Strona 1 z 1

Dobranie lunety pod Hatsana 55

: 9 stycznia 2009, 18:33
autor: Gregor
Witam was wszystkich i chciałbym by w miarę możliwości wyraziliście swoje opinie. Z góry przepraszam za powielanie tematu bo takowe już były jednakże może coś dowiem się nowego.
Otóż interesuje mnie zakup lunety pod wiatrówkę hatsan 55 czyli tak zwany niszczyciel lunet!!!!
Mam na oku kilka tylko nie chciałbym przesadzac z cena priorytetem jest na pewno Białoruska Belomo . Ale co dalej jest trochę ofert na rynku nowocześniejszych lunet , lecz nie znam się na tyle by samodzielnie podjąć decyzje. Wkleję wam parę linków w miarę możliwości poproszę o wasze uwagi i opinie. Pozdrawiam Grzegorz.

http://www.ceneo.pl/147970
http://www.ceneo.pl/596575
http://www.pryzmat-fotooptyka.com.pl/in ... &id_tow=61
http://www.pryzmat-fotooptyka.com.pl/in ... &id_tow=62

: 9 stycznia 2009, 22:31
autor: dexter 1990
Pod hadsana to ciężko... chyba że pod hatsana.

O Vomzach słyszałem że wytrzymują ale nie wiem o który model chodziło...

: 10 stycznia 2009, 01:47
autor: hitman87
ciekawy temat, sam jestem ciekaw jak wytrzyma

: 10 stycznia 2009, 05:43
autor: Gregor
Dexter to literówka nie czepiaj się :?

: 10 stycznia 2009, 22:59
autor: Madrian
Stały Zoom. Najlepiej bez powdświetlenia.
4x do góra 8x. Okular około 45, nie mniejszy niż 30.
Firmy:
Vomz
Belomo
Warunkowo niektóre Nikko
AGS vel Leapers (nie mylić z Lepperem).
Ale zanim założysz lupkę, KONIECZNIE ukulturalnij Hatsana.
Dokładna polerka Wszystkich elementów wewnętrznych, szczególnie spustu i Tłoka.
Dorobienie DOBREJ prowadnicy sprężyny.
ZMNIEJSZENIE Energii do ok 14-15J.
Odpowiednie przesmarowanie.
Koniecznie dobry i firmowy montaż lunety - zależy od średnicy lunety, ale przeważnie średni.
Możesz się zapytać o taką usługę kulturodawczą, na http://airgunservice.pl
Na surowym Hatsanie z pudełka, mało kto ci da gwarancję na jaką kolwiek lunetę.

: 10 stycznia 2009, 23:02
autor: dexter 1990
Dorobienie DOBREJ prowadnicy sprężyny
A jeśli wiatrówka ma już jakiś przebieg (czyt: sprężyna jest już powyginana) to i wymiana sprężyny.

: 11 stycznia 2009, 13:16
autor: Kojot
Madrian pisze:Stały Zoom. Najlepiej bez powdświetlenia.
4x do góra 8x. Okular około 45, nie mniejszy niż 30.
1. Co to jest "stały Zoom"? Może miałeś na myśli stałe powiększenie, bo zoom to jest krotność zmiany ogniskowej w obiektywie zmiennoogniskowym :lol:
2. Co to jest "okular 45, nie mniejszy niż 30" :?: Zapewne miałeś na myśli obiektyw, bo okular to jest ta szybka, przez którą patrzysz :lol:

: 11 stycznia 2009, 20:45
autor: Gregor
Dzięki Madrian za podpowiedź coś tam wywnioskuje z tego co napisałeś. A w na stronce której wstawiłeś linka Hogan to ten z Zabrza ???

Ps; Kojot to nie temat do przekomarzania raczej byś wypowiedział się na konkretny temat a nie szukał dziury w całym :wink:

: 12 stycznia 2009, 01:54
autor: Apolinary Koniecpolski
Madrian pisze:Okular około 45, nie mniejszy niż 30.
A to dlaczego?
Jest cała masa lunetek z obiektywem(zakładam że okular to przejęzyczenie) nawet tak małym jak ~20 (czy ~24 w wersjach z tubusem 30).

