Hillberg Insurgency Weapon

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Speedy
Posty: 432
Rejestracja: 19 maja 2004, 21:34
Lokalizacja: Wawa

Hillberg Insurgency Weapon

#1 Post autor: Speedy » 17 stycznia 2005, 10:35

(jakoś tu ostatnio maŁy ruch, to postanowiłem conieco napisać)

Nikogo nie dziwią śrutówki o 2 lufach (dubeltówki); rzadziej spotyka się takie z 3-ma (drylingi). Ale są ludzie którzy nie lubią się ograniczać :) http://www.guntech.com/hillberg/
Troszkę to już straciło sens dzisiaj ale przyznac trzeba ze i ten Liberator i Defender wyglądają groźnie i efektownie.
Pozdro
Speedy

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#2 Post autor: waliza » 17 stycznia 2005, 18:45

Z jednej strony bron nieautomatyczna ma wiele zalet zwlaszcza gladka lufa,a techbnika i materialy poszly tak do przodu ze z nadmierną masą sobie mozna poradzic.Z drugiej strony wszystkie autokaty sa tak dopracowane i niezawodne ze nie wiem czy jest sens takie cos robic..moze jako ciekawostka.Plusem jest tez napewno bardzo prosta budowa tych "wielorurek"

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#3 Post autor: Herrmannek » 17 stycznia 2005, 19:57

Fajna ciekawostka, ale jak waliza zuważył jej produkcja wcale by nie była ani tańsza ani łatwiejsza niż np uwspólcześnionego stena

Na przykład, ze szkieletem z taniego i łatwo obrabialnego plastiku, zasilana jednym za naboji PDW. Wtedy i lufa i zamek mogły by być kilkadzesiąt % lżejsze, sprężyna i/lub akcja krótsza, ostatecznie byśmy uzyskali broń o własnościach użytkowych porównywalnych z konstrukcjami wysokobudżetowymi, a nie takie wielkie monstrum o wątpliwej przydatności do czegokolwiek oprócz postapokaliptycznego filmu s-f...

Speedy
Posty: 432
Rejestracja: 19 maja 2004, 21:34
Lokalizacja: Wawa

#4 Post autor: Speedy » 17 stycznia 2005, 20:14

No fakt, ale przypominam że to jest pomysł z wczesnych lat 60-tych. Zrobienie sprawnie działającej automatycznej strzelby było wtedy jak widać na tyle trudne że gość starał się wymyślic coś innego....
Pozdro
Speedy

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#5 Post autor: Herrmannek » 17 stycznia 2005, 20:40

ciekawe czy to ten sam gosciu wymyślił też sie nazywa Liberator, była jeszcze wersja 2 strzałowa, nawet to gdzieś zrzucali ale z wątpliwym skutkiem z tego co pamiętam...

Tu jest ciekawy artykuł:
http://usgi1911.tripod.com/liberator/
Ha to jest jedyna broń której "produkcja trwała krócej niż załadowanie" :), co 6 sekund schodził nowy egzemplarz z taśmy, natomiast jego ładowanie trwało 10 sekund :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwszy wyprodukowany
Obrazek
Ostatni wyprodukowany
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2005, 22:09 przez Herrmannek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#6 Post autor: Herrmannek » 17 stycznia 2005, 21:37

och a tu jeszcze jeden...
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
REMOV
Posty: 717
Rejestracja: 14 grudnia 2004, 17:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#7 Post autor: REMOV » 17 stycznia 2005, 22:19

Herrmannek pisze:ciekawe czy to ten sam gosciu wymyślił też sie nazywa Liberator
Ekhm... poprawna nazwa tej broni to Flare Projector Caliber .45 (FP-45), to raz. Dwa, stworzył ją Frederick W. Sampson (Chief Engineer of the Inland Division of General Motors), ten sam typ, który wraz z George'm Hyde zaprojektował pistolet maszynowy M3 (Grease Gun). Skądinąd zarówno FP45, jak i M3 były produkowane w tym samym miejscu, Guide Lamp Division of General Motors w Anderson w stanie Indiana. A trzy, co to do cholery ma wspólnego, z wielolufowymi strzelbami śrutowymi, podesłanymi przez Speedy'ego?
Ha to jest jedyna broń której załadowanie trwało "krócej niż produkcja", co 6 sekund schodził nowy egzemplarz z taśmy, natomiast jego ładowanie trwało 10 sekund
Załadowanie trwało dłużej niż produkcja, stąd jest to takie zabawne. Broni, której załadowanie trwa krócej niż produkcja są miliony :wink:
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#8 Post autor: Herrmannek » 17 stycznia 2005, 22:43

REMOV pisze: A trzy, co to do cholery ma wspólnego, z wielolufowymi strzelbami śrutowymi, podesłanymi przez Speedy'ego?
Hillberg Insurgency Weapon, dygresja ot co....
REMOV pisze:
Ha to jest jedyna broń której załadowanie trwało "krócej niż produkcja", co 6 sekund schodził nowy egzemplarz z taśmy, natomiast jego ładowanie trwało 10 sekund
Załadowanie trwało dłużej niż produkcja, stąd jest to takie zabawne. Broni, której załadowanie trwa krócej niż produkcja są miliony :wink:
Zdążyłem sie poprawić zanim to napisałeś :). Jeśli już jesteśmy tak dokładni oczywiście jest to małe przekłamanie... produkcja pojedyńczego egzemplarza od początku do końca trwała oczywiście znacznie dłużej niż 6 sekund, a wspomniany czas jest po prostu wynikiem zastosowania obróbki taśmowej*


*ja wiem że ty wiesz, że ja wiem...ale może tego nie rozumieć ktoś stąd sprostowanie...

ODPOWIEDZ