Kącik humoru
Moderator: Moderatorzy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9663
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Kącik humoru
Było jakieś 2 tyg temu o tym. Ja też zastanawiam się po cholerę komu coś takiego? Wielkie , ciężkie, amunicjożerne to mało powiedziane. Ani do samoobrony ani do zamachu ani na handel. Nic mi tu nie pasuje. Najprędzej- nawinęło się pod łapy to zawinęli, wywieziemy na zachód i się zobaczy. Bogate europejczyki kupiom.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Kącik humoru
Otóż to, gdyby chcieć spuścić parę samolotów to znacznie łatwiej przewieźć przenośne zestawy w stylu Stingera. Przeprowadzenie akcji też nie wymaga angażowania ciężarówki... gdzieś mi się obiło o uszy, że podobnie jak wzmożony przemyt broni indywidualnej z Ukrainy, może to być robota batiuszki Wowoczki, żeby pokazać jacy ci banderowcy źli, jak Polaczki granic UE nie potrafią pilnować, itp, itd.maziek pisze:W lokalnej gazecie stało, że wyłapali to celnicy. SG zasadniczo nie zajmuje się badaniem przewożonego towaru. Jak było to oczywiście nie wiadomo. LARPAK - nie wiem, ale wydaje mi się, że po pierwsze dysponując samą wiązką luf z zamkami trudno myśleć o uruchomieniu takiej broni, po drugie żeby sensownie z niej skorzystać trzeba ją wycelować co może być wybitnie trudne - choć oczywiście niby można patrzeć, gdzie leci - tyle tylko, że trzeba zapewnić 70 nabojów na sekundę takiego "celowania" - co z kolei może być najtrudniejszą częścią przedsięwzięcia. Samo przystrzelanie zestawu wydaje mi się dość trudne w europejskich realiach. Zamęt owszem, posiać można, ale równie dobrze sprawdzi się beczka benzyny.
Waliza - ponoć na kolekcjonerskie można mieć wszystko?
Dziesiątek
Okruch
Okruch
Re: Kącik humoru
@maziek: lufy i cała reszta co było wwiezione teraz to jedno.
Pytanie co już zostało przetransportowane, a co jeszcze miało być.
Nie twierdzę, że ściągnięto to w celu przeprowadzenia zamachu, ale jest to jedna z opcji - dzisiejsza technika i dostęp do niej pozwoliłby na przystrzelanie takiego zestawu w sposób bezstrzałowy bez jakiś większych problemów.
Służba Celna to jedno na granicy, a SG to druga formacja, która pełni tam służbę - zadania nieco inne, ale są na miejscu.
Tak czy inaczej czy to SG czy SC - jedni i drudzy walczą o pieniądze z budżetu.
Pytanie co już zostało przetransportowane, a co jeszcze miało być.
Nie twierdzę, że ściągnięto to w celu przeprowadzenia zamachu, ale jest to jedna z opcji - dzisiejsza technika i dostęp do niej pozwoliłby na przystrzelanie takiego zestawu w sposób bezstrzałowy bez jakiś większych problemów.
Służba Celna to jedno na granicy, a SG to druga formacja, która pełni tam służbę - zadania nieco inne, ale są na miejscu.
Tak czy inaczej czy to SG czy SC - jedni i drudzy walczą o pieniądze z budżetu.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
Re: Kącik humoru
Pod tą samą, co broń w naszych domowych szafach...maziek pisze:A armata, tak w ogóle, to pod jaką ustawę podpada ?
Art. 2. Poza przypadkami określonymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione.
Zawsze może być możliwość, że ktoś sobie chce zainstalować kilkutonowe stanowisko AK-630 na swoim jachcie (kto bogatemu zabroni mieć jacht, który to "udźwignie"), albo ani chybi jacyś piraci się zbroją...LARPAK pisze:@maziek: lufy i cała reszta co było wwiezione teraz to jedno.
Pytanie co już zostało przetransportowane, a co jeszcze miało być.
Re: Kącik humoru
.....albo bogate szejki zasponsorujom tym mocniej opalonym, co by sie im w tej Francyji czy innej Germanii nie nudziło ,waliza pisze:Było jakieś 2 tyg temu o tym. Ja też zastanawiam się po cholerę komu coś takiego? Wielkie , ciężkie, amunicjożerne to mało powiedziane. Ani do samoobrony ani do zamachu ani na handel. Nic mi tu nie pasuje. Najprędzej- nawinęło się pod łapy to zawinęli, wywieziemy na zachód i się zobaczy. Bogate europejczyki kupiom.
