Za ~200zł masz w zasadzie wybór ograniczony do używanego Lov-21 (bardzo celna i niezawodna maszynka), a jeżeli chciałbyś czegoś przypominającego broń palną*, to przy odrobinie szczęścia uda Ci się za tyle trafić używkę
Iża MR-654K(MP-654K)**.
Wszystko inne w tej cenie (i większość sprzętu 2-3 krotnie droższego) to niestety plastikowe (lub co gorsza ZnAlowe...) badziewie, którym nie warto sobie zawracać głowy***.
Gdybyś dorzucił stówkę-półtora, to miałbyś szansę na zakup używanej**** "maczówki" (rzecz jasna takiej do wstępnego treningu).
Ilość strzałów zależy od tego jak ustawisz sprzęt, czy mają to być strzały z powtarzalną prędkością wylotową (mało istotne przy ogródkowym puszkobiciu), a także od zastosowanego naboju (Bajkał i Lovena mogą być zasilane z typowych 12g "bombiczków", jak i spożywczych 8g), w mniejszym stopniu ma na to wpływ producenta danego naboju.
Na 2 paczki śrutu średnio schodzi około 10 "bombiczek" (które spokojnie można kupić poniżej 1zł80gr za sztukę).
Zagrożenie dla szyb jest takie samo niezależnie od tego czy strzelisz celowo czy nie.
Starego typu okna (z szybami trójkami, a czasem i 2mm...) mogą być uszkodzone nawet z wyżej wspomnianego Bajkała, z bliska Lovena może sobie poradzić z grubszym szkłem (szczególnie na świeżym naboju).
Psu (pomijając ew. trafienie w oko) nic się nie stanie (jeśli miałby grubsze futro, to z odległości kilkunastu metrów by pewnie nic nie poczuł), nie zwalnia Cię to rzecz jasna od strzelania z głową (tzn. w bezpiecznym kierunku - a nie np. celowania w miejsca gdzie ktoś/coś może się pojawić).
ps. czcisz bory?
*lovena przypomina(jak mocno zmrużyć oko - a jeszcze lepiej dwa
) co najwyżej pistolecik o dźwięcznej nazwie Steyr-Roth.
**przez wszelkiej maści buractwo nazywany makaro
vem...
***może za wyjątkiem niektórych modeli crosmana (ale to pod warunkiem że chciałbyś w przyszłości większość części wymienić z oryginalnych na przyzwoite, jeżeli nie masz zacięci do majsterkowania - nawet się do tego nie zbliżaj...).
****czyt. skrajnie wyeksploatowanej - żeby nie powiedzieć zajechanej...
