co z ustawą?jak myslicie

Wiadomość

#16 Post autor: **waliza** » 15 kwietnia 2005, 13:11

Wracając do tematu,bo nieco zaczal zbaczac.Hermannnek ma racje,mowmy o realnym zagrozeniu a nie o teoretycznych mozliwosciach/osiagach.Sam jestem pozytywnie zaskoczony(odpukac)bardzo malą iloscia incydentow a wręcz ich brakiem przy takiej ilosci wiatrowek i broni cp jaka "poszla" do ludzi.Czubów niestety nie brakuje ale moze moje zaskoczenie wynika ze "skrzywienia" zawodowego(byłem dlugo ochroniarzem na dyskotekach)

i z naszym społeczenstwem nie jest zle.
Myśle ze jedyne co mozna zrobic to walczyc ile wlezie i sie jednoczyc.
Niedawno trafilem na cos takiego:
http://www.nfs.pl/
wyglada to dosc ciekawie i blisko mnie.Ciekawe cz yjeszcze dzialaja bo ostatnie aktualizacje sa sprzed roku.Wysle maila i sie dowiem.

marmot1 · #17 Post autor: **marmot1** » 17 kwietnia 2005, 19:30

To że czubów nie brakuje to wiem... ostatnio jednego spotkalismy który stał na przwróconym słupku i twierdzil ze jest dziadem Mickiewiczowskim i ze wlasnie "wstąpil na działo" tak jak w dziadach... no to mu powiedzialem ze to cytat z "Reduty Ordona" a nie z dziadów... Oczywiscie dowodu nie mial... bo on sie nie da w sytem zakuc, pieniedzy nie mial... bo on nie potrzebuje... na pytanie czy dzialo jest jego odpowiedzial ze tak.... no to przyjechala "R-ka" zeby go zabrac do czubków... strasznie sie rzucał ze przeciez nic złego nie zrobil... i na jakiej podstawie jest zatrzymany. W odpowiedzi uslyszal tekst po którym sie pół godziny zwijałem ze śmiech...

"Jest pan zatrzymany za nielegalne posiadanie broni o przeznaczeniu wojskowym...."

P.S. Dobrze ze nie wiedzial ze na broń z przed 1850 i jej repliki nie ptrzeba pozwolenia bo by dalej sie rzucał

A zatrzymany zostal bo dyżurny na monitoringu widzial jak zaczepa ludzi po ulicy i przestawia kosze na smieci na środek ulicy...

marmot1 · #18 Post autor: **marmot1** » 18 kwietnia 2005, 01:22

Herrmannek pisze:
marmot1 pisze:
Herrmannek pisze:Taaaa... jeszcze nikt w Polsce nikogo nie zabił z wiatrówki ani czarnoprochowca, przypadkiem czy z celowo(był chyba jeden samobójca, ale to się nie liczy)...a już chcą nas rejestrować, badać, ograniczać i kasę wyciągać...statystycznie to materace dmuchane i krasnale ogrodowe są niebezpieczniejsze...
Było kilka przypadków postrzeleń z broni penumatycznej, raz dziewczyna stracła oko, poza tym było kilka przypadków strzelania do przechodniów, jeden przypadek to pijany facet , jak mu kontrole zrobili to i TT ujawnili w domu a drugim razem gnojki w warszawie strzelały do ludzi na przystanku (po paru piwach byli...)
Te kilka przypadków to raczej wyjątek potwierdzający regułę.
Co do możliwości zabicie z wiatrówki to jest to niezywkle proste trzeba tylko wiedziec gdzie strzelić jest na głowie kilkanaście punktów które mają kiepska ochronę, gwarantuje że z przyłożenia da sie bez problemu.... zreszta UMK robil doświadczenia w tej sprawie i wyszło im że czaszkę ludzką przebija sie bez problemu poniżej 17J. Jako że ostatnimi czasy mam dostęp do świeżych (czasami nie ) homo sapiens sam się przekonałem jak banalnie prosto jest zabicić ołówkiem czy plastikowym długopisem. Z drugiej strony jakos nikt nie krzyczy żeby wprowadzac pozwolenia na długopisy....
Mówimy o realnym zagrożeniu, a nie o teoretycznej zdolności do przebicia czaszki w warunkach laboratoryjnych.

Kilka przypadków... owszem... a tu masz następny, dzisiejszy...

Kraj
PAP, MFi /2005-04-17 20:35:00

Postrzelił 12-latka, bo denerwowały go zabawy

12-letniego chłopca postrzelił z wiatrówki 80-latek, którego denerwowały głośne zabawy dzieci pod jego blokiem w Rybniku (Śląskie).

