Wiatrówka AK 47

[Madrian]

Nawet o strzelaniu z wiatrówki do szczurów pogadać nie można,mimo że Polskie prawo tego nie zabrania.

Ekchem... Przepraszam bardzo, ale polskie prawo tego zabrania. Mocno i stanowczo w aż dwóch ustawach. Pierwsza to Prawo łowieckie, druga to Ustawa o Ochronie Praw Zwierząt.
Zgodnie z prawem nie wolno nikomu polować na szczury czy myszy (i wszystkie inne zwierzęta) w żaden sposób.

Możesz to zrobić tylko na jeden legalny sposób. Powiadamiasz władze wojewódzkie o wystąpieniu zagrożenia dla zdrowia ludzi. Władza wojewódzka przysyła weterynarza, który ocenia faktyczne zagrożenie. Po potwierdzeniu tegoż zagrożenia, władza wyznacza uprawnioną osobę, która może i to wyłącznie w sposób humanitarny, dokonać deratyzacji.
Teoretycznie, za złamanie tego protokołu - do 8 latek, choć pewnie nie dadzą ci więcej niż rok.

Prawo łowieckie zaś zabrania polowania innymi środkami (w tym wiatrówką) niż Myśliwska Broń Palna. Odstąpienie od tej reguły jest kłusownictwem i nie ma znaczenia na co polujesz.
A na co wolno polować w całym kraju, jest dokładnie wymienione w tejże ustawie. Szczurów niestety, ani myszy na tym wykazie nie ma.
- 3 latka.

Jedyny wyjątek jest uczyniony dla kusz podwodnych i polowania podwodnego ze sprzętem ABC. Ale to w innej ustawie.

Więc jak widzisz... Słusznie cię zjechali. Równie dobrze mógłbyś się skarżyć na iwebie, że tutaj nie pozwalają ci dyskutować o dorabianiu lufy, choć prawo tego nie zabrania...

[Guliwer]

Muszę memu kotu mocno i stanowczo przeczytać te 2 ustawy. Niech sierściuch nie łamie prawa i nie zabawia się niehumanitarnie złapaną myszką.

To za te pułapki na myszy z druciana ramką na sprężynie mozna dostać 8 lat?

[Madrian]

Muszę memu kotu mocno i stanowczo przeczytać te 2 ustawy. Niech sierściuch nie łamie prawa i nie zabawia się niehumanitarnie złapaną myszką.

To za te pułapki na myszy z druciana ramką na sprężynie mozna dostać 8 lat?

Sprzedawać wolno. Używać nie.
Nikt nie twierdził, że polskie prawo jest sensowne.
Poza tym, kot raczej miałby problem z pojęciem "humanitaryzmu".
Ale skoro piszemy co jest prawnie dozwolone, a co nie, to warto wiedzieć co pisze w ustawach.

[waliza]

Musze zajrzec jeszcze raz w te przepisy. O ile pamietam mysz i szczur nie jest nigdzie wymieniony jako zwierze chronione. Poszukam przepisow o obowiazkowym wystawianiu trutek i tym podobnych. Cos tam bylo o deratyzacji rowneiz i nie bylo wyszczegolnione ,że tylko trutka sie do tego nadaje. Prawo lowieckie to mowi o zwierzynie lownej. Trudno szczura do nich zaliczyc.

[Uriasz]

Polskie prawo nie zabrania "polowania" na myszy i szczury (oraz inne szkodniki) , bo to nie jest zadna zwierzyna łowna, a organizm szkodliwy i jego zwalczanie nie jest z definicji polowaniem, czyli moze byc likwidowany przez wszystkich i wszelkimi metodami, a zwlaszcza na terenie swojej posesji.
Na szczura w zupelnosci wystarcza wiatrowka o mocy ponizej 17 J - wiedza uzyskana z autopsji ..... pomijajac ze jest to calkiem niezła rozrywka.

