WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#31 Post autor: Kajor » 30 marca 2010, 19:18

Wiatrówkowego M16 z tego co wiem nie ma. (No chyba, że RAP4: http://www.rap4.com/paintball/os/rap4-b ... c-323.html )
Pozostaje ASG - wydatek rzędu 1500 pln na porządną replikę, zasilaną gazem (kolejne 35pln), oczywiście metalową i ładnie wykonaną. No chyba, że chcesz bawić się w karabinki elektryczne - wtedy cena kształtuje się w okolicy 700pln za tanią nówkę (chinol, ale całkiem w porządku), 1200 za porządniejszy sprzęt, lub pomiędzy za używany karabinek (nie polecam tej opcji, bo nie zawsze wiadomo jaką miały przeszłość).
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#32 Post autor: dexter 1990 » 30 marca 2010, 23:06

wydatek rzędu 1500 pln na porządną replikę, zasilaną gazem
http://www.asg.com.pl/index.php?cPath=22_33 plus kilkaset żeby to działało niezawodnie... Bo chyba nie mówisz o WE jako porządnej replice :D

35zł na gaz ale na jeden litr. To nie jest dużo :( zabawy a gaz drogi...

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#33 Post autor: Kajor » 31 marca 2010, 17:41

Miałem na myśli WE - mam z tą repliką do czynienia od dłuższego czasu (choć nie moja) i spisuje się fajnie. Inna sprawa, że kumplowi po dwóch dniach się popsuła...

Oczywiście - jak w przypadku wszystkiego - górna granica cenowa na "apgrejdy" jest praktycznie nieograniczona, ale kwota 2500pln wystarczy na jakiś czas fajnej zabawy.
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#34 Post autor: dexter 1990 » 31 marca 2010, 22:12

Nie no chodzi mi o to po prostu że gnaciki np WE są fajne... póki się nie pomaca czegoś dobrej firmy :D a i większość gazowych karabinków GBB dostępnych aktualnie na rynku wymaga tunningu żeby działały prawidłowo, niezawodnie itp :)

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#35 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 23 października 2010, 21:46

Ot taka ciekawostka dotycząca karabinka od którego rozpoczął się ten wątek:

http://www.weaponeer.net/forum/forum_po ... KW=+branny


Miłej lektury :]
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#36 Post autor: Madrian » 24 października 2010, 00:45

No gratulacje... Użyć waitrówki chińskiej do produkcji giwerki na 9x19 PARA... No no no... :twisted:
Ciekawe jak się skończy topic....

"I tomorow tested my hybrid gun. See you later..."

I następnego dnia w gazetach:
"Amator gunsmith die in testing his construction" :twisted:
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#37 Post autor: ss100 » 24 października 2010, 10:28

Ta wiatrówka która jest tam przerabiana to miała magazynek na śrut - w tej u nas oferowanej też jest takie wycięcie, ale magazynka nie ma

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: WIATRÓWKA KAŁASZNIKOW AK 47

#38 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 24 października 2010, 14:59

Odrobinkę to przypomina przeróbki innego chińskiego karabinka z bocznym naciągiem (zdaje się krewniaka tego tut - tyle że w drewnianej osadzie).
Gdzieś (Afryka?) kłusownicy wpadli na pomysł że wersje w kalibrze 22 można by spróbować przerobić pod 22 bocznego zapłonu przy minimalnym nakładzie materiałów i pracy...
Pewnie sporym ułatwieniem była lufa bruzdowania nie jak w wiatrówce - ale strzeladle bocznego zapłonu (stosunkowo głębokie bruzdowanie, skok gwintu idealnie podpasowany pod 22short).
Sama przeróbka lufy sprowadzała się do usunięcia pól na pierwszych kilkunastu milimetrach przewodu, co biorąc pod uwagę stal z których była wykonana, można było przeprowadzić narzędziem precyzyjnym w postaci "rozwiertaka" sprokurowanego ze... zwitka papieru ściernego ;)



-->Madrian, raczej nic nie ma prawa się stać (zauważ co on z tej dmuchawki wykorzystuje i w jakim celu).
Te przerzynanie i spawanie może wygląda strasznie, ale widziałem już komory zamkowe garandów (destrukty wyjęte spod gilotyny czy palnika) mniej więcej w ten sam sposób składane("regenerowane") - a tam jednak działają dużo większe siły.
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

ODPOWIEDZ