Sama pukawka bez osprzetu jest bez wiekszej wartosci, podejrzewam ze tego jechało wiecej, ale zlapali tylko to ..... albo ( jako byly celnik ) mam teorie ze to jechalo i zostalo swiadomie wystawione na odstrzał ( macie i cieszcie sie wynikiem), zeby ułatwic przemyt czegos ciekawszego i bardziej kompletnego, tudziesz uzytecznego.
Maziek straznicy zajmuja sie kontrola ruchu osobowego ( najogolniej mowiac) , a celnicy ruchu towarowego, straz graniczna na przejsciach sama za bardzo nie moze nawet rewizji towaru przeprowadzać i zleca to wlaśnie celnikom wiec wszelkie ujawnienia to ich robota, inna sprawa kto sie potem do nich oficjalnie przyznaje w mediach
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
Re: Kącik humoru
A może wyjaśnienie jest o wiele bardziej prozaiczne? Może po prostu jakiś kolekcjoner z zachodniej Europy (albo i dalej) sobie zamarzył mieć coś takiego... taki element radzieckiego/rosyjskiego systemu okrętowego - no w sumie z kolekcjonerskiego punktu widzenia to najciekawszy element. Może to taki zainteresowany był w stanie zapłacić jakieś sensowne pieniądze, które wydały się odpowiednio dużymi dla przemytnika?Uriasz pisze:Sama pukawka bez osprzetu jest bez wiekszej wartosci, podejrzewam ze tego jechało wiecej, ale zlapali tylko to ..... albo ( jako byly celnik ) mam teorie ze to jechalo i zostalo swiadomie wystawione na odstrzał ( macie i cieszcie sie wynikiem), zeby ułatwic przemyt czegos ciekawszego i bardziej kompletnego, tudziesz uzytecznego.
Re: Kącik humoru
A jak niby wyłapanie takiego fantu ma wpłynąć na łatwiejszy przemyt czegoś innego? Wszystkie celniki się zleciały armatę zobaczyć a szmugiel szedł drugim pasem ? To nie przemyt fajek pod spódnicą pod osłoną tłumu.
ukłony...
Re: Kącik humoru
Maziek chcesz o tym pogadac z gosciem co mial to przez dobre nascie lat na codzien ?
W przypadku przemytu narkotyków wsypanie jednego transportu zeby drugi przeszedł było dośc popularne, bo np wiązało ręce operacyjnym ( a szczególnie ich psom ) - syndrom krótkiej kołdry, tu moze dzialac podobny mechanizm, bo ta firma wiecznie cierpi na braki kadrowe - ale jak zaznaczam przemyt broni na taka skalę, to juz nie czasy mojej tam kariery.
Opcja z kolekcjonerem tez możliwa, zwłaszcza ze jak pisalem wczesniej, sama armatka bez lawety, systemów kierowania ogniem i odpowiedniego zapasu amunicji użytkowo warta jest tyle ile wazy na złomie, mysle ze duzo wyjasniloby w jakim stanie technicznym byla pukawka, czy ganc nowa w smarze fabrycznym, czy moze jakis wyexploatowany złom zdjety ze stanowiska ogniowego i przeznaczony do złomowania, ktory sie komuś przykleił przed tym złomowaniem do rąk ( w Rosji czy na Białoruski takie rzeczy sie zdarzaja- wide afera z kałachami co to mialy jechać do złomowania, ale nie dojechały do sie komus skrzynki w ktorych byly przewożone, spodobały )
W przypadku przemytu narkotyków wsypanie jednego transportu zeby drugi przeszedł było dośc popularne, bo np wiązało ręce operacyjnym ( a szczególnie ich psom ) - syndrom krótkiej kołdry, tu moze dzialac podobny mechanizm, bo ta firma wiecznie cierpi na braki kadrowe - ale jak zaznaczam przemyt broni na taka skalę, to juz nie czasy mojej tam kariery.
