Renowacja IŻ 38P

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Kowall
Posty: 3
Rejestracja: 1 czerwca 2010, 19:19

Renowacja IŻ 38P

#1 Post autor: Kowall » 1 czerwca 2010, 19:25

Dzień dobry
Chciałbym zająć się renowacją radzieckiej wiatrówki iż 38 P jednak moje doświadczenie jest małe i nie wiem za co sie wziąć najpierw otóż
1. Miejsce na bolec łączący mechanizm wiatrówki z kolbą jest dość wyrobione .Jak to naprawić ?

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

Re: Renowacja IŻ 38P

#2 Post autor: Madrian » 1 czerwca 2010, 20:26

Tak pro forma - To co drewniane, nazywa się "osadą" wiatrówki, ewentualnie "łożem". Kolba, to tylne zakończenie łoża, przeznaczone do oparcia w "dołku strzeleckim" (taka ewolucyjna cecha dopasowująca strzelca do broni), albo na ramieniu dla laika.
To co metalowe i ma w środku sprężynę to System wiatrówki. Do systemu jest przymocowana lufa z kostką montażową.

Zawsze sobie lepiej takie rzeczy na początku wyjaśnić. Mniej będzie potem nieporozumień.
Osada jest przykręcona do systemu trzema śrubami. Dwie są bo bokach, na początku łoża.
Trzecia od spodu - pierwsza śruba trzymająca osłonę spustu.
Nie ma tam żadnego bolca. Śruby po prostu odkręcasz, i wyjmujesz cały system.
Następnie demontujesz lufę. Trzeba odkręcić śrubę, na której obraca się kostka przy "łamaniu" waitrówki. Z tego co pamiętam są tam dwie śruby. Ich łby się wzajemnie zazębiają - taka blokada, przeciw odkręcaniu się śruby głównej. Najpierw wykręcasz małą śrubkę, później dużą.
Tu uwaga - prze jakąkolwiek operacją na śrubach, zaopatrz się najpierw w dobrej klasy wkrętaki, dopasowane dokłądnie do łbów śrub i nacięć szerokością i grubością.
Wszelka chińszczyzna po 3zł/szt, albo jeszcze gorzej 3zł/kpl - odpada w przedbiegach. Bardzo łatwo zniszczyć takimi wkrętakami oryginalne śruby.
Wyjmij śrubę, ale NIE wyjmuj jeszcze kostki, ze szczęk. Odwróć teraz wiatrówkę dźwigienką zwalniającą lufę do góry i przytrzymaj tę dźwigienkę palcem. Teraz powoli wyjmij lufę ze szczęk. Zdejmij teraz dźwigienkę, którą trzymasz palcem, bardzo ostroźnie z kostki. Uważaj na małą sprężynkę (w normalnej pozycji wiatrówki jest skierowana w dół i trzymana przez dźwigienkę).
Sprężynkę i dźwigienkę odłóż w bezpieczne miejsce, np do słoika, żeby nei zginęły. Co prawda da się dopasować sprężynkę od długopisu jakby co, ale oryginalna będzie o wiele lepsza i trwalsza. Można ją delikatnie rozciągnąć, jeżeli dźwigienka w nie zawsze chce wracać do poprzedniej pozycji po złamaniu lufy.

Teraz masz przed sobą cylidner z dwoma szczękami na końcu.

Zaczyna się mały horror. Przyda się imadło lub druga osoba. Trzeba postawić ten cylinder do góry szczekami, a dnem na twardej powierzchni. Jedna osoba zakłada grube, najlepiej skórzane rękawice robocze i z całej siły "wciska" cylinder w podłoże, a druga osoba wybija delikatnie bolec na końcu systemu (przy samym spodzie). Po wybiciu bolca, Wystarczy przekręcić lekko moduł spustowy, żeby wyszedł z wycięcia. Sprężyna będzie się chciała gwałtownie rozprężyć i temu właśnie zapopiega desperat w rękawicach. Powoli, rozprostowuje sprężynę, zmniejszając nacisk na cylinder, który się "rozchodzi". Rękawice są po to, żeby ocalić ręce - IŻ potrafi mieć sporo ostrych krawędzi, które tną niczym noże.
Wyciągamy moduł spustowy, uważając na "pazur" żeby go nie zgiąć lub nie złamać. I jesteśmy w domu.

