Peter Stahl

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

Peter Stahl

#1 Post autor: Peter » 26 maja 2006, 14:06

Czy ktos zna ten pistolet?

Ja jestem milosnikiem modeli 1911 i kazdy z nich ma takie "kowadelko" czy jak to nazwac, po angielsku "link", ktory jest zamontowany na poczatku lufy pod spodem i jest w ksztalcie krzywej.
W katalogu Frankonii jak sie nie myle, zauwazylem ,ze Peter Stahl ma raczej "link" wykonany w ksztalcie prostokatnym.

CO to daje i dlaczego akurat tak?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Vis
Posty: 1437
Rejestracja: 3 czerwca 2005, 02:17
Lokalizacja: seattle

Re: Peter Stahl

#2 Post autor: Vis » 26 maja 2006, 14:25

Peter pisze:Czy ktos zna ten pistolet?
Nigdy o takim nie slyszalem, masz jakis link. :?:
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.

Awatar użytkownika
Ari
Posty: 62
Rejestracja: 20 maja 2006, 16:46

#3 Post autor: Ari » 26 maja 2006, 14:34

Piotrek,
Niestety wszystkie Frankonie które miałem to rozdałem. Czy chodzi o "łacznik"?

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#4 Post autor: Herrmannek » 26 maja 2006, 15:08

Jeśli mówimy o tej samej części, to zewnętrzy kształt, może poza estetyką nie ma znaczenia, ważne są te otwory bo to na nich to ogniwko się obraca.
Obrazek

http://www.m1911.org/locking.htm
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

Martinez
Posty: 307
Rejestracja: 22 lipca 2005, 23:23

Re: Peter Stahl

#5 Post autor: Martinez » 26 maja 2006, 17:22

Vis pisze:Nigdy o takim nie slyszalem, masz jakis link. :?:
LINK

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

#6 Post autor: Guliwer » 26 maja 2006, 18:34

Kolega ze strzelnicy kupił Peters Stahl'a w kal. 9Para przed ok. rokiem.
Cena zabójcza. Za pistolet z zapasowym magazynkiem zapłacił prawie 10000zł.
Po kilkuset strzałach pękł ażurowy kurek :cry: Wymieniono w ramach gwarancji.
Pistolet b. dobrze leży w dłoni i jest celny, bo widziałem efekty na tarczy. Sam jeszcze nie miałem okazji postrzelać.
Do środka nie zglądałem, więc nie wiem jaki ma "link" :P Mogę przy okazji zapytać, jesli to ważne.

PS. W TTce łącznik ma też owalny kształt.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#7 Post autor: Peter » 26 maja 2006, 21:35

Herrmannek pisze:Jeśli mówimy o tej samej części, to zewnętrzy kształt, może poza estetyką nie ma znaczenia, ważne są te otwory bo to na nich to ogniwko się obraca.
Rozumiem,
ale dlaczego oni wlasnie takie skonstruowali? Przez to kompatibilnosc czesci z innymi modelami 1911 sie zmienia.
Moj kolega tez ma go i sie cieszy. On mieszka w Niemczech i oczywiscie wg niego jest on najlepszym pistoletem (jak wszystko niemieckie :lol: ).
Cena jest tez zabojcza nawet jak na nasze warunki za bron, ktora w sumie nigdzie sie nie sprawdzila po za Niemcami.
Domyslam sie, ze wszystko jest dopasowane recznie i rzeczywiscie jest zrobione w Niemieckim Ordnungu i jest cacy :wink:

Awatar użytkownika
Ari
Posty: 62
Rejestracja: 20 maja 2006, 16:46

#8 Post autor: Ari » 26 maja 2006, 21:58

Piotrek.
Na tym polega właśnie sztuka. Zrobili to samo ale zupelnie inaczej. To nie jest sprzęt "na wojne" tylko do mania. Taka filozofia i nie ma sensu się doszukiwać głębszego znaczenia czy drugiego dna. Poprostu zrobili zeby się różniło i za te różnice biorą kasę.

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#9 Post autor: Peter » 26 maja 2006, 22:08

CZy ten Stahl jest taki dobry :?: , to nie mi powiedziec bo po pierwsze nie mam tej broni, po drugie nie znam sie jeszcze na tyle na pistoletach zeby mowic cos madrego :D na temat roznic pomiedzy poszczegolnymi jednostkami.
Nie rozumiem tylko co znaczy sprzet na "wojne" tylko do mania?

