jaka luneta? Łucznik z 1970 roku-jaką lunete założyć?

Wiadomość

chrom · #1 Post autor: **chrom** » 16 czerwca 2005, 20:32

POsiadam Łucznika z 1970 roku ale nie wiem jaką lunete założyć. Założyłem TASCO 4x20 ale sie rozsypuje. Kto ma pomysł?

#2 Post autor: **waliza** » 17 czerwca 2005, 10:59

zalezy ile masz kasy.Minimalnie to proponuje tasco6x40.Pokleic i na luczniku to musi wytrzymac.Wyzej to na ile kasa pozwoli.Do rekreacji wystarczy w zupelnosci cos o stalym powiekszeniu 6 lub 8 .

chrom · #3 Post autor: **chrom** » 18 czerwca 2005, 15:58

tasco..no właśnie mam tasco na Łuczniku..ale po ..powiedzmy 30 strzałach...trzeba na nowo szukać gdzie to trafia.... może jakaś inna firma..no kasa to tak w granicach 200zł....

asasello · #4 Post autor: **asasello** » 18 czerwca 2005, 16:11

Rozejżyj się za jakimś Nikko albo AGS to chinszczyzna ale znośna.Albo jakiś rusek.Jeśli nie masz problemów finansowych to nie ma tak drogiego celownika którego nie dało by się założyć.
Mówisz że tasco 4x20 traciło zero dopiero po 30 strzałach.No to i tak nieźle bo u mnie po 4-5 z tym że na turku.

#5 Post autor: **waliza** » 18 czerwca 2005, 21:40

mi jakos tasco daje rade.nie narzekam,moze tez trafienia na egzemplarz.Po poklejeniu daje rade i na hatsanie.na razie 1000 strzalow co bedzie dalej to nie wiem

marmot1 · #6 Post autor: **marmot1** » 19 czerwca 2005, 04:41

muszka...szczerbinka... to napewno ci nie padnie

chrom · #7 Post autor: **chrom** » 19 czerwca 2005, 13:35

muszka szczerbinka...no to to podstawa...
WALIZA...mówisz...po poklejeniu..co to oznacza?mam gdzies tam coś kleić?..chyba magia już sie tu zaczyna. jeśli możesz..powiedz mi co to znaczy.."pokleić"..

chrom · #8 Post autor: **chrom** » 19 czerwca 2005, 13:38

no a muszkę mam jak na giffie...śliczna prawda?

#9 Post autor: **waliza** » 19 czerwca 2005, 22:55

odkrecasz pierscienie mocujace soczewki,smarujesz klejem do gwintow np firmy loctite i skrecasz porzadnie.Wtedy luneta sie przy wstrzasach nie rozkreca.Jak co to klej puszcza po podgrzaniu wiec w razie czego mozna to odkrecic.A wlasnie rozkrecanie jest przyczyna rozwalania lunet,bo luzne soczewki przy strzale lataja i sie rozbijają

marmot1 · #10 Post autor: **marmot1** » 20 czerwca 2005, 01:35

waliza pisze:odkrecasz pierscienie mocujace soczewki,smarujesz klejem do gwintow np firmy loctite i skrecasz porzadnie.Wtedy luneta sie przy wstrzasach nie rozkreca.Jak co to klej puszcza po podgrzaniu wiec w razie czego mozna to odkrecic.A wlasnie rozkrecanie jest przyczyna rozwalania lunet,bo luzne soczewki przy strzale lataja i sie rozbijają

to jeszcze tylko napisz gdzie taki klej można kupić...

P.S. Miałeś jakąś szynę montarzową na tym łuczniku czy sam dorabiałeś?

#11 Post autor: **waliza** » 20 czerwca 2005, 07:28

taki klej to zaden cud.Kleje do gwintow sa prawie tak stare jak same gwinty.Nawet na stacji beznyzonwej mozna je trafic.Pozatym kazdy "zelazniak",sklep motoryzacyjny itp w podobnej branzy.Z biedy nawet superglue styka ,ale nie wiem czy da sie to potem w razie potrzeby rozkleic

chrom · #12 Post autor: **chrom** » 20 czerwca 2005, 17:27

a wymieniał ktoś w tym sprzęcie tłok? ja jak rozebrałem ją..;)to w skórzanym tłoczku znalazłem garść gwoździ.(widać ktoś z nich chciał strzelać)...kto ma pomysł z czego wykonać cos podobnego?a może mozna dopasować od jakieś innej...wiatrówki?...

chrom · #13 Post autor: **chrom** » 22 czerwca 2005, 08:28

Co do tłoczka to sobie poradziłem...dociąłem ze skóry i powiem że nie jest źle...

Miałem problem aby go wcisnąć ale dało radę..

chrom · #14 Post autor: **chrom** » 22 czerwca 2005, 08:30

i lunete pokleiłem zgodnie z instrukcją....teraz poczekam aż wyschnie i przetestuje...
później napisze co i jak...

#15 Post autor: **waliza** » 22 czerwca 2005, 14:55

tłoczek?Z opisu wynika ze ci chodzi o uszczelke.Ze skory mozna zrobic jak najbradziej ale zgodnie z duchem czasu lepsza jest z tworzywa .Tokarz zrobi bez problemu takie cos