Wyciągamy sprężynę, prowadnicę wewnętrzną sprężyny (taki bolec w formie grzybka i musimy wyjąć tłok. Tłok ma na końcu uszczelkę i może nie chcieć wyjść. Możemy go wydłubać przez szczelinę w spodzie systemu, lub wsadzić cienki, ale sztywny pręt przez kanał powietrzny (między szczękami). Przy okazji sprawdić czy nie jest zatkany i zasyfiony.
Bierzemy wszystkie części wewnęrzne oraz cylinder i dokładnie myjemy je w benzynie ekstrakcyjnej ze starych smarów i brudów. Dokłądnie czyścimy też kanał powietrzny - czesto są w nim farfocle i resztki smarów.
Wszystko osuszamy czystą szmatką. Nie musi być dokładnie, bo benzyna ekstrakcyjna szybko odparuje.

Teraz najtrudniejsza część - ocena stanu technicznego wiatrówki i jej cześci. Części muszą być równe, możliwie gładkie, bez zagnieceń, skrzywień, zadrapań i innych uszkodzeń.

Najprawdopodobniej będzie uszkodzona uszczelka tłoka. Jest przykręcona śrubą M5 - wystarczy ją odkręcić i zdjąć uszczelkę. Sama śruba jest często sklepana i ma uszkodzony gwint. Warto ją wymienić, na taką ze stożkowym łbem, ktróy się schowa w podkładkę.
Uszczelka oryginalna powinna być skórzana - Najlepiej od razu do śmieci, ale najpierw spisz dokładnie jej parametry - średnicę zewnętrzną i grubość.
Teraz warto poszukać uszczelki zamiennej. Skórzana raczej odpada - bo ma zbyt niską żywotność, chyba że chcesz przywrócić stan oryginalny. Wtedy uszczelkę trzeba dorobić ze skóry o odpowiedniej grubości.
Jeżeli chcesz "oprawić" ten element poszukaj uszczelki polimerowej do Gamo Huntera 440. Jedyny kłopot, to taki, że trzeba dorobić stożek mocujący uszczelkę, którego w IŻ-u nie ma.
Tu potrzebna jest dobra tokarka i tokarz.
Możesz się też skontaktować z Hoganem ze strony http://www.airgunservice.pl - Dorabiał takie zestawy do IŻ-ów.

Sprężyna, jeżeli jest pokrzywiona (wężyk), pęknięta, ma zmnienioną na długości gęstość zwojów itd. trzeba ją wymienić. Pasuje sprężyna od Slavi 631. Uwaga: NIE tzw. TUNINGOWA 12J !!!!!! Te omijaj szerokim łukiem. Nie nadają się do IŻa, pomimo podobnych parametrów. IŻ na takiej sprężynie zachowuje się jak rozlegulowana chinka po ciężkim wypadku. :?

I pozostaje nam ostatni element uszczelniający - uszczelka przy porcie ładowania w lufie. Tu trzeba po prostu wydłubać stare i poszukać w sklepie hydraulicznym dopasowanego O-ringa. Musi on leciutku wystawać ponad kostkę, po zamontowaniu w szczelinie.

Na razie tyle. Wklej jakieś fotki podejrzanych elementów, to będzie nam łatwiej pomóc ci w ewentualnej naprawie lub zdobyciu zamieników, oraz zweryfikowania stanu technicznego.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Kowall
Posty: 3
Rejestracja: 1 czerwca 2010, 19:19

Re: Renowacja IŻ 38P

#3 Post autor: Kowall » 7 czerwca 2010, 16:02

proszę tu mam zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0df ... 37083.html
i chciałyby naprawić to wyrobione miejsce na bolec bo cały mechanizm wiatrówki się przesuną przez to do tyłu co uniemożliwi oddanie strzału i chciałbym naprawić jeszcze miejsce w kształcie odwróconej litery "U" tylko jak to naprawić zaspawać czy co ???

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

Re: Renowacja IŻ 38P

#4 Post autor: Madrian » 7 czerwca 2010, 18:14

To możesz tylko nadlać migomatem i wyszlifować do pierwotnego kształtu.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Kowall
Posty: 3
Rejestracja: 1 czerwca 2010, 19:19

Re: Renowacja IŻ 38P

#5 Post autor: Kowall » 7 czerwca 2010, 19:56

dobry pomysł spróbuje ale nie wiem czy wytrzyma

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

Re: Renowacja IŻ 38P

#6 Post autor: Madrian » 9 czerwca 2010, 18:06

Wytrzyma. To tylko mała blokada. Jej wyrobienie świadczy o tym, że w przeszłości wiatrówka była wielokrotnie rozbierana. Ten wcinek pracuje tylko podczas demontażu lub montażu wiatrówki, kiedy usunięty jest główny bolec z tylnej części. Możliwe też, że ktoś kiedyś nie zauważył, że bolec się wysunął, a mechanizm oparł na blokadzie i tak strzelał, aż wyrobił blokadę.

A jeżeli się boisz, to poszukaj drutu spawalniczego do stali o wysokiej wytrzymałości.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

ODPOWIEDZ