Stan chłopca jest dobry, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.

Kiedy grupa nastolatków bawiła się przed blokiem w niedzielę po południu, padł strzał. Jeden z chłopców, 12-letni Kamil, został ranny w okolicach lewej pachy. Jego kolega powiadomił ojca chłopca, który natychmiast przewiózł dziecko do szpitala i zawiadomił policję.

Policjanci ustalili, że strzał oddał z broni pneumatycznej, z okna mieszkania na trzecim piętrze sąsiedniego bloku 80-letni mężczyzna. Wyjaśnił on, że denerwowały go głośne zabawy dzieci i strzelał z wiatrówki, aby je wystraszyć. Po przesłuchaniu mężczyznę zwolniono z uwagi na zły stan zdrowia i podeszły wiek. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Nie wiadomo na razie, czy krewki 80-latek miał zezwolenie na broń i czy musiał je mieć, ponieważ na niektóre typy wiatrówek nie jest ono wymagane.

#19 Post autor: **waliza** » 18 kwietnia 2005, 17:19

no niestety gdzie drwa rąbią.....Debili sie nie uniknie.Ale i tak procentowo na iles tam wiatrowke w rekach ludzi odsetek jakis incydentow jest bardzo niski, w porownaniu z samochodami a podejrzewam ze i nawet jakimis maszynami typu wiertarka czy cos.CO do tego dziadka krewkiego to eutanazja i tyle.Ciekawe co on robil w czasie wojny?Byl blokowym w jakims obozie?

Herrmannek · #20 Post autor: **Herrmannek** » 18 kwietnia 2005, 20:45

A dziadek strzelał z tej wiatrówki właśnie dlatego, że to była wiatrówka... Po prostu nie można tych zdarzeń ekstrapolować na broń palną. Zresztą widać to po czarnoprochowcach, których myślę że jest już tyle w Polsce, że gdyby to były wiatrówki to o incydentach z ich udziałem byśmy już dawno słyszeli... Odpukać nic godnego uwagi się jeszcze nie stało...

marmot1 · #21 Post autor: **marmot1** » 18 kwietnia 2005, 21:44

Herrmannek pisze:A dziadek strzelał z tej wiatrówki właśnie dlatego, że to była wiatrówka... Po prostu nie można tych zdarzeń ekstrapolować na broń palną. Zresztą widać to po czarnoprochowcach, których myślę że jest już tyle w Polsce, że gdyby to były wiatrówki to o incydentach z ich udziałem byśmy już dawno słyszeli... Odpukać nic godnego uwagi się jeszcze nie stało...

Ja znam takich co juz kombinuja jak tu myslistwo z czarnoprochowymi uprawiac.... swoja dorga mam mieszane uczucia... z jednej strony to tradycja i w sumie jako ze jednostrzalowe to zwierzyna ma wieksze szanse ucieczki z drugiej strony celnosc nie taka, moc obalajaca... hmmm... tu mozna dyskutowac ale generalnie chyba mniejsza... no i podejrzewam ze wiecej zwierzyny bedzie sie z tego powodu meczyc....

Herrmannek · #22 Post autor: **Herrmannek** » 18 kwietnia 2005, 22:06

marmot1 pisze:
Herrmannek pisze:A dziadek strzelał z tej wiatrówki właśnie dlatego, że to była wiatrówka... Po prostu nie można tych zdarzeń ekstrapolować na broń palną. Zresztą widać to po czarnoprochowcach, których myślę że jest już tyle w Polsce, że gdyby to były wiatrówki to o incydentach z ich udziałem byśmy już dawno słyszeli... Odpukać nic godnego uwagi się jeszcze nie stało...
Ja znam takich co juz kombinuja jak tu myslistwo z czarnoprochowymi uprawiac.... swoja dorga mam mieszane uczucia... z jednej strony to tradycja i w sumie jako ze jednostrzalowe to zwierzyna ma wieksze szanse ucieczki z drugiej strony celnosc nie taka, moc obalajaca... hmmm... tu mozna dyskutowac ale generalnie chyba mniejsza... no i podejrzewam ze wiecej zwierzyny bedzie sie z tego powodu meczyc....

Nie chcę nikogo palcem wskazywać, ale to wina myśliwych, gdyby przyjmowali chętnych w swoje kręgi, to by mieli spokój i dodatkową kasiorkę na sól i sianko. Statystyk nie znam, ale sądze że zwierzątkom więcej szkody robią wnyki i inne tego typu sprzęty niż "samotni strzelcy", których nikt nie chce w swoje kręgi przyjąć z powodów kiepskiego urodzenia bo by psuli samopoczucie tych elitarnych kręgów...