tu na oberschlesien tez robimy zawody w weitschuss, na razie kleinkaliber-gewehre.
do tego trzeba dobre zielfernrohre miec, zeby trefic genau.
.....
He he Guliver! Tez pikne siuranie mosz! Ya!
krabin precyzyjny Savage 10FP-LE1 /McMillan HTG osada, Ken Farrel stalowa jednoczesciowa podstawa celownika, DSA HD stalowe rings, Kenko 10X42 MIL DOT celownik ze 30mm tuba/
Zestaw do czyszczenia broni precyzyjnej f-my Sinclair, jednoczesciowy pokrywany winylem wycior a lozyskowana rekojescia, prowadnica wyciora (wstawiana w miejsce zamka) i zestaw szczotek.
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."