Fotki ze strzelania.
Moderator: Moderatorzy
Fotki ze strzelania.
Tydzien temu, wreszcie naprawilem mojego 4x4 i wyrwalem sie w gory na male strzelanie. Zabralem ze soba wszystkie karabinki z ktorych jeszcze nie strzelalem, kupe amunicji i fotografa w osobie mojej malzonki.
Na pierwszy ogien poszedl AKM. Sam go zmajstrowalem, wiec bylem troche ztremowany przed pierwszym strzalem. Zaladowalem jeden naboj do lufy, zamknalem oczy, odwrocilem glowe i trzymajac AK w jednej rece, pociagnolem za spust. Gdy juz sie upewnilem ze zmajstrowalem karabinek a nie granat, wyprulem 3 magazynki jeden za drugim a dwa nastepne wystrzelila moja zona.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=354
Nastepny byl K-31. Naprawde fajny, zgrabny i dosc lekki karabinek. Luski przezuca nad glowa, dwie z nich znalazlem w kapturze mojej panterki. Luska w locie.
Kopie dosc mocno ale nawet to zonki nie odstraszylo.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=428
Potem przyszla kolej na AR-15.
Wszystko poszlo dobrze, zadnych zaciec, niewypalow nie bylo i 150 sztuk wystrzelilem bez problemu. Na zdjeciu widac wyrzucona luske i suwadlo nie calkiem domkniete.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=508
M4 tez strzelal bez problemu, ale nie podobal mi sie spust, jest dwustopniowy i za lekki. Chyba zamienie go z tym ktory mam w AR-15, bedzie w sam raz do snajperki.
Zonie tez sie podobal, wywalila z niego wiecej amunicji niz ja. Tutaj
bawi sie wrzucaniem lusek na pake mojego 4x4.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=576
Na pierwszy ogien poszedl AKM. Sam go zmajstrowalem, wiec bylem troche ztremowany przed pierwszym strzalem. Zaladowalem jeden naboj do lufy, zamknalem oczy, odwrocilem glowe i trzymajac AK w jednej rece, pociagnolem za spust. Gdy juz sie upewnilem ze zmajstrowalem karabinek a nie granat, wyprulem 3 magazynki jeden za drugim a dwa nastepne wystrzelila moja zona.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=354
Nastepny byl K-31. Naprawde fajny, zgrabny i dosc lekki karabinek. Luski przezuca nad glowa, dwie z nich znalazlem w kapturze mojej panterki. Luska w locie.
Kopie dosc mocno ale nawet to zonki nie odstraszylo.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=428
Potem przyszla kolej na AR-15.
Wszystko poszlo dobrze, zadnych zaciec, niewypalow nie bylo i 150 sztuk wystrzelilem bez problemu. Na zdjeciu widac wyrzucona luske i suwadlo nie calkiem domkniete.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=508
M4 tez strzelal bez problemu, ale nie podobal mi sie spust, jest dwustopniowy i za lekki. Chyba zamienie go z tym ktory mam w AR-15, bedzie w sam raz do snajperki.
Zonie tez sie podobal, wywalila z niego wiecej amunicji niz ja. Tutaj
bawi sie wrzucaniem lusek na pake mojego 4x4.
http://strzelecka.net/viewtopic.php?t=576
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9673
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
vis
o niezwodnym strzelaniu z ar przeczytalem i jestem pod wrazeniem . Opisz jak mozesz jak ten szwajcar chodzi. intersuje mnie płynnosc pracy zamka. Jak sie po strzale otwiera?Gładko czy trzeba szarpnąc?
o niezwodnym strzelaniu z ar przeczytalem i jestem pod wrazeniem . Opisz jak mozesz jak ten szwajcar chodzi. intersuje mnie płynnosc pracy zamka. Jak sie po strzale otwiera?Gładko czy trzeba szarpnąc?
Ostatnio zmieniony 13 czerwca 2006, 21:10 przez waliza, łącznie zmieniany 1 raz.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Faaajnie masz! I w zakresie zabawek i Twojej Pani, co nie tylko nie boi się Twojej pasji, ale też ją do jakiegoś stopnia dzieli (bo ja np. jestem od "trochę dziwny" przez "nienormalny" do "wariat" ).
Bardzo się cieszę, że żadna ze sztuk Twej broni Cię nie zawiodła A jak wrażenia z czyszczenia, zwłaszcza w porównaniu między AKM i oboma wyrobami M16-podobnymi?
