Strona 1 z 2

Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 18:18
autor: maziek
Hej,
synek jak tylko wziął sprzęt w łapki tak ten poległ śmiercią męczeńską.

Hi-capa 5.1. WE (to chyba producent?), Tajwan.

Objawy - klasyczne full-auto. Potem okazało się, że kurek nie zatrzymuje się w tylnym położeniu. Jestem jak widzę w stanie to rozkręcić, ale na razie się wstrzymałem, może ktoś coś wie? Niby mam rysunki (z instrukcji), ale moze to typowa sprawa... - a te rysunki strasznie maciupkie.

A gdzie takie coś reperują?

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 19:27
autor: dexter 1990
Ja takowe reperuję od paru lat.

Na wstepie rozkręć zacznij od kołka u dołu rekojeści, wyciągnij gniazdo sprężyny. Potem odkręć chwyt od szkieletu a dalej to już z górki. Rzecz jasna przed tym zdejmij zamek i magazynek wyciągnij. Potem skrzydełka bezpiecznika do góry nie zgub kołka odpowiadającego za klikanie bezpiecznika, wyciągnij lewe ksrzydełko, potem prawe. Może być lekko na wcisk. Potem śrubka po lewej stronie szkieletu, niedaleko kurka powinna być. Po jej odkręceniu zdejmujesz ściankę szkieletu i masz dostep do mechanizmu kurkowo-uderzeniowego. Tam zerknij dokładnie czy wszystko gro i bucy. Jak Ci sie nie uda- ślij do mnie.

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 19:47
autor: maziek
Złoty jesteś. Odezwę się, jak coś zgubię, ale to nie dziś, bo mnie upał wykańcza...

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 21:14
autor: waliza
Upal? Jaki upal? Dzis moze ze 22 stopnie bylo max :mrgreen: :lol:

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 22:42
autor: Okruch
...chyba w lodówce... :)

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 23:16
autor: Phouty
Maziek, zanim zaczniesz grzebać, to się wpierw zaopatrz w coś takiego.

Ja to nazywam "eyes of wisdom" i siedzi mi to na głowie (dosłownie, bo zaczynaqm być ślepy jak kura) już od dłuższego okresu czasu.

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 14 lipca 2011, 23:22
autor: waliza
...chyba w lodówce...
W szotlandii :mrgreen: :mrgreen:

Phouty ma racje z tymi szkielkami. Nie tyle nawet powiekszajace ale zalecilbym jakies okularki. Nie wiem jak ta replika ale ogolnie rozbierajac mechanizmyz dosc slinymi sprezynami zalecalbym robic to w okularkach. Czasem mozna niezle czyms zarobic przy takim demontazu.

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 02:12
autor: Apolinary Koniecpolski
Tak ku przestrodze zamieszczam wpis Wesołego z iwebu:
Wesoły pisze:Witam po przeszło tygodniu przerwy!! :galy: W środę zacząłem rozbierać tą wiatrówkę, jak wyjąłem jakiś czpień to tak mi ta sprężyna (... ocenzurował moderator*) w oko że oślepłem! :zly: Po 9 dniach wypisali mnie ze szpitala i dostałem skierowanie do Katowic na leczenie. Dwa szwy na powiece górnej, dwa na spojówce.
Werdykt:
-oderwanie tęczówki od nasady oka
-Wylew krwi do komory przedniej, ciała szklistego oka
-Zaćma pourazowa podwichnięta oka
-Jaskra wtórna oka
-Ciała obce rogówki, spojówki oka
-Rana powieki górnej oka
Dorzucę i fotkę, tą pierwszą zrobiłem żeby pokazać że to nie wina aparatu że zielenicy nie widać na drugiej. :/
http://img231.imageshack.us/img231/4206/okoib0.jpg
http://img231.imageshack.us/my.php?image=oko2rj5.jpg
Pisze to z przestrogi dla innych, ponieważ niewiadomo czy będę widział na to oko, a jeżeli już to w jakim procencie. :(
P.S. za tunig Chinki wezmę się dopiero jak mnie uleczą, zwolnienie z pracy mam na razie na miesiąc :one:
pozdro

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 02:36
autor: waliza
To wlasnie mialem na mysli :cry: . Jesli trzeba zdjac pokrywe w czyms nie do konca znanym to ja zawsze zawijam to w jakas szmate i otwieram przez nia. Nawet jak jakies sprezynki strzela to raz ,że nie poleca do drugiego pokoju a dwa niczym sie nie oberwie. Kiedys sprezyne popychacza bebna z rewolweru znalazlem dopiero po 2 dniach w bardzo dziwnym miejscu :mrgreen:

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 08:19
autor: maziek
Phouty, jako krótkowidz mam odwrotnie, od zera do 20 cm widzę świetnie bez przyrządów ;) . Poza tą granicą bez szkieł mógłbym nasikać do suszarki do rąk zamiast do pisuaru :mrgreen: .

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 09:17
autor: Okruch
Obstawiam Maźku, że Twoja korekcja wynosi -5,00 dioptrii, +/- 0,25 dp?

Mam w pracy fajne oprawy ochronne, z wkładką na soczewki korekcyjne... Jak uda się zrobić zdjęcia to tu zamieszczę :)

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 11:30
autor: maziek
Zgadza się :) .

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 15 lipca 2011, 16:43
autor: dexter 1990
Do tej repliki ani nie trzeba powiększenia w grzebaniu ani nic nie wyskakuje ale oczywiście zawsze można się wspomóc okularami.

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 17 lipca 2011, 10:10
autor: maziek
Dexter, rozebrałem złożyłem (plus 30 minut na szukanie tego kołeczka, faktycznie skoczny - przy wkładaniu ;) ). Działa. Nie znalazłem żadnego uszkodzenia (poza zbiciem występu szkieletu, na którym hamuje kurek, widoczny na wierzchu po zdjęciu zamka - może mieć to wpływ?). Trochę się tym martwię, bo skoro nie ma żadnego uszkodzenia, to pewnie coś się wyrabia i ten problem będzie się nasilał, zobaczymy. Natomiast nie jestem w stanie uruchomić bezpiecznika chwytowego. Niby jest, ale można strzelić bez jego wciśnięcia. Mam wrażenie, że jest jakby podparty. Kiedy nie jest wciśnięty spust wykazuje niewielki opór, jakby coś musiał "przeskoczyć" ale strzał pada. Wydaje mi się, że w samym mechanizmie kurkowym (pod ścianką) to niczego nie można źle złożyć, jedyne co mi przychodzi do głowy to wadliwe włożenie sprężyny płaskiej - ale za diabła nie widzę, co robię źle. Możesz coś doradzić?

Druga sprawa (niezwiązana) - zamek przestał się zatrzymywać w tylnym położeniu, niezależnie od ilości gazu.

Re: Popsuta replika hi-capa help!

: 17 lipca 2011, 12:00
autor: dexter 1990
MAziek, ja Cię muszę bardzo zmartwić ale repliki WE słyną przede wszystkim z wyjątkowo niskiej jakości stopu. Wszelkie sklepania, wyrobienia przytarcia pojawiają się wielokrotnie szybciej niż w innych replikach.

Popatrz jak funkcjonuje mechanizm na sucho. Bez magazynka napnij kurek, oddaj suchy strzał, nie puszczając spustu przeładuj pistolet i zobacz czy kurek zostanie Ci z tyłu. Może masz do wymiany/podszlifowania zaczep na kurku a może zaczep kurka. Może szwankuje sprzężyna trójpalczasta a może milion innych rzeczy. Może to być przerywacz.