[rybak]

Dokładnie,polowanie musi się odbywać w obwodzie łowickim.A na naszym terytorium to możemy tępić szkodniki ile chcemy,jedynie trzeba to robić w sposób humanitarny,który nikt nie określa norm humanitaryzmu.Ale na pewno strzał z wiatrówki do szczura jest bardziej humanitarny, od trutki czy złapania w różnego rodzaju pułapki.Idąc tokiem myślenia Madrian, to muchy ani osy też zabić z wiatrówki nie można,bo to polowanie. Różnica między Polskim prawem a Angielskim prawem jest taka że w Anglii się pozwala strzelać do szkodników a w Polsce się tego nie zabrania.Inna rzecz ma się już z takimi ptakami jak sroka czy inne szkodniki.Za to,to już możemy mieć niezłe kłopoty w naszym kraju,ponieważ zabicie tych zwierząt nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.Jedynie myśliwi mają prawo w obwodach łowieckich strzelać do szkodników łowieckich.(czy jakoś tak się to nazywa)Natomiast mysz i szczur stanowi zagrożenie dla ludzi i można go w pełni i legalnie tępić.


Uriasz-Szczur jest mięki i prawie każdą wiatrówką można go zabić.Ja myszy to strzelałem z Makarowa, i stalowa kulka zawsze przechodziła ją na wylot.Myślę że ok.3 julowy Makarow dał by też radę szczurowi

[klaver]

Równie dobrze mógłbyś się skarżyć na iwebie, że tutaj nie pozwalają ci dyskutować o dorabianiu lufy, choć prawo tego nie zabrania...

A nie wolno?

[Guliwer]

Nawet o strzelaniu z wiatrówki do szczurów pogadać nie można,mimo że Polskie prawo tego nie zabrania.

Ekchem... Przepraszam bardzo, ale polskie prawo tego zabrania. Mocno i stanowczo w aż dwóch ustawach. Pierwsza to Prawo łowieckie, druga to Ustawa o Ochronie Praw Zwierząt.
Zgodnie z prawem nie wolno nikomu polować na szczury czy myszy (i wszystkie inne zwierzęta) w żaden sposób.

Możesz wrzucić odpowiednie paragrafy z tych ustaw, bo nie che mi sie w nich grzebać.
Prawo łowieckie, to mówi o wykonywaniu polowania i do domowych gryzoni nie ma zastosowania a Ustawa o Ochronie Praw Zwierząt zabrania znęcania się na zwierzętami i zabijania bez potrzeby.
Z wiatrówki nie strzelam do szczurów ale łapki zastawiałem i trutkę sypałem. Złapanie szczura w tunel to też mozna uznac za znęcanie, bo się ratatuj stresuje

[waliza]

Co do Iwebu to naprawde przytaczanie tu nawet nazwy tego forum mnie mdli. W duzej czesci erozja tamtego forum przyczynila sie do powstania tego. Dyskusje, ba samo pytanie o legalnosc strzelania do szczurow wytna bez slowa. Jakas tam luzna dyskusja o robieniu luf tez znika itp. Takie cos sobie kwitnie w najlepsze:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=76454&start=180
wystarczy spojrzec na ostanie 4 posty. Zeby bylo smieszniej to nie kazdemu tak wolno. Wiekszosc by poleciala ale niektorzy pisza tam w takim stylu od lat. Faktycznie wzorowe forum. Moze tu tez tak zrobimy?

[Uriasz]

Dno i 10 metrow mulu, na normalnym forum dyskusyjnym obaj goscie, a Rusznik w szczegolnosci, zaliczyli by wylot z hukiem i hałasem, niezaleznie od zasług wczesniejszych i wiedzy merytorycznej, tak sie bowiem składa ze jestem jednym ze współmoderatorow na pewnym forum hobbystycznym i kasuję delikkwentów za znacznie mniejsze przewinienia wzgledem wspoldyskutantow.

[rybak]

A po co się nimi podniecać?Kiedyś z nimi dyskutowałem i stwierdziłem że po prostu nie ma sensu.Szkoda czasu na Iweb.Ostrzeżenie można dostać za dyskusję z rusznikiem,wystarczy go zagiąć i za chwilę moderator już daje ostrzeżenie,tak było z mną.Więc w grupie kolesi to nie ma szans na jakąkolwiek dyskusję.Człowiek z góry jest przegrany,bo jak wygrywa to go wywalą bo rusznik to święta krowa.