Bardzo się cieszę, że żadna ze sztuk Twej broni Cię nie zawiodła A jak wrażenia z czyszczenia, zwłaszcza w porównaniu między AKM i oboma wyrobami M16-podobnymi?
Where do they put the bait?
Jedno słowo komentujące ten wyjazd mi się tylko ciśnie na usta : zazdrość
PS Seattle leży w stanie Washington - pn-zach USA. A górki to pasmo Kordyliery ciągnące sie wzdłuż całej Ameryki Pn.
PS Seattle leży w stanie Washington - pn-zach USA. A górki to pasmo Kordyliery ciągnące sie wzdłuż całej Ameryki Pn.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Jeszcze co do K-31, mnie on się również bardzo podoba.
Bardzo mnie ciekawi jak sprawdził by się w warunkach bojowych na froncie ?? Ale z racji tego że Szwajcaria podczas IIwojny św pozostała neutralna, to się tego raczej nie dowiemy
Wydaje się on dośuć nowoczesny jak na czasy w jakich został opracowany;
wymienny magazynek, szybkie przeładowywanie...
Podobno pozostał w służbie do 1958r.
Vis w którym roku został wyprodukowany twój egzempl. ??
Mój posiada nr, serii; 709952 czyli partia z 1942r.
..tyle tylko że mój to już tylko wykastrowany przez BKA kawał złomu (patrz foto nr.3) a w takim stanie to trochę szkoda.
Pozdro.
Bardzo mnie ciekawi jak sprawdził by się w warunkach bojowych na froncie ?? Ale z racji tego że Szwajcaria podczas IIwojny św pozostała neutralna, to się tego raczej nie dowiemy
Wydaje się on dośuć nowoczesny jak na czasy w jakich został opracowany;
wymienny magazynek, szybkie przeładowywanie...
Podobno pozostał w służbie do 1958r.
Vis w którym roku został wyprodukowany twój egzempl. ??
Mój posiada nr, serii; 709952 czyli partia z 1942r.
..tyle tylko że mój to już tylko wykastrowany przez BKA kawał złomu (patrz foto nr.3) a w takim stanie to trochę szkoda.
Pozdro.
[img]http://img395.imageshack.us/img395/5626/ober2ji.jpg[/img]
dexter 1990 napisał:
2) W Hameryce.
waliza napisał:
K-31 chodzi jak szwajcarski zegarek czyli super. Po strzale otwiera sie bardzo gladko, mysle ze powodem tego sa rygle ktore na tylnej powierzchni maja lekki skos. Moze nastepnym razem zrobie jakis filmik i sam zobaczysz jak gladko chodzi.
Botras napisał:
Bron nie zawiodla bo AR rules. Ale zdziwilo mnie ze nie mialem zadnych problemow z AK, prosto z warsztatu na strzelnice bez zadnych usterek. Moze AK tez rules .
Karabinki dopiero dzisiaj wyczyscilem bo cierpie na chorobe ktora nazywa sie po lacinie "niechcemisieczyscicbroni".
AR ma wiecej zakamarkow w porownaniu z AK i dlatego czyszczenie go pochlania wiecej czasu, brakuje mi tez wprawy i przybornika do AR.
Perdurabo napisał:
jac-t napisał:
Ja zazdroszcze ludziom z innych stanow w ktorych mozna miec
full-auto.
kruszyna napisał:
Szwajcar naprawde swietny, jeszcze nie strzelalem z niego na celnosc ale jestem pewny ze bedzie strzelal lepiej niz ja.
Loslau napisał:
Ma tez kilka wad np. nie wiem jak sobie wyobrazali zabezpieczanie broni w zimie w rekawiczkach, w ten otwor na iglicy moj palec ledwo sie miesci, rowki na lozu sa za blisko i pas nosny taki nie za bardzo.
Moj byl zrobiony w 1951r, metal ma piekny ale kolba jest dosc pobijana na zdjeciu widac ze masz lepsza.
Guliwer napisał:
1) Dwadziescia lat temu bylem w tej samej sytuacji. Masz czas, moze cos sie zmieni.1) zadroszczę Ci sprzetu i mozliwosci
2) Gdzie mozna taką żonę znaleść? (pytam na przyszłość)
2) W Hameryce.
waliza napisał:
AR rules.vis
o niezwodnym strzelaniu z ar przeczytalem i jestem pod wrazeniem . Opisz jak mozesz jak ten szwajcar chodzi. intersuje mnie płynnosc pracy zamka. Jak sie po strzale otwiera?Gładko czy trzeba szarpnąc?
