Keseru/zoraki

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
jacek2511
Posty: 45
Rejestracja: 3 czerwca 2011, 09:01
Lokalizacja: Stoolica

Keseru/zoraki

#1 Post autor: jacek2511 » 3 czerwca 2011, 09:11

Witam :)
Jestem nowy na tym forum, aczkolwiek strzelectwem wiatrówkowym już od jakiegoś czasu się interesuje. Mam Pcp, i trochę krótkich wiatrówek ale ostatnio naszła mnie chęć postrzelania z wyrobów broniopodobnych ( keseru, zoraki )
Mam pytanie do posiadaczy w/w zabawek o opinie na ich temat:)
Pozdrawiam Jacek.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Keseru/zoraki

#2 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 3 czerwca 2011, 15:49

Ja bym się poważnie zastanowił przed podjęciem decyzji o ew. zakupie, szczególnie biorąc pod uwagę iż:
marmot1 pisze:Pewnie dlatego, że dostępny bez pozwolenia ABW przetrzepała biuro importera i wszczęła postępowanie z artykułu o wprowadzanie do obrotu broni bez zezwolenia?

;)
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

jacek2511
Posty: 45
Rejestracja: 3 czerwca 2011, 09:01
Lokalizacja: Stoolica

Re: Keseru/zoraki

#3 Post autor: jacek2511 » 3 czerwca 2011, 16:37

„..Wyłączny importer w Polsce – Firma KOLTER – dysponuje badaniami i opiniami, które potwierdzają, że rewolwer ZORAKI R1 mod. K-10 spełnia wymogi broni alarmowej do 6mm i że można go kupić i posiadać bez zezwolenia..”
Taki napis widnieje na stronie , gdzie można to „cudo” kupić.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Keseru/zoraki

#4 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 3 czerwca 2011, 18:06

Wielokrotnie wałkowaliśmy to na forum(nie tylko tym), to poniżej chyba najlepiej podsumowuje temat:
Madrian pisze:
GnOmen pisze: napisał(a):
w naszym kraju WITU stwierdziło, że flowbert niebezpieczny, a Keseru nie.

O! Jakie ciekawe! A może kolega podać źródło, GDZIE jest pozytywna opinia WITU na temat KESERU?

Bo z tego co ja wiem, NIKT nie prosił WITU o taką opinię, a o coś zupełnie innego i nie związanego zupełnie z tzw. "wiatrówkami hukowymi".

Wg mojej wiedzy, Kolter spytał się jedynie WITU czy:
"Spłonka to materiał miotający czy nie?"
WITU odpowiedział - Nie.
Więc Kolter rozpoczął sprzedaż, opierając się na Artykule 7 pargaraf 1 UoBiA.

"Art. 7. 1. W rozumieniu ustawy bronią palną jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia urządzenie, które w wyniku działania sprężonych gazów, powstających na skutek spalania materiału miotającego, jest zdolne do wystrzelenia pocisku lub substancji z lufy albo z elementu zastępującego lufę, a przez to do rażenia celów na odległość, z zastrzeżeniem ust. 2."

Przypominam, że opinia nie dotyczyła faktu, czy spłonka UŻYTA do wypchnięcia pocisku, spełnia definicję materiału miotającego, ale o to, czy JEST materiałem miotającym.

Ponieważ w artykule 5 tej samej ustawy, jest rozdzielona funkcja "spłonki" od "materiału miotającego w postaci prochu strzelniczego" - to pod tym względem WITU miał rację.

Pomijam fakt, że WITU nie jest uprawniony do wydawania opinii prawnych i legislacyjnych.
Co za tym idzie - ta opinia nie ma ŻADNEJ mocy prawnej.
Jest to tylko tak zwana d... kryjka.

Ponieważ w w/w artykule piątym jest wyraźnie wspomniane, że spłonka służy do zainicjowania ładunku miotającego. Co za tym idzie - w Keseru, nabój nie spełnia roli spłonki.
Więc opieranie się na stwierdzeniu" że to spłonka, a nie materiał miotający, więc to nie broń palna" - nie ma sensu, bo nie ma spłonki.

A do tego podciąganie Keseru pod Broń Pneumatyczną (i limit 17J) - jest już totalnym przegięciem, bo jej definicji absolutnie nie spełnia.

Za to jak najbardziej jest spełniona definicja broni palnej z ustawy.

Czekam tylko na pierwszego idiotę, który z Keseru zacznie do ludzi strzelać. Wtedy się organy wezmą na poważnie za sprawdzanie "legalności".
Żeby nie było że kolega Madrian to jakiś "hoplofob" czy inny oszołom:
Madrian pisze:Keseru jest realnie tak niebezpieczny jak przeciętna wiatrówka, ale w świetle obecnych przepisów (mocno paradoidalnych i antyobywatelskich) jest bronią palną.
Skoro mogli nasi sąsiedzi sobie z tym problemem poradzić i przestać robić ludziom przeszkody, to czemu my nie możemy?

