Kącik humoru

[waliza]

Ta, lew.

[maziek]

Wiedziałem, że ktoś się przypnie .

[asasello]

Kobieta goli w łazience strefę bikini. Męczy się strasznie, za cholerę jej to nie chce wyjść.
Wreszcie woła do męża przez drzwi:
- Słuchaj, jak ty to robisz, że jak się ogolisz, to masz tak gładko wygolone policzki?
- Wypycham je przy goleniu od środka językiem.
- No to będziesz musiał mi pomóc...

[romio]

Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Szkocji wymalować facetowi dom. Jako, że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co. Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią... i w końcu przepili wszystko. Po jakimś czasie fachowcy widząc, że zbliża się właściciel domu, resztką farby szybko wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
- Dlaczego nic nie jest pomalowane?
- Bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb.
- Dlaczego od razu tak brutalnie? - pytają fachowcy ze zdumieniem.
- A na c**j mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpierdolił.

[asasello]

Nad rzeka siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższa chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, kur*wa, WYPUŚĆ POWIETRZE !!!

[Okruch]

Seems legit...

[maziek]

[maziek]

Early flight simulators...

[asasello]

Ponoć prawdziwemu mężczyźnie do opisania świata wystarczą trzy kolory - fajny, pedalski i chujowy.
http://s00.yaplakal.com/pics/pics_origi ... 094077.jpg

[asasello]

pomóżcie człowiekowi
http://allegro.pl/zegarek-lorus-rt386ex ... 96726.html

[maziek]

Gdyby kolegom umknęło - tak się gra u nas na Dalekim Wschodzie ...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 29868.html

[LARPAK]

Pytanie czy Polska byłą krajem docelowym czy tranzytowym?
Przerzucenie tego na inną ciężarówkę na polskich numerach i przejazd do jednego z krajów UE nie stanowiłby już żadnego problemu.

Przy masie ok. 3 ton razem z amunicją i nawet przy niezbyt wygórowanym systemie montażu + jakimś "prymitywnym" sterowaniu zrobionym w garażu po zamontowaniu na ciężarówce postawionej w okolicy lotniska zrobiłoby to masakrę z lądujących/startujących maszyn.

Dodać do tego zasięg do celów powietrznych sięgający 4 km + możliwość oddalenia się nawet mocno niepostrzeżenie sprawia, że jest to jakby nie patrzeć groźna kombinacja.

Inna kwestia to, że "ABW udaremniła..." - nie Straż Graniczna/celnicy tylko ABW, a to oznacza, że o transporcie musieli wiedzieć nieco wcześniej. Chyba, że jest to zwykłe dziennikarskie przekłamanie bo SG znalazło, zatrzymało, zawiadomili ABW i do wiadomości poszło, że to właśnie oni udaremnili...
Jednak jakoś nigdzie nie wspomina się o roli SG...
Zdjęcia też są ludzi z ABW.

Co jednak świadczy, że nasi działają całkiem sprawnie.

[maziek]

Raczej wątpię, żeby domorośle dało się z tego strzelać. Nawet, gdyby zakładać, że da się to uruchomić jakoś. Na ciężarówce? Chyba by się przewróciła . IMO to zamówienie bogatego kolekcjonera. Piszą jak piszą o ABW, o ile wiem wpadły rutynowo. Pewnie zresztą faktycznie kobity nic nie wiedziały.

[LARPAK]

Tak też może być.
Pytanie czy jest u nas na tyle nieogarnięty "kolekcjoner" co ściągałby takie coś bezpośrednio z Ukrainy?

Zamontowanie tego na ciężarówce - masa z amunicją ok. 4 ton + jakaś podstawa - niech będzie 6 ton - przy dużym ciągniku siodłowym to taka masa to nic.

Zwróć uwagę, że ci co przeprowadzają zamachy lub walczą w Iraku, Afganistanie, Syrii potrafią sobie poradzić z zaadoptowaniem sprzętu mając minimalny dostęp do materiałów i narzędzi. A co dopiero kiedy mają dostęp do szeroko rozumianego demobilu oraz sprzętu jak i surowców na terenie spokojnej Europy?

Kolejna sprawa to ile tego typu transportów wjechało już do Europy, nie tylko Polski...

Może być, że wpadły rutynowo, ale brak wzmianki o SG trochę zastanawia - dla nich to też medialny rozgłos, a co za tym idzie ludzie, którzy chcą wstąpić do służby, kasa na sprzęt "bo są wyniki, a potrzeba być jeszcze lepszym - zobaczcie co udaremniliśmy".

[maziek]

W lokalnej gazecie stało, że wyłapali to celnicy. SG zasadniczo nie zajmuje się badaniem przewożonego towaru. Jak było to oczywiście nie wiadomo. LARPAK - nie wiem, ale wydaje mi się, że po pierwsze dysponując samą wiązką luf z zamkami trudno myśleć o uruchomieniu takiej broni, po drugie żeby sensownie z niej skorzystać trzeba ją wycelować co może być wybitnie trudne - choć oczywiście niby można patrzeć, gdzie leci - tyle tylko, że trzeba zapewnić 70 nabojów na sekundę takiego "celowania" - co z kolei może być najtrudniejszą częścią przedsięwzięcia. Samo przystrzelanie zestawu wydaje mi się dość trudne w europejskich realiach. Zamęt owszem, posiać można, ale równie dobrze sprawdzi się beczka benzyny.