[Guliwer]

Gejowska grupa trzymająca władzę

[Apolinary Koniecpolski]

-->rybak, kwestia formy(ale też i treści!), no bo czy spotkałeś się z sytuacją aby np. variag "krawata" zarobił za wytykanie błędów rusznikowi?
Ja sobie takiej sytuacji jakoś nie przypominam, a krawaty (a nawet zawieszenie, ale to za starej ekipy modów - więc się nie liczy) "cieszynioka" już jak najbardziej.

[Uriasz]

hehehehe Apolinary .... iweba czytam przynajmnjej od 6 lat ( zarejestrowany jestem krócej) i autorytatywnie stwierdzam ze na iwebie wiekszosc uzyszkodnikow cierpi na sydrom sztokholmski w czystej formie .......... jest przykladowo dyskusja o broni czy amunicji , pojawia sie Rusznik niczym diabel z pudelka , tradycyjnie nawsadza wszystkim dookola kto sie nawinie od "debili bronioznawczych i głupkow", bo sie smieli z nim nie zgodzic ( a głupoty czasem sadzi takie ze rece opadaja) skutkiem czego jest ogolna obraza majestatu, a Rusznik zazwyczaj dynda .... najdalej po tygodniu zawiazuje sie samorzutnie komitet obrony Rusznika "bo wielkim fachowcem i autorytetem jest" ( obrońcy często rekrutuja sie z "debili bronioznawczych") , nastepnym etapem jest petycja o odwieszenie Rusznika, targi miedzymodowe o zakres kary, komisyjne skracanie krawata i na koniec Rusznik jest warunkowo odwieszany, jest miesiac spokoju , po czym dym jest odnowa i tak trwa ta kolomyjka od kilku lat ..... myśle ze jakis socjolog moglby spokojnie tam zrobic magisterke .... a i niejeden psychiatra przy okazji

[rybak]

Rusznika można wkurzyć i zgasić w prosty sposób.Otóż wystarczy się go spytać czemu nie zrobił sobie uprawnień rzeczoznawcy broni historycznej.Skoro ma taką wiedzę,to wystarczy że będzie miał magistra,skończy kurs i zda egzamin państwowy z zakresu rzeczoznawcy z bronioznastwa.Taki rzeczoznawca nieźle kasuje,jak się ma uprawnienia to wystarczy założyć działalność gospodarczą z tego zakresu i można sobie jeździć po świecie czy Europie i robić ekspertyzy oraz wyceny.Zawsze po takich tekstach ma stan pod zawałowy A szczególnie jak chce zawsze kasować za jego pseudo ekspertyzy i wyceny Wtedy się go wystarczy spytać,czemu nie zrobił sobie do tego uprawnień i nie zarabia na tym,a tylko siedzi na Iwebie i się za darmo produkuje .Oczywiście po takich pytaniach to trzeba się liczyć z krawatem.
Dyskutował z nim kiedyś taki Krzyś,chłopak miał dość dużą wiedzę,bo był w grupie rekonstrukcyjnej i się tym bardzo interesował.Oczywiście zaginał rusznika na każdym kroku.więc grupa trzymająca władzę, zrobiła na niego masowy atak.Czepiali się wszystkiego,śmiali z tego że strzelają tylko ślepakami(co jest logiczne na rekonstrukcjach)Kiedyś go zapytano czy strzelał z kuli.Krzyś odpowiedział że strzelił sobie kiedyś w lesie z kuli,no i się zaczęło.Że strzela z kuli po za strzelnicą,że złamał prawo,że niszczy drzewa i dobre imię czarnoprochowców.Po prostu śmiać mi się chciało na ten zmasowany atak.Ale na Iwebie było więcej talentów.Jeden z nich napisał że Walker na czarnym prochu ma około 1500 Juli,co jest oczywiście bzdurą,bo nawet karabiny CP mają problem żeby uzyskać taką energię.
Ale w sumie niech sobie chłopaki popiszą,tyle im pozostało.Skoro lubią wulgarny język rusznika i lubią być przez niego obrażani to ich sprawa.