Swoją drogą to trochę szkoda, bo "bratanki" mają więcej ciekawych konstrukcyj (choć niektóre ze skrajnie odrzucającymi nazwami jak np. "Dealer Micro"...).
Takiego cudaka jak poniżej sam bym sobie chętnie sprawił (choć zapewne zbudowałbym od zera niż kupił gotowy):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Że już o "keserű sniper" nie wspomnę (ciekawej modyfikacji toza 8).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

jacek2511
Posty: 45
Rejestracja: 3 czerwca 2011, 09:01
Lokalizacja: Stoolica

Re: Keseru/zoraki

#5 Post autor: jacek2511 » 3 czerwca 2011, 22:09

Dziękuję za informację :) Wprawdzie nie do końca uzyskałem odpowiedź na moje pytania, ale na pewno skłoniło mnie to do myślenia i przemyślenia ew zakupu.
Cóż , w kraju gdzie zdobycie broni palnej graniczy z cudem, pozostają jedynie takie zabawki jak keseru/zoraki, które mimo nie sprecyzowanych podstaw prawnych do ich sprzedawania znajdą wielu nabywców.
Wczoraj chcąc obejrzeć zoraki w sklepie sprzedawca powiedział mi , że własnie sprzedał ostatnie 3 sztuki... Mimo ceny ok 800 zł idą jak świeże bułeczki.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Keseru/zoraki

#6 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 3 czerwca 2011, 22:42

Drogi Jacku, opinie użytkowników tych strzeladeł przewijają się w kilku tematach na tym forum - na pewno coś znajdziesz.

Rada ode mnie, jeżeli już musisz kupić któryś z tych rewolwerków, to postaraj się aby wybrać model/odmianę na aluminiowym szkielecie (niestety większość u nas dostępnych jest wykonana ze ZnAlu).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

Re: Keseru/zoraki

#7 Post autor: Matti » 10 czerwca 2011, 15:14

Które modele były na szkielecie aluminiowym? Czy to były jakieś konkretne modele (np. K-10 Compact), czy tylko określone numery seryjne, bez wskazania na konkretny model ?

Jak odróżnić aluminium od znalu? I czy sprzedawca będzie wiedział z czego dany egzemplarz ma szkielet, w sytuacji gdy ten szkielet jest polakierowany?

Poza tym Keseru chyba nie jest z tego samego metalu (bądź stopu) co Zoraki? Wygląda inaczej, i wydaje się też mieć inną przewodność cieplną - co już samo w sobie świadczy o tym, że to inny stop. Różnią się też gęstością.

Pytamy bo kiedyś widziałem K-10 Compact w wersji wypolerowanej (z całkowicie zdartym lakierem). Model ten miał wygląd typowy dla aluminium (matowy, nie błyszczący). W dodatku w miejscach na wkłady hukowe miał powstawiane mosiężne miseczki. Czy to mógł być ten z aluminiowym szkieletem ?

Pozdrawiam :-)

M.
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Keseru/zoraki

#8 Post autor: ss100 » 10 czerwca 2011, 21:55

Apolinary Koniecpolski pisze:
Że już o "keserű sniper" nie wspomnę (ciekawej modyfikacji toza 8).
A popatrzyłem sobie na tej stronie http://www.ponggi.hu/index.php?mod=sniper
na te ,,cudaki zoraki,, - jedno się nasuwa - ludzie wykombinują nieraz karkołomny wynalazek aby obejść chore przepisy

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Keseru/zoraki

#9 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 10 czerwca 2011, 22:05

-->Matti, kolor stopu może być zwodniczy (wiele stopów aluminium w ten sposób nie odróżnisz od cynkali).
Najpewniej można by było odróżnić po masie (ZnAle stosowane do takich zabawek mają gęstość raptem kilkanaście procent mniejszą od stali).

Co do modeli, to tu sprawa się trochę komplikuje.

Np. producent podaje że K-10 są wykonywane wyłącznie na aluminiowych szkieletach(przynajmniej obecnie produkowane odmiany/wersje z 2.5" lufą, ale ile w tym prawdy?), a K-56 (obvecnie produkowana wersja/odmiana z 4" lufą) tak na ZnAlowych jak i aluminiowych.
Polscy użytkownicy K-56 piszą że na aluminiowym szkielecie jest(czy raczej była) u nas dostępna wyłącznie wersja/odmiana z lufą trzy calową (co zdaje się potwierdzała tabelka na starej stronie producenta).

Więcej znajdziesz w odpowiednich wątkach na iwebie (w koncu w niektórych sam brałeś udział ;)).


-->ss100, lepsze to niż huta, choć z drugiej strony jak patrzę na okaleczone drulowy...
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

Re: Keseru/zoraki

#10 Post autor: Matti » 11 czerwca 2011, 18:27

W takim razie modele Compact są prawdopodobnie z aluminium (co można wnioskować po tym iż są znacznie lżejsze od modeli z czterocalową lufą - różnica w masie rzędu 200 gramów - jest znacznie większa niż masa jednocalowego odcinka takiej lufy).

Z kolei Zoraki K-10 wydaje się wykonany bardzo porządnie i ma o wiele lepszą kulturę pracy spustu, szczególnie w trybie DA. Jest jednak dużo cięższy niż Keseru K-10 Compact, przy podobnych wymiarach. Czyżby domieszka cynku ???
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: Keseru/zoraki

#11 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 11 czerwca 2011, 19:50

O tyle śmieszne że ponoć te z lufami 2.5" były cynkalowe podobnie jak te 4" i dłuższe (czyli wychodzi na to że z K-56 tylko trójki są/były z aluminum).

ps. w tych stopach to aluminium jest domieszką (i to stosunkowo drobną).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

ODPOWIEDZ