Jako fanatyk 1911tki z checia bym go rozebral do naga :oops: i obejrzal rozebranego a pozniej postrzelal na strzelnicy. Ciekawe do jakich konkurencji uzywa sie tego pistoletu?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#10 Post autor: Herrmannek » 26 maja 2006, 22:15

Ze skromnych oględzin ich produktów odnoszę wrażenie, że oni mają dryg do kanciastości po prostu. Choć kto wie, pewnie jakąś ideologię do tego dorobili tak czy inaczej :) [sarkazm]W końcu nikt nie płaci dziesięciu kafli tylko za wygląd :)[/sarkazm]
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#11 Post autor: Peter » 26 maja 2006, 22:24

Herrmmanek,
moj kolega z Niemiec twierdzi, ze to najlepsza .45tka na swiecie. Chlopak zna sie na broni krotkiej i nie tylko wiec nie bede podwazal jego wiadomosci, ale wiem jedno, ze Niemcy tot aki narod, ze wszystko co Niemieckie to najlepsze. Psioczy sie tu i nie tylko na Amerykanow, ale oni dopuszczaja w swojej armii i policji bron z innych regionow swiata w roznych kalibrach,a Niemcy???

Ciekawostka,

Na poczatku XX wieku armia amerykanska prowadzila testy nad bronia dla swojego wojska (glownie kawalerii). W konkurencji stanal model 1911 Browninga, Savage i bron G. Lugera. Jednak Amerykanie nie chcieli miec broni w slabym kalibrze 9mm, (bo przecierz tamten byl o prawie 300 stop/sec wolniejszy od dzisiejszego).
Luger w koncy sie wkurzyl i zrobil 5 sztuk swojego pistoletu w kalibrze .45ACP. Obecnie zna sie miejsce tylko jednej sztuki, kto kolwiek mialby ten pistolet w miare dobrej kondycji moglby za niego uzyskac minimum 1mln dollarow:!:

GO 1911 GO

Awatar użytkownika
Ari
Posty: 62
Rejestracja: 20 maja 2006, 16:46

#12 Post autor: Ari » 26 maja 2006, 23:07

Piotrek
Najlepiej będzie jak zapytasz tego swojego kumpla dlaczego uważa ze jest najlepszy. Argumentem może być np to ze te eliptyczne lczniki się urywają po iluś tam strzałach a te prostokątne się nie urywają. (tyle ze ja nie wiem czy one się urywają czy nie jak to fachowiec będzie wiedział jak to uzasadnić - dlaczego jest naj)

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#13 Post autor: Peter » 26 maja 2006, 23:52

Ari,
ja nie musialem sie go pytac, on mi sam powiedzial, ze lufa nie przemieszcza sie w ruchu parabolicznym przez co powodowany jest odstep od osi celowania w normalnych typach. Stahl ma lepsze naprowadzenie lufy na cel po pierwszym strzale i to jest jego przewaga nad reszta 1911-tek.
Zastanawia mnie to, ze ta bron wlasciwie jest nie obecna na moim rynku, ktory jest nasaczony tego typu bronia, nawet z miejsc takich jak Argentyna, Brazylia, Chiny czy Filipiny.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ari
Posty: 62
Rejestracja: 20 maja 2006, 16:46

#14 Post autor: Ari » 27 maja 2006, 00:10

Piotrek
Nie miałem tego w rękach, nie widziałem zdjęcia we Frankoni, ale argument do mnie zupełnie nie przemawia.
Jak by facet powiedział ze dzięki temu lufa po zaryglowaniu jest lepiej ustalona względem zamka a co za tym idzie przyządów celowniczych to miało by to sens, a tak to jest to argument bez sensu.
Użytkownika nie interesuje jaki ruch wykonuje lufa jeżeli automatyka na tym nie cierpi.

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#15 Post autor: Peter » 27 maja 2006, 00:15

Widzisz Ari,
ja nie wiem wiec dlatego ten temat poruszylem.
Jednak moje doswiadczenie zyciowe mowi mi, ze jesli cos duzo kosztuje to prawdopodobnie jest dobre, choc osobiscie nie jestem zwolennikiem Niemieckich produktow typu bron.
Nie moge uzasadnic ceny np. Heyma, ktory kosztuje 5x wiecej niz Remington, a z celnoscia to raczej gorzej niz u Remingtona.
Jestem praktykiem a nie koneserem, wiec dlatego interesuje mnie co jest takiego szczegolnego w Stahlu?

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