K-31 chodzi jak szwajcarski zegarek czyli super. Po strzale otwiera sie bardzo gladko, mysle ze powodem tego sa rygle ktore na tylnej powierzchni maja lekki skos. Moze nastepnym razem zrobie jakis filmik i sam zobaczysz jak gladko chodzi.
Botras napisał:
Moja Pani tez od czasu do czas nazywa mnie wariatem.Faaajnie masz! I w zakresie zabawek i Twojej Pani, co nie tylko nie boi się Twojej pasji, ale też ją do jakiegoś stopnia dzieli (bo ja np. jestem od "trochę dziwny" przez "nienormalny" do "wariat" ).
Bardzo się cieszę, że żadna ze sztuk Twej broni Cię nie zawiodła A jak wrażenia z czyszczenia, zwłaszcza w porównaniu między AKM i oboma wyrobami M16-podobnymi?
Bron nie zawiodla bo AR rules. Ale zdziwilo mnie ze nie mialem zadnych problemow z AK, prosto z warsztatu na strzelnice bez zadnych usterek. Moze AK tez rules .
Karabinki dopiero dzisiaj wyczyscilem bo cierpie na chorobe ktora nazywa sie po lacinie "niechcemisieczyscicbroni".
AR ma wiecej zakamarkow w porownaniu z AK i dlatego czyszczenie go pochlania wiecej czasu, brakuje mi tez wprawy i przybornika do AR.
Perdurabo napisał:
Jestem w Washington, gorki to Cascades, gdyby niebylo mgly na jednym ze zdjec zobaczyl bys wulkan Rainier. O adopcji zapomnij, za stary jestes, zebys jeszcze w przedszkolu byl to moglibysmy pogadac.w jakim stanie siedzisz? bo widze w tle górki... pozatym ADOPTUJ MNIE!!!
jac-t napisał:
Jedno słowo komentujące ten wyjazd mi się tylko ciśnie na usta : zazdrość
Ja zazdroszcze ludziom z innych stanow w ktorych mozna miec
full-auto.
kruszyna napisał:
Dzieki kruszyna, nawzajem.Cholera zatkało mnie!Jac-t ma rację,to co mnie zatkało to zazdrość!Będę pokazywał te zdjęcia znajomym.Czemu u nas nie może być normalnie?Pora poważnie pomyśleć nad emigracją.
Pozdrawiam serdecznie Twoją Szanowną Panią i Ciebie VIS,
kruszyna
Ps.A ten szwajcar.....mmmm-rarytas!
Szwajcar naprawde swietny, jeszcze nie strzelalem z niego na celnosc ale jestem pewny ze bedzie strzelal lepiej niz ja.
Loslau napisał:
Moze dobrze ze nie byl na wojnie bo moglo by sie okazac ze byl zbyt dokladnie zrobiony.Jeszcze co do K-31, mnie on się również bardzo podoba.
Bardzo mnie ciekawi jak sprawdził by się w warunkach bojowych na froncie ?? Ale z racji tego że Szwajcaria podczas IIwojny św pozostała neutralna, to się tego raczej nie dowiemy
Wydaje się on dośuć nowoczesny jak na czasy w jakich został opracowany;
wymienny magazynek, szybkie przeładowywanie...
Podobno pozostał w służbie do 1958r.
Vis w którym roku został wyprodukowany twój egzempl. ??
Mój posiada nr, serii; 709952 czyli partia z 1942r.
..tyle tylko że mój to już tylko wykastrowany przez BKA kawał złomu (patrz foto nr.3) a w takim stanie to trochę szkoda.
Ma tez kilka wad np. nie wiem jak sobie wyobrazali zabezpieczanie broni w zimie w rekawiczkach, w ten otwor na iglicy moj palec ledwo sie miesci, rowki na lozu sa za blisko i pas nosny taki nie za bardzo.
Moj byl zrobiony w 1951r, metal ma piekny ale kolba jest dosc pobijana na zdjeciu widac ze masz lepsza.
Guliwer napisał:
A niech cie Guliwer........No, ładne włosy ma Pani Visowa... do pasakruszyna napisał:
Cholera zatkało mnie!Jac-t ma rację,to co mnie zatkało to zazdrość!
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23