Opcja z kolekcjonerem tez możliwa, zwłaszcza ze jak pisalem wczesniej, sama armatka bez lawety, systemów kierowania ogniem i odpowiedniego zapasu amunicji użytkowo warta jest tyle ile wazy na złomie, mysle ze duzo wyjasniloby w jakim stanie technicznym byla pukawka, czy ganc nowa w smarze fabrycznym, czy moze jakis wyexploatowany złom zdjety ze stanowiska ogniowego i przeznaczony do złomowania, ktory sie komuś przykleił przed tym złomowaniem do rąk ( w Rosji czy na Białoruski takie rzeczy sie zdarzaja- wide afera z kałachami co to mialy jechać do złomowania, ale nie dojechały do sie komus skrzynki w ktorych byly przewożone, spodobały )
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
Re: Kącik humoru
I też nie do końca wyjaśniłoby to "docelowe" przeznaczenie przedmiotu... bo pomiędzy tym co podałeś są jeszcze "stany pośrednie". W końcu ten element jest chyba najszybciej zużywającym się elementem tego kilkutonowego stanowiska okrętowego. Zapewne więc występują gdzieś na magazynowych zapasach i jest ich relatywnie więcej niż innych części tych stanowisk. Równie dobrze mogło to być "fabrycznie nowe", a pierwotnie mieć przeznaczenie dla jednostek morskich, które poszły na złom. Od "dostało nóg" z magazynu i tyle. Zresztą nie wiem czy na większych, a zezłomowanych okrętach takie zapasowi (fabrycznie nowy) blok luf nie leżał sobie w magazynie okrętowym... okręt poszedł na złom, a na niektórych elementach ktoś sobie chciał zarobić.Uriasz pisze:... mysle ze duzo wyjasniloby w jakim stanie technicznym byla pukawka, czy ganc nowa w smarze fabrycznym, czy moze jakis wyexploatowany złom zdjety ze stanowiska ogniowego i przeznaczony do złomowania, ktory sie komuś przykleił przed tym złomowaniem do rąk)
Sytuacja przecież spotykana i u nas... w czasach "hurtowej" likwidacji WP na początku lat 90-tych też się trafiały rożne sytuacje, że przypadkiem odnajdowało się gdzieś sprzęt uzbrojenia, który na papierach był już "rozliczony", a faktycznie leżał zapomniany w "jakimś kącie" i bynajmniej nie przeznaczony do "niecnych celów"... ot zwykły bałagan. Odnajdowało się często po czasie... trafiało na uczciwych no to "zagwozdkę" miała służba uzbrojenia (często nie mająca nic wspólnego z poprzednio stacjonującą i zlikwidowaną jednostką), trafiłoby na nieuczciwych - to wiadomo... ktoś mógłby chcieć coś tam "na lewo" zarobić.
Re: Kącik humoru
Uriasz, mógłbym z Tobą pogadać, bo to i owo wiem z bardzo bliska, zarówno z układów po 1992 jak i obecnych - ale nie o to chodzi. Teoria, że chcemy przemycić armatę to wsypujemy drugą armatę nie trzyma się kupy. To mniej więcej jakbyś miał plan, że w celu przemycenia jednej sztaby złota wsypiesz transport drugiej. Zamęt o jakim piszesz, o ile miałby w ogóle być skuteczny, można wywołać fajkami, wódką i tym podobnym towarem zasadniczo nietrefnym, mniej wartościowym, a przede wszystkim nie tak unikatowym. Skoro chodzi o zamęt - to jakie znaczenie ma powód tego zamętu?
ukłony...
Re: Kącik humoru
Może tu nie chodziło o przemyt kolejnej aramty a nieco mniejszego i poreczniejszego sprzętu?
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
Re: Kącik humoru
Dokladnie o tym pisalem, co coś nie rzuca sie taka bardzo w oczy jak armata w ukladzie gatlinga ...np RPG czy podobne zabawki, ktore na wschodniej granicy znajdowano juz parokrotnie, a ktore np w parrtyzantce miejskiej sa bardziej uzyteczne i poreczniejsze niz morska armata bez lawwetymkl1 pisze:Może tu nie chodziło o przemyt kolejnej aramty a nieco mniejszego i poreczniejszego sprzętu?
Maziek zapytam wprost, pracowales tam ? znasz to od srodka czy powtarzasz legendy i podania ludowe, na zasadzie ...a szwagier opowiadał że ......
Re: Kącik humoru
Uriasz, odpowiem Ci wprost, nie pracowałem jako celnik choć miałem mocną styczność zawodową, ale nie o to chodzi - z pewnych względów, niech będzie że szwagra, wiedziałem i wiem sporo z kilku niezależnych źródeł, z których jedne sadzały, inne siedzą bądź będą siedziały a jeszcze inne wyleciały bądź wylecą z roboty bo wlazły między wrony a nie chciały/chcą krakać - i na tym zakończmy.
ukłony...