Sam jakieś trzy tygodnie wstecz zanabyłem za cztery dyszki biełomo 4x24 (ponoć lupa która latami - i to bez klejenia - wytrzymuje na mocnych sprężynach), i co? Obiektyw poniżej trzydziestki ;)
Żeby tego było mało, wala się mi po szafie lunetka z obiektywem około dwunasto(sic!) milimetrowym - a obraz piękny (a do tego jaśniejszym niż w niejednej trzydziestce dwójce/czwórce ;)).


ps. zgrywam się, zapewne chciałeś żeby człowiek przypadkiem nie wpakował się w "ołówki" z obiektywami 15/20/28 ;)

: 12 stycznia 2009, 02:01
autor: Gregor
Chłopaki temat i jeszcze raz temat i to nie tylko dla mnie ale dla ogółu :D

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Apolinary Belomo to prawie mercedes z tej niższej półki ale mało kto to wie :roll:

: 12 stycznia 2009, 02:12
autor: Apolinary Koniecpolski
Bez przesady, na dodatek sporo w nim dość archaicznych rozwiązań, no i ciężko u nast dostać z inną "siatką" niż krzyż nr 1.
Ale jest tania(zazwyczaj) i dość pancerna.

ps. ale ja mam jedną ze starszych (jak nie najstarszą) wersję tej lunetki.
Te obecnie produkowane mają np. "nowocześniej" rozwiązane wieżyczki, ale i drogawe troszku są...

pps. jak masz możliwość to poszukaj (chyba już nieprodukowanej) ПД-2 (PD-2).

: 12 stycznia 2009, 15:11
autor: Madrian
A to dlaczego?
Jest cała masa lunetek z obiektywem(zakładam że okular to przejęzyczenie) nawet tak małym jak ~20 (czy ~24 w wersjach z tubusem 30).
Dla komfortu. Jest zupełnie inny obraz. :wink:
Jak to przyjemność, patrzeć przez tunel kolejowy?
W końcu to ma być luneta, a nie przeziernik... :wink:

: 12 stycznia 2009, 22:28
autor: Apolinary Koniecpolski
Ej, chyba dawno nie patrzyłeś przez małą(ale przyzwoitą) lunetkę ;)

Ja np. na swojego hensoldta nie narzekam (obiektyw około 12, okular raptem 2x większy, a żadnego "tunelu" nie ma ;) ), i to pomimo tego iż jest to optyka z dolnej półki.

: 12 stycznia 2009, 23:03
autor: Madrian
Apolinary Koniecpolski pisze:Ej, chyba dawno nie patrzyłeś przez małą(ale przyzwoitą) lunetkę ;)

Ja np. na swojego hensoldta nie narzekam (obiektyw około 12, okular raptem 2x większy, a żadnego "tunelu" nie ma ;) ), i to pomimo tego iż jest to optyka z dolnej półki.
To co powiesz, na muszkę włażącą w obraz? :wink: Niby mozna zdjąć, ale nigdy nie wiesz, kiedy stałe przyrządy znów się przydadzą.
Ja na H-55 od 3 już lat mam posadzoną AGS 4x32 i jak na razie siedzi dobrze. Jak robiłem kalibrację na sezon, po zimie, cała poprawka polegała na sprawdzeniu, czy zero dalej siedzi tam gdzie było - było. :wink:
Do szczęścia, na moje strzelanie brakuje mi tylko gwintowanej lufki, ale jakoś są ważniejsze sprawy. Np. ostatnio wsiadłem w lotnicze RC... tam dopiero są wydatki. :twisted: A teraz jeszcze zimówki nowe trzeba było się doposażyć i tak z miesiąca na miesiąc od tylu lat nie ma "czasu" zainwestować w wysłużoną wiatróweczkę.
Zresztą zastanawiam się, czy po prostu nie wymienić parku maszynowego, bo te nowiutkie, Torpedowe Hatsaniki mi się podobają. :twisted:

: 16 stycznia 2009, 18:54
autor: Apolinary Koniecpolski
Gwintowana lufka, tak... sam od dłuższego czasu się do takiej przymierzam ;)
Na razie pierwszy krok zrobiłem (parenaście miesięcy wstecz ;) ), tzn. lufę uciapałem (za radą Hogana).
Ale zamiast to co zostało rozwiercić, i wstawić gwintowaną, zrobiłem nową koronę, no i sobie strzelam z 11 centymetrowego ogryzka :P
Plus jest taki że teraz na 100% muszki w lunetce widzieć nie będę ;)